Trening a kontuzje

hehehehehehe

Nowicjusz
Dołączył
14 Lipiec 2012
Posty
72
Punkty reakcji
2
Trening ma służyć zdrowiu, ale czy na przykład robienie dużej ilości brzuszków dziennie nie niszczy organizmu? Podobnie z pompkami, nie chodzi nawet o to ile dam radę zrobić, tylko czuję jakby ból w kościach, jakby mogło dojść do jakiejś kontuzji.
Przykładowo ja miałem lordozę to zacząłem robić sobie lekki workout wzmacniający mięśnie brzucha i pleców. Postawa ciała wyraźnie się poprawiła, ale przez pewien czas bolał mnie odcinek lędźwiowy kręgosłupa więc trochę zacząłem żałować tych ćwiczeń, przy bólu kręgosłupa to nawet brzuszki ciężko robić.
Jestem wysportowany, chociaż bardziej pod kątem ogólnosprawnościowym, typu piłka nożna, bieganie itp. niż siłowni.
Także nie wiem na ile wysiłku mogę sobie pozwolić, żeby nie było żadnych kontuzji.
A Wy jak robicie trening to dajecie z siebie wszystko czy bardziej uważacie na siebie?
 

ForeverYoung

Bywalec
Dołączył
4 Grudzień 2012
Posty
1 695
Punkty reakcji
139
Wiek
30
Nie niszczy. (oczywiście ,jeżeli jest rozsądny , bo wiadomo ,że są granice i można przepukliny dostać)
Przecież nasz organizm potrzebuje wysiłku fizycznego.

Jak byłam mała to razem z moim rodzeństwem robiliśmy sobie zawody w brzuszkach , średnio by wygrać trzeba było zrobić jakieś 80 (?) Nie wiem czy to dużo ,czy mało ale przepukliny nie było .



hehehehehehe napisał:
przez pewien czas bolał mnie odcinek lędźwiowy kręgosłupa więc trochę zacząłem żałować tych ćwiczeń, przy bólu kręgosłupa to nawet brzuszki ciężko robić.
Na kręgosłup polecam basen. ^^



hehehehehehe napisał:
Także nie wiem na ile wysiłku mogę sobie pozwolić, żeby nie było żadnych kontuzji.
Ja nie mam problemu z ocenieniem kiedy już naprawdę nie mogę...



hehehehehehe napisał:
A Wy jak robicie trening to dajecie z siebie wszystko czy bardziej uważacie na siebie?
Na basenie zawsze ,ale wiem ,że nie o tego rodzaju trening Ci chodzi. Chociaż swego czasu ,jak chodziłam na siłownie na obozie ,to dawałam z siebie wszystko ( tyle tylko ,ze były to ćwiczenia opracowane przez mojego trenera ^^) - najgorzej było jak dochodziły jeszcze do tego zakwasy ...... ałć
 
M

MacaN

Guest
żeby pompki psuły organizm to już większej głupoty nie czytałem :D

Podczas treningu wykonuję ok. 500 pompek, na raz ponad 100, do 120 i nigdy nie czułem z tego powodu bólów. W zasadzie lepiej robić pompki niż podnosić ciężary. Brzuszków ostatnio machnąłem 300, podczas treningów na brzuch wykonuję je tak, że przez sekundę - dwie nie mogę złapać oddechu i to nie szkodzi zdrowiu.

Oczywiście wszystko zależy od techniki ćwiczeń, bo widzisz - jeśli wykonujesz ćwiczenie źle, to możesz rzeczywiście coś sobie zrobić ( przykładowo przy brzuszkach możesz sobie uszkodzić odcinek szyjny kręgosłupa, jeśli ciągniesz głowę rękoma, a pompki lepiej wykonywać na pięściach, bo na płaskich dłoniach przy większej ilości po prostu wysiadają nadgarstki )

Na treningach zawsze daje się z siebie wszystko, inaczej to nie ma sensu.

// Hmm... chociaż z drugiej strony rzeczywiście mam ostatnio problemy ze zdrowiem i zaleceniem lekarza było przerwanie treningów. Jednak usłyszałem, że organizm mógł po prostu się zmęczyć i za tydzień - dwa wszystko wróci do normy a ja także będę mógł do niej wrócić ( treningi )
 

skalpel1992

Bywalec
Dołączył
12 Styczeń 2008
Posty
941
Punkty reakcji
37
Wiek
31
Miasto
Częstochowa
Rekreacja ruchowa jest zdrowa a uprawianie sportu zawsze ma negatywne i pozytywne skutki trzeba wybrać mniejsze zło.
 
Do góry