Wysyp świrów? Reżyser Braun chce mordować dziennikarzy!

Grzegorz Braun to reżyser filmowy o skrajnie prawicowych poglądach politycznych. Na pierwsze strony chce się przebić nie przez twórczość filmową, ale przez politykę połączoną z mową nienawiści. Jestem przeciwnikiem wielu absurdów politycznej poprawności gdzie pod przykrywką walki z hate-speech próbuje się zamknąć usta, ale tym razem mamy do czynienia z niebezpiecznym szurostwem w czystej postaci.

Uważam, że to nie jest odosobniony przypadek i świetnie ilustruje to co siedzi z mózgach części obywateli o niebezpieczne skrajnych poglądach. Czy Grzegorz Braun i jemu podobni pozwolą myśleć inaczej? Jaka jest granica tolerancji, czy opinia publiczna obudzi się jak już będzie za późno i od nawoływania „ludzie czynu” przejdą do konkretów?
Niby jest oburzenie, niby jakiś autorytet westchnął z żalem, ale mam wrażenie, że bagatelizuje się pewien głębszy problem. Jak tak dalej będzie to „Prawdziwi Polacy” zaczną strzelać do tych, którzy w ich mniemaniu na ten szlachetny tytuł nie zasługują.

Oczywiście karzeł moralny, frustrat, zero. Lecz niespełniony, niewyżyty politycznie reżyser to nie odosobniony przypadek, ale przykład ilustrujący czym pachną niektóre poglądy, a także przyczynek do dyskusji o wolności słowa i jej granicach.

To nie pierwszy jego wyskok, ale pierwszy tak otwarcie obnażający co siedzi w jego głowie.

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114875,12925229,Grzegorz_Braun_wzywal_do_popelnienia_zbrodni__Jest.html

http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/prokuratura-zajela-sie-wypowiedzia-brauna,290861.html

Ocet Ci pamięć i spostrzegawczość zniszczył. Język miłości już zadziałał i Rosiak niejaki padł jego ofiarą zamiast Jarka K.
Weź wpłyń na swoje artystyczne osobistości edstabliszmętu, by zrobiły o PiSioirach jakieś filmy w rodzaju "Nocnej zmiany" - naprawdę chętnie poogladam

miejsce tego Brauna jest w Tworkach, niech tam snuje swoje pacyfistyczne plany

Oglądałeś jakieś filmy tego reżysera?
Młodzież nie lubi muzyki poważnej. A na zadnej operze ani operetce nie była ...

nawet Matka Teresa z Kalkuty gdyby powiedziała to co Braun w jednej chwili zaprzepaściła by cały swój dorobek życiowy

Nadinterpretacja, zastanawiam się czy lemingi nie mają na Ciebie zbyt wielkiego wpływu.
Szukam własnie jednego filmu owego Brauna, którego uważam za człeka o zdecydowanych poglądach, niezdolnego do powyrywania z dupki nóżek muszce.
Matka Teresa z Albanii nie była mimozą - też miała poglądy ostre jak brzytewka. I nigdy nie żartowała

przecież my nie piszemy o twórczości kulturalnej ale o nawoływaniu do zabijania

"Kule powinny świstać, a mamy kabaret. Bo kolejny przesąd to wiara w pacyfizm. Wiara, że tu można cokolwiek załatwić, jak nie zostaną w sposób nagły, drastyczny wyprawieni na tamten świat z tuzin redaktorów "Wyborczej" i ze dwa tuziny drugiej gwiazdy śmierci mediów centralnych - TVN. Nie wspominam o etatowych zdrajcach ze starego reżimu [brawa na sali]. Jeśli się nie rozstrzela co dziesiątego, to znaczy: hulaj dusza, piekła nie ma. Jeżeli nie karze się śmiercią za zdradę, to co? - pyta Braun"

Czy to jest tylko poetyckie wezwanie do aktywności ?

To jest wyłącznie opinia o niemożliwości zmiany, jeśli się bedzie pacyfistą i ortodoksyjnym chrześcijaninem.
Nijak się to nie umywa do "dorżnąć watahę". Tu są takie ogólniki - z tuzin, co dziesiąty - to wymaga wyboru, a nie jak leci, czyli cała wataha.
Chociaż i ona, w wydaniu PO, nie podlega żadnej karze, chociaż "usprawiedliwia" dożynki na każdym - jak nie Kaczor, to Rosiak na przykład.
Oglądałeś cokolwiek tego Brauna?

jego twórczość nie tu żadnego znaczenia, nawołuje do przemocy tak samo głupio jak minister Sikorski, przy czy minister starał się wskazać na usunięcie przeciwników w sensie politycznym, podczas gdy Braun nawołuje do eliminacji fizycznej. Niby niuans a jednak ważny, poza tym czy to że ktoś inny używa złego języka powoduje że mam prawo do tego samego języka ?
Czy Braun wg ciebie nie różni się od Sikorskiego, czy też o Braunie masz lepsze zdanie

Błedem PiS-u w roku 2007 było zrezygnowanie z broni PO - wrzasków o kłamstwie, o języku nienawiści itp.
Konsekwentnie - stosowanie teraz tego samego, co PO powoduje mniejszą skuteczność języka "miłości" i ostrzeżeń przed potwornym Jarkiem K.
Możesz się upierać, że Braun nawoływał. Teraz musisz się doczekać dowodu - pojawienia się bojówek PiS i podobnych objawów hitleropodobnych.
Na razie sugerujesz, że Brauna słuchało wielu głupków, gotowych do obalenia siłą rzżimu Tuska. Jeżeli masz rację, toś mędrzec.
A jeżeli racji nie masz toś dureń. Czekaj z drżeniem kolan na wyrok przyszłości. Jarek K., mówiąc o pełnym legalizmie PiS też nawołuje do walki zbrojnej?

nie podejrzewam Prezesa Kaczyńskiego o przemoc i chęć walki zbornej, pomyliłeś mnie z kimś. Problem widzę w takim człowieku jak Braun. Jest opiniotwórczy, wyznacza pewne kierunki ideowe. I niestety wskutek takich działań znajdzie się taki psychopata jak Brunon z Krakowa, ten nie będzie poetycko się określał tylko zapragnie widoku krwi

A co do 2007r, nie coś pamiętam o konferencji prasowej P. Kamińskiego który tłumaczył kogo trzeba wybierać, jakieś filmy straszące prywatyzacją szpitali. 5 lat minęło a szpitale nie są sprywatyzowane. Czyli co tu było kłamstwem ?

To, że jest sobie jakiś tam niszowy reżyseryna gada głupoty i to nawet poważne, poglegające pod kodeks karny, a już napewno wykraczające poza poczucie dobrego smaku to jest pewien problem. Znacznie gorzej, że znajduje on tyle zrozumienia wśród pewnej opcji politycznej, oklaski na sali, teraz wypełzło grono jego obrońców. To już znacze, że pewne sprawy zaszły za daleko.

Wczoraj oglądałem kapitalny wywiad z panem Olbrychskim:

"Ja Grzegorza Brauna zaprosiłbym może na spotkanie, ściągnąłbym mu majtki publicznie i (...) bym mu tyłek złoił goły na własnym kolanie" ^^ !

ta Olbrychski był boski, myślę że każdy porządny ojciec starej daty pomyślał to samo. Kiedyś byłoby takie zachowanie niemożliwe, wychowywało się dzieci w szacunku do drugiego człowieka, niezależnie jaki ten człowiek jest. W wychowaniu P. Brauna widać właśnie sowieckie wpływy - szanuj tylko człowieka z którym się zgadzasz, nienawidź tego z którym nie po drodze, zabić wroga, popieraj tylko swego. Towarzysze sowieccy byli by dumni, gdyby mieli takiego fachowca w swych szeregach

Ja tam zdecydowanie wolę Brauna od Pasikowskiego.
Braun atakuje konkretne opsoby i przywary, nie imputując, że to są cechy i winy całego narodu.

Jedni wolą mówić, drudzy działać a trzeci mówić o działaniu.
Zależy do której z tych kategorii by tego reżysera podłączyć. Mi on wygląda na jednego z tych pierwszych.
Jak by sam kogoś zastrzelił, dał by przykład swoim poplecznikom, jeśli takowych ma.. Puki co rzucanie słów na wiatr i podżeganie do czegokolwiek nie jest niczym nowym ani spektakularnym.

Chociaż słowo - podżeganie, jest zdecydowanie nad wyraz ale niech zostanie.

Jego działanie polega na robieniu filmów, krytykujacych pewne osoby z czasów PRL-u, którym udało się zagnieździć współczesnie w aparacie władzy. Na przykład o Bolku, którym nie był prezydent Wałęsa.

Gdyby Braun był świrem, to powinien zostać przymusowo przebadany przez psychiatrów.
Gdyby Braun naruszał swoimi filmami albo wypowiedziami prawo, to powinien być przesłuchasny przez prokuraturę i mieć przedstawione zarzuty.
Skoro to nie następuje, to ten, co Brauna oskarża sam jest świrem.

a kto go zdiagnozuje ? każda próba będzie przez Brauna określona jako sowieckie porządki. Poza tym toczy się postępowanie karne, jeśli prokuratura będzie miała powody to będzie i diagnoza psychiatryczna

Skąd wiesz o postępowaniu karnym (za co?) i co znaczy ten termin "postępowanie karne?
Jakoś nigdzie nie zauważyłem takiego komunikatu

Na razie prokuratura złożyła w tej sprawie postępowanie wyjaśniające.

Braun wygląda na człowieka strasznie sfrustrowanego, z wiecznym napięciem, wykrzywionego, z grymasem. Wszystko wygląda, że odreagowuje w ten sposób jakieś swoje problemy, vide sprawa profesora Miodka, Abp. Życińskiego, poczucie dziejowej misji zbawiania świata przez teczki i archiwa, stawianie się w roli sędziego, strażnika moralności wydającego arbitralne osądy najcięższego kalibru. Zaprawdę diagnoza psychiatryczna mogła by być ciekawa !!

Tu nawet nie chodzi o to by mieć satysfakcje jeżeli głupkowaty reżyser odpowie karnie za nawoływanei do morderstwa. Powinna wejść tutaj presja społeczna od góry do dołu piętnująca takie zachowanie, taki język. A nie rozwodzenie się "nawoływał" czy "żartował".

Elemincaja takich ludzi z przestrzeni publicznej (zamiast robienia im darmowej reklamy), pewien ostracyzm społeczny, jak najbardziej mieści się w rozumieniu dojrzałej demokracji.