Nędzniczka
Nowicjusz
W 2012 roku, w październiku nawiązałam internetową znajomość z obcokrajowcem. To ja pierwsza napisałam. Zaczęłam się uczyć fińskiego i pomyslałam, że miłoby było zapoznac się z jakimś Finem. Mógłby mi opowiedzieć nieco o kraju, ludziach i ewentualnie pomóc w nauce. Potem mogłabym tam pojechać. To był jednak błąd. Na początku pisaliśmy normalnie, na facebooku. Z czasem pisał coraz wiecej. Kiedy zamykałam facebooka i logowałam się ponownie po iluś godzinach, miałam do przeczytania ponad 40 wiadomości od niego. Dowiedziałam się też, że jest chory, ma jakieś zaburzenia czy coś jak i większość społeczeństwa w Finlandii. Tak napisał. Przymknęłam na to oko. Niestety zdjęcia, które posiadałam na facebooku zostały przez neigo skopiowane. Pisał mi, że jestem piękna i kocha mnie. Chciałby też do mnie przyjechać. Myślałam, że żartuje ale stawał się coraz bardziej nachalny. Te wiadomości codzienne.. pisał cały czas. Przepraszał mnie, mówił, że mnie kocha i jestem jedyną osobą, która go rozumie. Ja byłam po prostu miła. Nie chciałam żadnych głębszych relacji. Obraził mnie wiele razy ale ja mu wybaczałam. Skoro jest chory.. Sądzę, że mógłby zrobić wszystko, jest nieobliczalny. Nie wiem dlaczego nie zerwałam tej znajomości wczesniej. Teraz boje się, że mógłby wykorzystać źle moje zdjęcia i dane osobowe. Zablokowałam go dzisiaj wszędzie ale nie daje mi spokoju to wszystko. Boje się. Niby jest daleko ale jeżeli naruszyłby moją osobę w jakiś sposób? Co mogłabym zrobić?