Problem polega na tym że po odpaleniu motocykla po około 20 sekundach zaczyna pojawiac się metaliczne cykanie ,po chwili jest już coraz głośniej i cykanie przechodzi w metaliczne stuki do momentu rozgrzania moto potam jest cisza,,(tak jak powinno).Motocykl mam od Czerwca zeszłego roku usterka pojawiła się w Pażdzierniku , przez zime wymieniłem korbowód ,ustawiłem luzy zaworowe i nowa sprężyna napinacza rozrządu.Dodam że motocykl pali bez problemu jest żwawy i nic mu nie dolega (jak ma swoja tęperature).Może ktoś się spodkał z takim przypadkiem,poradzcie coś koledzy motocyklliści!!!