B
bajderman
Guest
Bawi się ktoś? Chciałbym najpierw postrzelać na sprzęcie wypożyczonym. Takie łuki kojarzą mi się z Rambo W jaki sposób i gdzie się tym bawicie? Ile kasy na start żeby kupić sensowne rozwiązanie?
http://www.militaria.pl/luk_sportowy_bloczkowy_cobra_black_%283102%29_p3806.xml?cat=803bajderman napisał:Dobry motyw. Dzisiaj będę też w Hobby4men, więc i tam może się dopytam. Jeszcze nawet nie wiem czy aktualnie znajdę na to środki. mam za dużo pomysłów na raz Wiatrówkę już mam, zabrałem się na paintball, ale i łucznictwo mnie kręci, przynajmniej wizualnie. Zobaczymy co uda się zmotać.
mało jest klubów, mają bardzo profesjonalny sprzęt, a do tego strzelają głównie na 50 malfabeta11 napisał:Hmm może wybierz się do klubu strzeleckiego zobaczyć jak to wszystko wygląda? To może być dosyć pouczające. Do tego tam są profesjonaliści i Ci doradzą.
dlaczego? warto się przejść do np. militaria.pl i dowiedzieć się od sprzedawcy czy jest możliwość przetestowania- czemu miałoby nie być?bajderman napisał:Takiego sklepu to raczej się nie znajdzie, bo jak? Każdy będzie mógł sobie kilka razy strzelić zanim kupi? Jeśli już się zdecyduję to przez internet. Bardziej bym szukał kogoś znajomego, kto dałby spróbować, tylko nikogo takiego nie znam. 27 kg wydaje się być dosyć dużo, trudno mi to ocenić, chodzę na siłkę, duże ciężary, ale trudno to porównywać. Może uda się kogoś znaleźć w sieci, kto użyczy tego na jakiś czas.
Za taką cenę z pewnością musi być dobrygolgi napisał:http://www.militaria...806.xml?cat=803
ten sobie w testach i opiniach bardzo chwalą. 400 zł to nie aż tak dużo.
Na początek zrób sobie łuk z rury PCV, będzie taniej i zobaczysz czy Cię to kręci.bajderman napisał:Bawi się ktoś? Chciałbym najpierw postrzelać na sprzęcie wypożyczonym. T
Bo na początek zaczynasz od słabych łuków o małej sile naciągu. O zajęciach z łucznictwa jeszcze nigdy nie słyszałem.Olo321 napisał:kiedyś na koloni w ośrodku w którym byłem, były zajęcia z łucznictwa, świetna sprawa;D podobało mi się to, ale po powrocie do domu niestety nie miałem gdzie tego zainteresowania rozwijać. Łucznictwo wcale nie jest takie łatwe, wymaga dużo koncentracji i siły, naciągnięcie niektórych łuków proste nie było
Rura PCV może być tak przydatna jako budulec do łuku jak gałązka zwykłego drzewa i dratwa.Papiernik napisał:Na początek zrób sobie łuk z rury PCV, będzie taniej i zobaczysz czy Cię to kręci.
kolega Olo321 napisał, że potrzeba dużo siły żeby postrzelać więc nie wiem czemu piszesz, że o małej sile naciągu. Możesz wyjaśnić, bo zdaje się, że jednakowo ciężko się wszystkie naciąga.Papiernik napisał:Bo na początek zaczynasz od słabych łuków o małej sile naciągu. O zajęciach z łucznictwa jeszcze nigdy nie słyszałem.
dlatego ważny jest odpowiedni dobór pod właśnie pod własną siłę, wzost i umiejętności- jeżeli miałeś odrobinę funduszy i osobę pełnoletnią to mogłeś sam rozwijać te hobby.Olo321 napisał:kiedyś na koloni w ośrodku w którym byłem, były zajęcia z łucznictwa, świetna sprawa;D podobało mi się to, ale po powrocie do domu niestety nie miałem gdzie tego zainteresowania rozwijać. Łucznictwo wcale nie jest takie łatwe, wymaga dużo koncentracji i siły, naciągnięcie niektórych łuków proste nie było
no tak...samoyed napisał:kolega Olo321 napisał, że potrzeba dużo siły żeby postrzelać więc nie wiem czemu piszesz, że o małej sile naciągu. Możesz wyjaśnić, bo zdaje się, że jednakowo ciężko się wszystkie naciąga.
Wiesz jak to jest nie mając 18stki i jeszcze własne fundusze a raczej ich brak. I ktory rodzić kupi łuk dziecku na urodziny?? Zaraz gadka że to niebezpieczne itd. Ciężka sprawa w samotnym rozwijaniu takiego hobby.golgi napisał:dlatego ważny jest odpowiedni dobór pod właśnie pod własną siłę, wzost i umiejętności- jeżeli miałeś odrobinę funduszy i osobę pełnoletnią to mogłeś sam rozwijać te hobby.
W takim razie pytanie czy do większego łuku potrzeba więcej siły czy może jest tak skonstruowany, że naciągnięcie cięciwy nie sprawia kłopotu, Bo w tirach kierownica łatwiej niż w maluchu chodzi na ten przykład.golgi napisał:no tak... ale masz różne. są też auta ze wspomaganiem i nie potrzeba do kręcenia kółkiem siły i są takie, które nie mają wspomagania i musisz się namęczyć parkując- odnieś to do wyboru modeli łuku.
Bez przesady są rodzice ktorzy pomagają rozwijać swoim pociechom takie hobby i jeszcze syn z ojcem sami strzelnice budują żeby postrzelać do celu i rywalizować między sobą.samoyed napisał:Wiesz jak to jest nie mając 18stki i jeszcze własne fundusze a raczej ich brak. I ktory rodzić kupi łuk dziecku na urodziny?? Zaraz gadka że to niebezpieczne itd. Ciężka sprawa w samotnym rozwijaniu takiego hobby.
To zależy od rodzaju łuku. łuki bloczkowe są można to tak nazwać ze wspomaganiem naciągu.samoyed napisał:W takim razie pytanie czy do większego łuku potrzeba więcej siły czy może jest tak skonstruowany, że naciągnięcie cięciwy nie sprawia kłopotu, Bo w tirach kierownica łatwiej niż w maluchu chodzi na ten przykład.
Chyba bardzo bogaci z nadmiarem czasu.Carbid napisał:Bez przesady są rodzice ktorzy pomagają rozwijać swoim pociechom takie hobby i jeszcze syn z ojcem sami strzelnice budują żeby postrzelać do celu i rywalizować między sobą.
to chyba sporo też zabawy odpada z tego tytulu ale z drugiej strony siła uzytkownika nie jest najważnieszaCarbid napisał:To zależy od rodzaju łuku. łuki bloczkowe są można to tak nazwać ze wspomaganiem naciągu.