Problem z dzieckiem, pomoc psychologa ?

imna

Nowicjusz
Dołączył
8 Maj 2013
Posty
26
Punkty reakcji
2
Witam, Moja kuzynka ma problem ze swoją 6 letnią pociechą, która posiada bardzo niską samoocenę, brak ochoty na cokolwiek. Nawet zrezygnowała ze swojego hobby. Po poszperaniu w internecie i sugestiach znajomych natknęliśmy się na artykuł mówiący o możliwej depresji u dzieci. Czy jest to możliwe w tak młodym wieku? Czy można sobie jakoś w dość szybkim czasie poradzić z sytuacją? Ewentualnie znacie jakąś poradnie specjalistyczną, która mogłaby sobie poradzić z sytuacją, w najbliższej okolicy Wrocławia?
 
F

forumowicz01

Guest
Dzieci bardziej przejmują się codziennymi rzeczami, porażkami dla nich czasami stanowią demotywatory do kolejnych działań. Nie są odporne na niektóre bodźce co starsi. Dlatego depresja znacznie częściej je "dopada". Jak sobie radzić?! Wydaje mi się, że tutaj jest potrzebny kontakt ze specjalistą, który nie tylko doradzi, jak postępować, ale zwalczy przyczynę problemu. We Wrocławiu jest paru dobrych specjalistów, ja mógłbym polecić Katarzynę Wieczorek-Małecką.
 
R

Righteousness

Guest
Albo porozmawiać z dzieckiem, może jest coś, co sprawi jej radość. Jeśli to nie pomoże to wtedy warto wybrać się do specjalisty. Nie ma co zwlekać, im dłużej będziesz czekać tym może byc gorzej.
 

calme

calmeriatka
Dołączył
19 Lipiec 2011
Posty
558
Punkty reakcji
219
Zgadzam się z wcześniejszymi wypowiedziami. We Wrocławiu jest naprawdę dużo dobrych specjalistów, więc raczej nie będziecie miały sporych problemów ze znalezieniem jakiegoś.
Teraz liczy się tylko czas i rozmowa z dzieckiem. Musicie dużo rozmawiać, może w końcu otworzy się i powie co jej leży na serduszku..
 

imna

Nowicjusz
Dołączył
8 Maj 2013
Posty
26
Punkty reakcji
2
forumowicz01 napisał:
We Wrocławiu jest paru dobrych specjalistów, ja mógłbym polecić Katarzynę Wieczorek-Małecką.
Jak wygląda terapia u niej?

Righteousness staraliśmy się z nią rozmawiać, ale niewiele daje rozmowa. Poza tym zrezygnowała nawet z tańca, któtry sprawiał jej ogromną frajdę....
calme oby, oby
 
F

forumowicz01

Guest
imna napisał:
We Wrocławiu jest paru dobrych specjalistów, ja mógłbym polecić Katarzynę Wieczorek-Małecką.
Jak wygląda terapia u niej?




Podejrzewam, że każdy pacjent potrzebuje indywidualnego trybu zajęć. Więc raczej musisz podpytać u samego źródła. My z narzeczoną mieliśmy kilka miesięcy temu kłopoty w związku, z którymi pomogła nam sprostać Pani Katarzyna. Nie wiem jak wygląda terapia z dziećmi, ale z tego co mi wiadomo jest także pedagogiem. Duży plus za zaangażowanie i kontakt.
 

Bendek

Nowicjusz
Dołączył
14 Styczeń 2015
Posty
22
Punkty reakcji
2
Miasto
Wrocław
imna napisał:
Witam, Moja kuzynka ma problem ze swoją 6 letnią pociechą, która posiada bardzo niską samoocenę, brak ochoty na cokolwiek. Nawet zrezygnowała ze swojego hobby. Po poszperaniu w internecie i sugestiach znajomych natknęliśmy się na artykuł mówiący o możliwej depresji u dzieci. Czy jest to możliwe w tak młodym wieku? Czy można sobie jakoś w dość szybkim czasie poradzić z sytuacją? Ewentualnie znacie jakąś poradnie specjalistyczną, która mogłaby sobie poradzić z sytuacją, w najbliższej okolicy Wrocławia?
Od razu leć do psychologa, a najlepiej do psychiatry, niech ją nafaszeruje. Nie ma to jak psychotropy na toże dzieciak smutny. Najwyżej się przekręci jak pies albo całkiem zwariuje. XXI wiek. Dziwisz się że nie ma na nic ochoty a czy w ogóle twoja kuzyneczka sobie zdaje sprawę że to ona może być największym jej problemem? Może nie pozwala jej na nic? Nadopiekuńcze i toksyczne matki to największe dawki trucizny jakie mogą beznadziejnie zażywać bachory.
Zamiast wysyłać do psychologa zastanów się nad jej rodziną.
 

Oliwia56

Nowicjusz
Dołączył
10 Styczeń 2012
Posty
18
Punkty reakcji
0
Bendek napisał:
Od razu leć do psychologa, a najlepiej do psychiatry, niech ją nafaszeruje. Nie ma to jak psychotropy na toże dzieciak smutny. Najwyżej się przekręci jak pies albo całkiem zwariuje. XXI wiek. Dziwisz się że nie ma na nic ochoty a czy w ogóle twoja kuzyneczka sobie zdaje sprawę że to ona może być największym jej problemem? Może nie pozwala jej na nic? Nadopiekuńcze i toksyczne matki to największe dawki trucizny jakie mogą beznadziejnie zażywać bachory.
Zamiast wysyłać do psychologa zastanów się nad jej rodziną.
I to jest przykład braku wiedzy naszego społeczęństwa o osobie psychologa i też psychiatry
sory ale włos mi sie jeży
i zastanawiam sie kiedy to sie zmieni

Psycholog to osoba która jest od tego aby pomóc i dzieck u i rodzicom jak coś sie dziej niepokojącego
i jak ktoś widzi jakies problemy to jak najbardziej powinien , może sie do psychologa zwrócić
czy jest problem w dziecku czy w rodzinie- to stwierdzi specjalista
I trzeba zrozumieć to że to nie wstyd czy głupota iśc do psychologa a bardzo mądre posunięcie
To tak jak iśc z anginą do lekarza rejonowego
Samemu sie pewnych rzeczy nie wyleczy
 

Bendek

Nowicjusz
Dołączył
14 Styczeń 2015
Posty
22
Punkty reakcji
2
Miasto
Wrocław
Oliwia56 napisał:
I to jest przykład braku wiedzy naszego społeczęństwa o osobie psychologa i też psychiatry
sory ale włos mi sie jeży
i zastanawiam sie kiedy to sie zmieni

Psycholog to osoba która jest od tego aby pomóc i dzieck u i rodzicom jak coś sie dziej niepokojącego
i jak ktoś widzi jakies problemy to jak najbardziej powinien , może sie do psychologa zwrócić
czy jest problem w dziecku czy w rodzinie- to stwierdzi specjalista
I trzeba zrozumieć to że to nie wstyd czy głupota iśc do psychologa a bardzo mądre posunięcie
To tak jak iśc z anginą do lekarza rejonowego
Samemu sie pewnych rzeczy nie wyleczy
Powinienem się już kajać za niewiedzę całego społeczeństwa?

Jak widać się nie zrozumieliśmy, napisze więc raz jeszcze.

Nigdzie nie wspomniałem o głupocie. Nie podoba mi się forma w jakiej skleciłem poprzedni post, zbyt emocjonalny i nie do sedna, więc już się poprawiam i spróbuję jeszcze raz:

Kuzynka wysyłając swoje dziecko do psychologa musi nie tylko mieć świadomość problemu niskiej samooceny swojej córki (zdiagnozowaną zapewne przez samą kuzynkę i na podstawie jej subiektywnej oceny, która dyplomu nauk psychologicznych też nie posiada) ale również tego że sama może być przyczyną problemów córy. Wiele matek wypiera ten fakt, doszukując się negatywnych cech u swojego dziecka, wymieniając je ale nigdy nie przyjmując, że sama może być sprawcą takiego stanu.
 

krystynkaQ

Nowicjusz
Dołączył
4 Marzec 2011
Posty
24
Punkty reakcji
0
Polecam tę przychodnię: Help Kids, tam przyjmuje psycholog dziecięcy i wiem z doświadczenia, że można liczyć na profesjonalne wsparcie. Prowadzą terapie dla dzieci z różnymi problemami czy zaburzeniami.
 
Do góry