5cm per second

Whateva

Wyjadacz
Dołączył
25 Luty 2008
Posty
4 915
Punkty reakcji
347
Wiek
34
"5 cm na sekundę, z taką prędkością opadają płatki wiśni"

Właśnie jestem świeżo po obejrzeniu tego anime i muszę przyznać, że... jestem... nie, wróć - zamurowało mnie totalnie.
Czytałem wcześniej opis, spodziewałem się zupełnie czegoś innego, włączyłem, podczas oglądania praktycznie nie oddychałem...
Fantastyczna kreska, dopracowana w każdym szczególe, fabuła, końcówka... Łał. Jednym słowem: Łał.
Chociaż po skończeniu byłem niesamowicie zmieszany i jedyne co zdołałem z siebie wydusić, to tylko: "hm... dziwnie..."
Być może przesadzam, jednakże wcale tak nie uważam.

Anyway, kto nie oglądał, a czuje się "wrażliwcem", to niech zobaczy. Warto poświęcić godzinę na to dzieło.
Obejrzyjcie i podzielcie się swoimi uwagami, przemyślenia, odczuciami.
smile.png


A jeśli jeździłeś, bądź jeździłaś kiedykolwiek pociągiem do swojej miłości - pozycja obowiązkowa.

Dramat, okruchy życia
 
Dołączył
25 Marzec 2012
Posty
1 108
Punkty reakcji
186
Z ciekawości zobaczyłam tą "pozycję obowiązkową" jako, że dawno nic anime nie oglądałam. (Głupia ta moja ciekawość ^_^ ).
Pierwsze wrażenie też miałam takie samo - dziwne^^.
Dla mnie dodatkowo to był test na wrażliwość, bo za wrażliwca się nie uważam, jeśli chodzi o filmy.
Za drugim podejściem obejrzałam całe, za pierwszym dwie minuty, ale przez wzgląd na muzykę postanowiłam dać tą drugą szansę i nie żałuję.
Muzyka i narracja bohaterów tworzy tutaj niesamowity klimat.
Muszę przyznać, że nawet się udało z jedną łezkę wycisnąć części 1 (napisałam i nie skasowałam tego o_O xD).
Ogólnie wydaje mi się, że jest to trudne anime i nie dla każdego. Każdy chyba inaczej je odbiera.
W części 1 się trochę zdołowałam, druga na mnie wywarła takiego wrażenia, bardziej akceptowałam bieg wydarzeń, a trzeciej strasznie mi się nie podobało już, że to jest dramat^^, bo polubiłam postać główną i chciałam, żeby jeszcze raz mógł podziwiać te płatki wiśni.

Po wczuciu w muzykę i ten klimat wcale nie odczułam tej godziny. Bardzo dobry film, mimo iż zwykle takich nie oglądam.
Świeżo po seansie jeszcze mi te dźwięki brzmią, delikatne..^^
 

Arcael

Nowicjusz
Dołączył
28 Lipiec 2012
Posty
89
Punkty reakcji
5
Wiek
34
Miasto
Rzeszów
<p>Fray, widzę, że jesteś tak oczarowany tym filmem, że aż na avatar sobie ustawiłeś protagonistę filmu ^^ Miło mi niezmiernie, że są ludzie, którzy doceniają tego typu produkcje.

Przejdę zatem do meritum. Ten tytuł, to kino ambitne pośród anime. Nie jest to pozycja dla mas. Niekażdy doceni jego wartość i nie każdy nazwie go ambitnym, gdyż ludzie oczytani mogą mieć zastrzeżenia, ale ja jako średnio-wybredny fan anime oceniam ten film bardzo wysoko, a nawet ośmielę się stwierdzić, że jestem fanem twórcy tego filmu i jego pozostałych produkcji.

Od strony fabularnej film traktuje o relacjach międzyludzkich i dystansie jaki panuje między ludźmi. Film jest pełen melancholii i nostalgii. Akcja jest niespieszna i skupiona na detalach, które łączą się w całość i ukazują nam przesłanie, słowa oraz rady jakie chciał nam przekazać autor poprzez jego dzieło.

Od strony wizualnej i dźwiękowej jest to majstersztyk. Doskonała paleta barw, szczegóły, krajobrazy niczym pejzarze. Jednym słowem uczta dla oka. Muzyka również na bardzo wysokim poziomie, choć od szczegółowej oceny powstrzymam się, gdyż w tej kwestii jestem laikiem i nie chcę pleść głupot, lecz niemniej muzyka poruszyła mnie i stanowi dla mnie integralną część całego obrazu.

Na koniec powiem, że to niejedyny taki film ;) Polecem także inne produkcje tego autora, a w szczególności tą, która ma chmury w tytule. A autorem jest Makoto Shinkai ;)</p>
 

Whateva

Wyjadacz
Dołączył
25 Luty 2008
Posty
4 915
Punkty reakcji
347
Wiek
34
Cieszy mnie fakt, że nie jestem jedyną osobą, której się ten film spodobał.

Właśnie zrobiłem sobie powtórkę z wczorajszego wieczoru i obejrzałem drugi raz. Tym razem wraz z końcową piosenką. Nie wiem czemu, ale... (może to przez tę piosenkę na samym końcu?) bardziej chwyciło mnie za serce.


Polecem także inne produkcje tego autora, a w szczególności tą, która ma chmury w tytule.

Czy inne produkcje także są takie poważne i "życiowe"? Czuję, że mogę zaprzyjaźnić się z takim gatunkiem. Jeśli chodzi zaś o efekty audiowizualne - trzymają podobny poziom?
 

Arcael

Nowicjusz
Dołączył
28 Lipiec 2012
Posty
89
Punkty reakcji
5
Wiek
34
Miasto
Rzeszów
Ależ oczywiście. Film, który powstał przed 5cm per second i film, który powstał po, trzymają poziom pod względem oprawy audiowizualnej ;)
 

matrioszka

Nowicjusz
Dołączył
18 Sierpień 2008
Posty
177
Punkty reakcji
4
Wiek
34
Miasto
Mazury
Oglądałam ten film w pociągu... Bardzo mi się podobał, niesamowicie smutna historia. Myślę, że dzięki temu, że bohaterowie nie są wyraziści, każdy wrażliwiec mógłby postawić się na ich miejscu i odbierać to osobiście. Mi osobiście pomógł ten film przypomnieć sobie proste, ale ważne prawdy życiowe. Ale tak jak mówicie, nie jest to z pewnością film dla każdego. Ja lubię sposób, w jaki Japończycy opowiadają o uczuciach, ten nostalgiczny nastrój... No i oczywiście ta kreska :)
 

HrabiaVulpes

Nowicjusz
Dołączył
3 Kwiecień 2011
Posty
27
Punkty reakcji
2
Wiek
31
Miasto
Kraków
Zwróciłem uwagę na temat, gdyż sam obejrzałem ten film kilka dni temu. Zgadzam się z waszą opinią, ten film błyszczy na tle przeciętnych anime. Jest życiowy... może nawet aż nazbyt życiowy, gdy dzisiejsza kultura zalewa nas produkcjami, które ociekają efektami specjalnymi i epickimi zdarzeniami.

Dziękuję za informacje +Archer+, z pewnością sięgnę po pozostałe produkcje.
 
Do góry