SabrinaSkop
Nowicjusz
Witam może zaczne od tego ,że została Mamą i Żoną 7 lat temu.
Bardzo się z tego ciesze sprawia mi o wiele radości....ale,cóż nie same superlatywy tworzą rodzine.
Ze mną jest tak że bycie mamą i żoną to ciągły stres:martwie się o córcie czy jest zdrowa,czy radzi sobie w przedszkolu ,czy nic Jej się nie stanie..jak poradzimy sobie z przyszłością co,jej zapewnimy.Męża mam silnego i zdrowego a jednak ,każdego dnia myśle czy nie będzie wypadku w pracy ,albo po drodze...ciągle drrzę gdy spóźnia się z pracy kilka minut dłużej i tak cały czas w koło....chciałabym wiedzieć czy Wy też macie Kochane takie rozterki,jak sobie radzicie z codziennym stresem? Może doradzicie jeszcze głupiutkiej Mamie??? Mam 29 lat a w tej materi czuję się jakbym wciąż miała 15 lat.
Bardzo się z tego ciesze sprawia mi o wiele radości....ale,cóż nie same superlatywy tworzą rodzine.
Ze mną jest tak że bycie mamą i żoną to ciągły stres:martwie się o córcie czy jest zdrowa,czy radzi sobie w przedszkolu ,czy nic Jej się nie stanie..jak poradzimy sobie z przyszłością co,jej zapewnimy.Męża mam silnego i zdrowego a jednak ,każdego dnia myśle czy nie będzie wypadku w pracy ,albo po drodze...ciągle drrzę gdy spóźnia się z pracy kilka minut dłużej i tak cały czas w koło....chciałabym wiedzieć czy Wy też macie Kochane takie rozterki,jak sobie radzicie z codziennym stresem? Może doradzicie jeszcze głupiutkiej Mamie??? Mam 29 lat a w tej materi czuję się jakbym wciąż miała 15 lat.