Chiński, japoński czy koreański?

Witam.

Mam do Was pytanie. Jakiego języka z wyżej wymienionych warto zacząć się uczyć? Moim zdaniem najbardziej chciałbym zacząć od chińskiego, ale nie wiem czy bym poradził z chińskimi tonami. O japońskim słyszałem, że masakryczna jest gramatyka. O koreańskim nic nie mogę powiedzieć, bo nie znam ludzi którzy by mieli z nim kontakt. A języka orientalnego z wyżej wymienionych chciałbym się nauczyć gdyż: Chiny za 10-15 lat mogą być potęgą gospodarczą mieć duże wpływy na świecie (de facto już mają), Japonia producent wszelkich artykułów elektronicznych, komputerowych oraz rozbudowana branża motoryzacyjna. A Korea to tzw. azjatycki tygrys. Proszę Was o opinie, może jakieś zobrazowanie jakie części tych języków są trudne do opanowania, a które łatwe.

Uczyłem sie kiedyś Japońskiego po 4 lekcjach straciłem cierpliwość jest cholernie trudny umiem napisać tylko kilka słów ;/

mam lekcje pirackie polecam living language japnese znam nieco z tych lekcji poziom podstawowy zawansowany nie bardzo wszystkiego da się nauczyć wiec bym nie przesadzał aczkolwiek powiem że języki słowiańskie są prostsze do nauki npolski,rosyjski,białoruski bla bla bla itd...

Oczywiście, że są prostsze bo mamy jakiś punkt zaczepienia, jakieś podobieństwa. Jednak czasem warto spróbować czegoś nowego, odmiennego. A nóż może to być bardzo przydatne