Projekt - rekord świata w pompkach.

Status
Zamknięty.
M

MacaN

Guest
Mój ostatni projekt dobiegł końca, teraz mam przed sobą nowe zadanie - pobicie rekordu świata w robieniu pompek w przeciągu godziny. Jestem dziś na etapie robienia 514 pełnych pompek w 8 seriach dla zwykłego treningu co drugi dzień, na ten poziom wszedłem niedawno, więc sprawia mi on dosyć duże trudności, jednak następnym etapem będzie zrobienie 100 pompek w 9 serii a co za tym idzie 614 w 8.

Myślę, że osiąganie kolejnych etapów będzie mi zajmować mniej - więcej 3 miesiące. Jak wiadomo ok. 1-2 tygodni po osiągnięciu następnego etapu następuje " załamka ", totalny brak sił, który niesamowicie ciężko jest przezwyciężyć. Mam nadzieję, że będzie mi się udawało to robić tak, jak do tej pory.

Z tego co wiem, rekord świata ( nieoficjalny, za nic nie mogę znaleźć oficjalnego ) wynosi 2060 pompek i został on pobity w roku 2006 i dokonał tego Szymon Kondziela. Szymon... Kiedyś Cię dogonię :)
 
A

alfabeta11

Guest
Masz strasznie ambitne plany ale to dobrze :D
Nie zostaje mi nic innego niż życzyć Ci powodzenia ;) Mam nadzieję, że uda Ci się pobić ten rekord.
 
M

MacaN

Guest
Ambitne, to prawda. Jednak jeszcze pół roku temu myśl o wykonaniu 514 pompek w ok. 16 minut była dla mnie jak książka z gatunku fantastyki ;)

Pomysł zrodził się, gdy wskoczyłem na ten poziom i byłem w pracy. Pomyślałem sobie wtedy, że gdybym utrzymał obecne tempo, to rekord już jest mój. Fakt, dokładnie tak jest, lecz utrzymanie tego tempa jest naturalnie niemożliwe. Nie dziś.

Sądzę, że gdy wejdę jeszcze 3 - 4 poziomy wyżej, to rekord ten będzie już dla mnie czymś jak najbardziej osiągalnym.



alfabeta11 napisał:
Nie zostaje mi nic innego niż życzyć Ci powodzenia Mam nadzieję, że uda Ci się pobić ten rekord.
Słowo pozytywne ? No tego się tutaj nie spodziewałem :D Serio :p Dzięki wielkie, ja nadziei mieć nie mogę, tylko muszę trenować ;-)
 
M

MacaN

Guest
Siemka. No cóż, sprawa wygląda następująco : końcem września, początkiem października zakazano mi pompować i było to jakby zalecenie lekarza. Więc rozpocząłem trening ogólnorozwojowy ( drążek, wzmacnianie nóg, czasem bieganie ). Jednak postanowiłem wrócic do pompeczek, jednak zostawiając resztę w spokoju ( czyli nadal ćwicząc ).

Niestety przez ten okres czasu spadła mi siła i muszę odbudować dawną potęgę. W ciągu 4 treningów podskoczyłem o 3 poziomy w swoich treningach i dziś wykonałem ten, na którym poprzednio byłem w kwietniu ur. Mianowicie :

kolejno w seriach pompki : 34, 34, 42, 42, 34, 34, 27, 27 i cel treningu, jakim jest zrobienie w 9 serii 70 pompek.


Zatem 274 pompki i celem jest dorzucenie w 9 serii 70, by następnie wykonywać 344 pompki w 8 seriach i wyzwanie w 9 na 80 pompek, itd. ;)

To, że spadła mi siła jest złą wiadomością, natomiast dobra wiadomośc jest taka, że jestem w ogólnej dobrej kondycji fizycznej i jak poprzednio te 3 poziomy przechodziłem przez długie tygodnie, tak teraz zajęło mi to tydzień. Sadzę więc, że ten poziom pokonam w ciągu maxymalnie 2 tygodni.

Mam nadzieję, że mi się uda :)
 
Y

Yellow Jester

Guest
Musisz odbudować królestwo utraconej potęgi. :silacz:
 
M

MacaN

Guest
Oj, chyba nie pójdzie mi tak łatwo jak sądziłem :D

Zamiast pompować na pięściach, robię to na hantlach i jest troszkę ciężej, pompka jest głębsza. Zwracam też sporo uwagi na poprawne wykonanie pompki i przez to całośc jest na tyle ciężka, że pod koniec ćwiczeń ciemno mi się robi ze zmęczenia :d

Jednak z doświadczenia wiem, że to chwilowe. Trzeba przeskoczyć na następną orbitę, a to wiąże się z dużym nakładem energii. Jednak po tym przeskoczeniu, będę mógł funkcjonować na następnej orbicie przez dość długi czas. Na tyle długi, by zmieścić się jeszcze na następnym poziomie 344 pompek :)
 
M

MacaN

Guest
Świetnie. Nawet nie zacząłem zbliżac sie do odzyskania swojej dawnej formy i już złapałem kontuzję :/ Lewy bark boli nawet przy rozgrzewce, a o robieniu pompek nie ma mowy. Pozostaje drążek, bo co dziwne, przy ruchu na drążku w ogóle go nie odczuwam. Świadczy to raczej o tym, że kontuzja nie jest groźna i powinienem szybko sie z nią uporać.
 
M

MacaN

Guest
Zeszło trochę dłużej niż myślałem, ale się udało. Pokonałem w 9 serii barierę 70 pompek, co w połączeniu z resztą daje 344 pompki w okolicach 15 minut. ;)

Zatem podaję serie, jakie teraz będę wykonywał :

44, 44, 50, 50, 44, 44, 34, 34, natomiast dojście do kolejnego poziomu nastąpi w momencie, w którym w 9 serii osiągnę 80 pompek na raz ;), a więc będzie się on wiązał z przymusem zrobienia łącznie w ok. 15 min. 424 pompek.

Jednak następny raport złożę ( o ile złozę ) dopiero we wrześniu - co najmniej we wrześniu ( choć mam nadzieję, że na następny poziom wskoczę szybciej :p )
 
M

MacaN

Guest
Bum ! Lecimy z tematem już teraz.

Następny poziom zaliczony 3 tygodnie temu, dzisiejsze serie to 54, 54, 60, 60, 54, 54, 44, 44, a cel to minimum 90 pompek w 9 serii :D odpoczynek - 40 sekund między seriami. do tej pory trenowałem tylko pompki ( ponieważ nie było mnie w domu i miałem ograniczone możliwości ) i brzuszki + odpoczynek komandosa. Mamzamiar to zostawić, ale już tutaj dorzucę hantelki, drążek i bieganie dla mnie samego.

Możliwe, że tak szybki progres zawdzięczam m.in niskiej wadze ( moja waga się zepsuła, ale ze 2 tyg. temu było to ok. 73 kg. )
 

hudiniPL

Nowicjusz
Dołączył
26 Sierpień 2014
Posty
7
Punkty reakcji
0
Od czego najlepiej zacząć robic pompki? Też bym chciał przypakować tak, aby walić po kilkadziesiąt pompek na raz
 
M

MacaN

Guest
Od czego ? Ja zaczynałem od robienia codziennie maxa, tylko raz - ale to było na przełomie podstawówki i gimnazjum, później przez kilka lat robiłem pompki bardzo powoli i bardzo dokładnie ( przy 15 byłem trupem już, ale mięśnie wyglądały tak, że teraz po 100 są mniej napompowane :) )

Później zacząłem robić pompki ze strony http://www.menshealth.pl/fitness/Trening-100-pompek-w-6-tygodni,4629,2 i chyba od tego proponuję Ci zacząć.

PS. leć od pierwszego tygodnia, nawet jeśli miałbyś siły zaczynać od 3 :)

Zawieszam, albo porzucam ( raczej to drugie ) chęć pobicia tego rekordu. Może do tego wrócę, ale w inny sposób i w innym terminie. Teraz czas na powtórzenie czegoś, co dało efekty.Czas na drugą część projektu " same mięsnie "
 
Status
Zamknięty.
Do góry