Sposoby na biegunkę u 2,5 letniego dziecka

gąska83

Nowicjusz
Dołączył
9 Wrzesień 2012
Posty
52
Punkty reakcji
0
Co dajecie dziecku 2, 5 letniemu na biegunkę? Dieta plus dużo wody plus odpowiedni probiotyk - takie zalecenie od lekarza. A wy macie jakieś sprawdzone leki, probiotyki lub inne suplementy. A może macie jakieś ciekawe przepisy na dietetyczne potrawy dla malców bo trudno odmówić, przez okres kilku dni, dziecku jedzenia i zapychać tylko chrupkami i ryżem.
 

Lokata26

Nowicjusz
Dołączył
18 Lipiec 2012
Posty
87
Punkty reakcji
1
Wiek
42
Miasto
Kraków
Pediatra zawsze przy biegunkach i wymiotach u mojego dziecka doradza mi podawać płyn nawadniający np. orsalit żeby nie doszło do odwodnienia i utraty elektrolitów oraz glukozy. Produkt ten nie ma ograniczeń wiekowych, więc bezpiecznie możesz go podawać dziecku. Możesz zrobić również ryż z jagodami, albo duszoną marchewkę z ziemniaczkami – mój synek lubi oba te dania.
 
Dołączył
5 Marzec 2012
Posty
19
Punkty reakcji
0
dieta raczej lekko strawna, moze troche mniej niz zwykle warzyw, pozwalam na jakas czekoladke:) a co do lekow to oczywiscie probiotyk przez kilka dni, nawet kiedy kupki sa juz dobre, to tak na uzupelnienie flory bakteryjnej daje dziecku lactoral, a na nawadnianie organizmu daje do picia wode z orsalitem, uzupelniam w ten spobow nie tylko wode ale i elektrolity, obserwuje dziecko i jakby czasem bylo coraz gorzej, to biore je do lekarza, bo wiadomo z chorym dzieckiem nie ma zartow!
 
M

maalamy

Guest
my stosujemy acidolac baby (jest dla niemowląt) i wg mnie dobrze się sprawdza właśnie gdy jest ryzyko odwodnienia i są biegunki, poza tym dużo nawadniać, mama zawsze mówiła mi o robieniu dla dziecka marchwianki
 

aifoza

Nowicjusz
Dołączył
25 Maj 2010
Posty
534
Punkty reakcji
5
Acidolac jest dobry, ja tez zawsze przy biegunce podaję go swoim dzieciom. I jeszcze do dwóch tygodni po biegunce też go podaję. A marchwiankę też gotuję, taki rosołek z ryżem i dużą ilością marchwi.
 
M

maalamy

Guest
my gotujemy samą marchewkę, ale myślę ,że rosołek to też dobra sprawa, jeśli dziecko chce jeść to nie ma go co głodzić. Jeśli nie ma gorączi to właśnie warto podleczyć probiotykiem, a jak nie przechodzi o to tylko lekarz pozostaje
 

aifoza

Nowicjusz
Dołączył
25 Maj 2010
Posty
534
Punkty reakcji
5
Mój młodszy przy takich infekcjach tylko rosołek chce jeść, cieszę się, że chociaż tyle zjada :) Probiotyki łyka bez problemu, robię też do picia herbatkę.
 
M

maalamy

Guest
rosół z dużą ilością marchwii to fajna sprawa na chory brzuszek, moje dziecko też lubi, na szczęście nie jest niejadkiem i raczej zawsze ma apetyt
 

aifoza

Nowicjusz
Dołączył
25 Maj 2010
Posty
534
Punkty reakcji
5
Jakieś dwa tygodnie temu mój młodszy miał biegunkę i wysoką gorączkę, na szczęście po dwóch dniach wszystko minęło.
 
M

maalamy

Guest
dzieci tak już mają że szybko coś łapią ale zazwyczaj szybko przechodzi, dla mnie najgorsze co może być to te biegunki :( tyłek czerwony, dziecko płacze :( mam zawsze w apteczce zapas acidolacu, linomag na pupę choć przyznam, że mąka ziemniaczana bardzo dobrze się sprawdza u nas na podrażnioną skórę
 

aifoza

Nowicjusz
Dołączył
25 Maj 2010
Posty
534
Punkty reakcji
5
Na czerwoną pupę tylko mąka ziemniaczana :) A z tymi wirusami i biegunkami co raz trzeba niestety walczyć...
 
M

maalamy

Guest
mąka ziemniaczana lepsza niż kremy i zasypki przy podrażnionej pupie,naszemu synkowi bardzo to pomagało, niestety pewnie jeszcze nie jedna biegunka przed nami choć od jakiegoś czasu mamy spokój może po tym acidolacu się wzmocnił?
 

aifoza

Nowicjusz
Dołączył
25 Maj 2010
Posty
534
Punkty reakcji
5
A mój młodszy jakoś na początku grudnia miał biegunkę :) Nie trwała na szczęście długo, dwa dni i było po wszystkim, trochę tylko gorączkował. Oczywiście standardowo podawałam probiotyk 2 razy dziennie, elektrolity, paracetamol i gotowałam rosól z marchewką i ryżem.
 

Rosalie

stara wiedźma
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
6 045
Punkty reakcji
425
Miasto
.
nam pediatra kiedyś zalecił, żeby kupić suszone jagody ( w aptece mają), zalać wrzątkiem i dawać do picia, poza tym kleik marchwiowy hipp ors 200, standardowo marchwianki, dużo wody i probiotyki.
 
M

maalamy

Guest
aifoza napisał:
A mój młodszy jakoś na początku grudnia miał biegunkę :) Nie trwała na szczęście długo, dwa dni i było po wszystkim, trochę tylko gorączkował. Oczywiście standardowo podawałam probiotyk 2 razy dziennie, elektrolity, paracetamol i gotowałam rosól z marchewką i ryżem.
te biegunki to jakaś zmora, u nas ostatnio nawet jakąś szkołę zamknęli bo była epidemia rotawirusa :(, nasz już od jakiegoś czasu nie miał na szczęście, ale acidolac trzymam w apteczce :D
 

aifoza

Nowicjusz
Dołączył
25 Maj 2010
Posty
534
Punkty reakcji
5
maalamy napisał:
A mój młodszy jakoś na początku grudnia miał biegunkę :) Nie trwała na szczęście długo, dwa dni i było po wszystkim, trochę tylko gorączkował. Oczywiście standardowo podawałam probiotyk 2 razy dziennie, elektrolity, paracetamol i gotowałam rosól z marchewką i ryżem.
te biegunki to jakaś zmora, u nas ostatnio nawet jakąś szkołę zamknęli bo była epidemia rotawirusa :(, nasz już od jakiegoś czasu nie miał na szczęście, ale acidolac trzymam w apteczce :D
Niestety do dzieci często czepiają się takie paskudne wirusy, dobrze, że radzę sobie sama, obywa się bez lekarza i szpitala....Takie probiotyki i elektrolity zawsze warto mieć w apteczce.
 
M

maalamy

Guest
dokładnie, dziecko znajomego z pracy to przy każdej biegunce ląduje w szpitalu :(, współczuję ja szpitali unikam jak ognia
 

aifoza

Nowicjusz
Dołączył
25 Maj 2010
Posty
534
Punkty reakcji
5
maalamy napisał:
dokładnie, dziecko znajomego z pracy to przy każdej biegunce ląduje w szpitalu :(, współczuję ja szpitali unikam jak ognia
Współczuję... ale jak dziecko jest odwodnione to szpital jest konieczny.
 
M

maalamy

Guest
czasami nie da się bez tego obyć, moje dziecko to ma niezłą odporność, ostatnio nas coś złapało (wymioty pół nocy więc to pewnie jakiś wirus) a dziecku nic, biega sobie zadowolone, ciekawe czy to pozostalość po kuracji acidolackiem?
 

kwiatpustyni

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2011
Posty
5
Punkty reakcji
0
nam marchwianka i jagody bardzo pomagają, słyszałam że starszemu dziecku można podać kawałek gorzkiej czekolady, moja córcia jeszcze takich słodyczy nie je, oczywiście obowiazkowo orsalit, żeby się nie odwodniła, ostatnio kupiłam ten nutris i muszę przyznać że faktycznie ma lepszy smak, choć z poprzednimi jak podawałam przez rureczkę też nie było problemów
 
Do góry