WITAM !!!
mam pytanie do Was : Czy ktoś jest w związku z "obcokrajowcem" ??? Jak się między Wami układa???
Ja znam od 3 lat mężczyznę z Indii z prowincji Pundżabu, jego religia to SIKH. W prawdzie znamy się tylko przez internet, skype, Facebook... Ja mam 2 synków z innego związku. Wychowuję ich sama, alimenty zasądzone i komornik też wszczyna postępowanie na drugiego synka.. Ale to nie o to chodzi..
Codziennie rozmawiam z Sunny'm na skype od 7 miesięcy, dobrze się dogadujemy mimo iż mój angielski nie jest perfekcyjny, ale wciąż się uczę
jest starszy ode mnie o 3 lata, ja mam 23 lata. Rozmawiamy na różne tematy... Teraz kupił mi bilet bym do niego przyjechała na święta Bożego Narodzenia, troszkę się boję jechać, bo nie wiem co mnie spotka.. ale ja zawsze lubię ryzykować i zawsze na dobre mi wychodziło... Jestem z Sunny'm w "związku" od 3 miesięcy. Co prawda taki związek przez internet ..wiem co sobie myślicie..
Po nieudanym poprzednim związku który trwał 5 lat, już chyba nic gorszego nie może się stać.. jestem odważną i szczerą kobietą. Dlatego chcę spróbować czegoś innego w życiu... innego związku
Jest mi dobrze jak jest teraz... w Maju 2013r, Sunny planuje nasz ślub w jego kraju Indiach. Powoli coś zaczynam czuć do niego lecz jeszcze wszystko z dystansem... On cały czas mi mówi że mnie kocha, że jestem dla niego wszystkim... Nie wiem co o tym myśleć lecz jestem dobrej myśli...
Zawsze chciałam być szczęśliwa i mieć kochającą rodzinę.. Zależy mi na Sunny'm bo czuję że jest inny niż polscy faceci... (oczywiście nie mówie o wszystkich, nie obrażając nikogo )
Piszcie prosze o Waszych relacjach i związkach z obcokrajowcami... jestem ciekawa jak jest u was..
Pozdrawiam cieplutko
!!! Ela.
mam pytanie do Was : Czy ktoś jest w związku z "obcokrajowcem" ??? Jak się między Wami układa???
Ja znam od 3 lat mężczyznę z Indii z prowincji Pundżabu, jego religia to SIKH. W prawdzie znamy się tylko przez internet, skype, Facebook... Ja mam 2 synków z innego związku. Wychowuję ich sama, alimenty zasądzone i komornik też wszczyna postępowanie na drugiego synka.. Ale to nie o to chodzi..
Piszcie prosze o Waszych relacjach i związkach z obcokrajowcami... jestem ciekawa jak jest u was..
Pozdrawiam cieplutko