M
MacaN
Guest
No właśnie. Myslałem, czy nie zapytać się w swoim temacie, jednak po chwili namysłu stwierdziłem, że jeśli pojawi się odpowiedź, to przyda się ona każdemu.
Jak wiadomo A6W opiera się głównie na spięciach brzucha, ja mam ten problem, że na początku spięcia te wykonuję dobrze, góra pleców zasuwa do góry jak tylko się da, ale w 3 serii mam problem - ledwo unoszę górę pleców nad ziemię i nie czuję tej pompy, która jak miewam wyczuwalna być powinna. To samo mam przy nożycach - spięcie niby wykonuję, nożyce robię,ale podczas ich robienia nie czuję brzucha tylko czuję jak kręgosłup wygina mi się w łuk
Jakieś rady ? Nie chcę zmarnować 42 dni na nieefektowny trening.
Jak wiadomo A6W opiera się głównie na spięciach brzucha, ja mam ten problem, że na początku spięcia te wykonuję dobrze, góra pleców zasuwa do góry jak tylko się da, ale w 3 serii mam problem - ledwo unoszę górę pleców nad ziemię i nie czuję tej pompy, która jak miewam wyczuwalna być powinna. To samo mam przy nożycach - spięcie niby wykonuję, nożyce robię,ale podczas ich robienia nie czuję brzucha tylko czuję jak kręgosłup wygina mi się w łuk
Jakieś rady ? Nie chcę zmarnować 42 dni na nieefektowny trening.