Witam!
Możliwie że kiedyś napisałem tu podobny wątek ale napisze go jeszcze raz bo po tamtych odpowiedziach wszystko bardziej przemyślałem i może ktoś akurat jeszcze mi pomoże bo cały czas kwapi mnie ten problem.
Aktualnie jestem w klasie 1 LO (ide tym nowym program oświaty - pierwszy rok ogólny dopiero drugi i trzeci rozszerzony). Zastanawiam sie nad profilem mat-fiz lub biol-chem. Do rzeczy - cały czas myślałem nad studiami informatycznymi nawet chciałem pójść do technikum informatycznego ale jednak zdecydowałem się na LO z dużo wyższsym poziomem. W gimnazjum zająłem 3 miejsce w ogólnoplskim konkursie matematyczno - informatycznym ale "egzekwo" z 10 osobami. Od początku liceum zaczeły mnie nachodzić myśli nad zmianą ukierunkowania na studia medyczne. Całe gimnazjum jak widziałem że mamy jakiś dział o człowieku to słuchałem z większym zainteresowaniem i jakoś mnie to bardziej podpalało. Natomiast chemii nigdy w życiu nie lubiłem a chciałbym ją w końcu polubić. Moje pytanie: Co robić ? Już za dużo się nasłuchałem żebym wybierał to co lubie, albo żebym szedł za głosem serca. Oczekuje konkretów, które ukierunkują moją decyzje. Rodzice są zdania że na biol-chem nie będe się uczył i żebym sobie odpuścił. Wiem że po mat-fiz będe miał większą game kierunków, a po biol-chemie widze tylko i wyłącznie siebie w czymś związanym z człowiekiem. A z ocenami końcowymi to tak: z matmy cały czas 3 z fizyki czasami było 3 albo 4 z biologi 3 albo 4 a z chemii 2 albo 3. Jeszcze raz ludzie pomóżcie co robić ? Słyszałem o tym żeby pomieszać informatyke z medycyną ale jakoś mi to nie podpada. Z góry dziękuje za odpowiedzi
POZDRAWIAM!
Możliwie że kiedyś napisałem tu podobny wątek ale napisze go jeszcze raz bo po tamtych odpowiedziach wszystko bardziej przemyślałem i może ktoś akurat jeszcze mi pomoże bo cały czas kwapi mnie ten problem.
Aktualnie jestem w klasie 1 LO (ide tym nowym program oświaty - pierwszy rok ogólny dopiero drugi i trzeci rozszerzony). Zastanawiam sie nad profilem mat-fiz lub biol-chem. Do rzeczy - cały czas myślałem nad studiami informatycznymi nawet chciałem pójść do technikum informatycznego ale jednak zdecydowałem się na LO z dużo wyższsym poziomem. W gimnazjum zająłem 3 miejsce w ogólnoplskim konkursie matematyczno - informatycznym ale "egzekwo" z 10 osobami. Od początku liceum zaczeły mnie nachodzić myśli nad zmianą ukierunkowania na studia medyczne. Całe gimnazjum jak widziałem że mamy jakiś dział o człowieku to słuchałem z większym zainteresowaniem i jakoś mnie to bardziej podpalało. Natomiast chemii nigdy w życiu nie lubiłem a chciałbym ją w końcu polubić. Moje pytanie: Co robić ? Już za dużo się nasłuchałem żebym wybierał to co lubie, albo żebym szedł za głosem serca. Oczekuje konkretów, które ukierunkują moją decyzje. Rodzice są zdania że na biol-chem nie będe się uczył i żebym sobie odpuścił. Wiem że po mat-fiz będe miał większą game kierunków, a po biol-chemie widze tylko i wyłącznie siebie w czymś związanym z człowiekiem. A z ocenami końcowymi to tak: z matmy cały czas 3 z fizyki czasami było 3 albo 4 z biologi 3 albo 4 a z chemii 2 albo 3. Jeszcze raz ludzie pomóżcie co robić ? Słyszałem o tym żeby pomieszać informatyke z medycyną ale jakoś mi to nie podpada. Z góry dziękuje za odpowiedzi
POZDRAWIAM!