Brak chęci do życia

mYlene

Nowicjusz
Dołączył
23 Wrzesień 2012
Posty
63
Punkty reakcji
0
Zwracam się do wszystkich forumowiczów z pytaniem, prośbą o pomoc, radę...
Od jakiegoś czasu opuściły mnie wszystkie chęci do życia. Jestem młodą ćwierćwieczna osobą, a zachowuje się dosłownie jak moja 80-letnia babcia, a nawet gorzej. Chodzę wiecznie zmęczona, nie potrafię skupić się na wykonywanych czynnościach - totalne rozkojarzenie, wszystko leci mi z rąk i nieważne, czy śpię 6-8 czy 10-12 godzin wiecznie chce mi się spać. Idę do pracy i po powrocie, gdyby nie fakt 2giego etatu najchętniej bym się położyła spać. Jednego dnia tak zrobiłam, położyłam się na "15" minut i obudziłam się kolejnego dnia o 6 rano czyli łącznie przespałam 14h i dalej byłam zmęczona. Znacie jakieś sposoby aby wróciła chęć i werwa do życia. Żeby wróciła energia !! Ratujcie !!
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
Może to być depresja,a mogą zaburzenia somatyczne.Takie objawy często toważyszą anemii,niedoczynności tarczycy i innym chorobom.Na początek warto zrobić podstawowe badania-morfologia ,też tsh.I do lekarza.
 

*Madzia*

Neurotyczna sadystka
Dołączył
17 Październik 2006
Posty
1 521
Punkty reakcji
25
Znacie jakieś sposoby aby wróciła chęć i werwa do życia. Żeby wróciła energia !! Ratujcie !!

Najprawdopodobniej w Twoim organizmie zaczął rozwijać się jakiś proces chorobowy, czego skutkiem jest nadmierna senność i zmęczenie. Tak jak napisała annawes, możesz mieć problemy z niedoczynnością tarczycy, cukrzycą, z niedociśnieniem tętniczym, bądź też dopadła Cię infekcja. Z dnia na dzień energii nie odzyskasz, jednak pomóc Ci może zastosowanie odpowiedniej diety, bogatej w witaminy oraz zapewnienie sobie odpowiedniej dawki ruchu.
 

mYlene

Nowicjusz
Dołączył
23 Wrzesień 2012
Posty
63
Punkty reakcji
0
*Madzia* ruchu to ja mam po dostatkiem ;-) Praca w terenie, co 2gi dzień siłownia... Nigdy wcześniej tak się nie czułam. Zawsze pełna energii uśmiechu optymizmu, a od września jakby mnie piorun strzelił... Cokolwiek nie zrobię - zmiana diety, zmiana pomieszczenia w którym śpię na wolne od TV komputerów itp... Nic nie pomaga... A lekarzy to ja omijam duuuużym łukiem. Nie czuje się chorą... Tylko wiecznie zmęczoną... :-(
 

annawes

Bywalec
Dołączył
21 Lipiec 2012
Posty
2 810
Punkty reakcji
101
To wieczne zmęczenie może być właśnie objawem choroby,jjak wyżej napisano.
 

mYlene

Nowicjusz
Dołączył
23 Wrzesień 2012
Posty
63
Punkty reakcji
0
Ubiegłej nocy zakończyły się spekulacje... To złe samopoczucie o którym pisałam było efektem bakterii które nazwy obecnie nie pamiętam... Ale powoduje ona działanie jak przy zatruciu pokarmowym, tylko bez rozwolnienia... Rozwija się rozwija, a jak rozwinie robi Ci totalne spustoszenie w organizmie powodując odwonienie do omdlenia.... Najpierw podwyższona temperatura i nadmierna potliwość, a później wymioty aż do momentu oddania żółci i utraty przytomności... Takie teraz psikusy mamy w XXI wieku ;-)
 

mYlene

Nowicjusz
Dołączył
23 Wrzesień 2012
Posty
63
Punkty reakcji
0
Ubiegłej nocy zakończyły się spekulacje... To złe samopoczucie o którym pisałam było efektem bakterii które nazwy obecnie nie pamiętam... Ale powoduje ona działanie jak przy zatruciu pokarmowym, tylko bez rozwolnienia... Rozwija się rozwija, a jak rozwinie robi Ci totalne spustoszenie w organizmie powodując odwonienie do omdlenia.... Najpierw podwyższona temperatura i nadmierna potliwość, a później wymioty aż do momentu oddania żółci i utraty przytomności... Takie teraz psikusy mamy w XXI wieku ;-)
 

mYlene

Nowicjusz
Dołączył
23 Wrzesień 2012
Posty
63
Punkty reakcji
0
To się wszystko pięknie mówi... "wizyty kontrolne".... Gorzej jak na swoich barkach nosisz ciężar większy niż tylko 8h pracy przez 5 dni w tygodniu...
 

kornelka87

Nowicjusz
Dołączył
1 Październik 2014
Posty
146
Punkty reakcji
0
Nie czujesz sie chora, tylko zmeczona- zmeczenie moze byc oznaka choroby. Czy masz stresujaca prace? Cos sie zmienilo w twoim zyciu? Jakies rozstanie, tragedia? Tez mialam taki okres ze doslownie moglam przelezec w lozku caly dzien, a gdzie tu isc na uczelnie, uczyc sie w domu czy pracowac... Potem jeszcze doszly wyrzuty sumienia- czulam sie winna ze przesiaduje w lozku i nic nie robie, ale nie bylam w stanie tego zmienic, tak jakby to bylo niezalezne ode mnie :/ Uznalam ze udam sie do psychoterapeuty, chodze od maja raz w tygodniu i czuje sie lepiej. Do tego dorzucilam suplementacje na pobudzenie pracy mozgu i lepszy nastroj- Revitasens- i czuje sie juz znacznie lepiej.
 
A

Aleksa24

Guest
Oj zgadzam się z Toba kornelka miałam bardzo podobne obiawy, które nasililł sie po narodzinach mojego synka. Zamiast poświęcać mu czas i pozostałej częsci rodziny tylko leżałam i marnowałam czas na bezsensowne rozmysły. Teraz jakoś staram się to zwalczać i jest coraz to lepiej :)
 
I

ItaliaAmore

Guest
byc moze tak jak mowi kornelka wlasnie, jakas suplenetacja poprawilaby twoj stan, mozna sprobowac...
 
M

michasia90

Guest
Zgadzam się z Kornelią. Musisz zacząc działać, wiem ze pewnie ciezko ci sie zabrac, ale wlasnie rozmowa z psychoterapeutą i suplementacja w postaci revitasensu ( sama suplementuje- warto) moze Ci pomóc. Psychoterapeuta 'wybada' teren- byc moze wcale nie ptorzebujesz leczenia farmakologicznego, glowa do góry :)
 

Adrianna342

Nowicjusz
Dołączył
27 Sierpień 2015
Posty
13
Punkty reakcji
0
Każdy z nas ma takie chwile, lecz gdy trwają dłużej to może warto udać się do psychoterapeuty. Natomiast musisz znaleźć swoje hobby, aby jednak od codziennych problemów byo gdzie uciec. Dla mnie jest to sport. Zawsze wieczorami biegam oraz 3 razy w tygodniu chodzę na pilates albo joge :) Rano do śniadanka zawsze revitasens, żeby uzupełnić braki witamin z grupy B, omege 3, kwasu foliowego i Ltryptofanu :)
 
J

jessi_ca

Guest
Adrianna342 napisał:
Każdy z nas ma takie chwile, lecz gdy trwają dłużej to może warto udać się do psychoterapeuty. Natomiast musisz znaleźć swoje hobby, aby jednak od codziennych problemów byo gdzie uciec. Dla mnie jest to sport. Zawsze wieczorami biegam oraz 3 razy w tygodniu chodzę na pilates albo joge :) Rano do śniadanka zawsze revitasens, żeby uzupełnić braki witamin z grupy B, omege 3, kwasu foliowego i Ltryptofanu :)
Twoj sposob na gorsze chwile brzmi super :) tez staram sie miec czas na chwile relaksu, odciecia sie od wszystkiego- zmartwien, pracy itd. a revitasens to swietny dodatek do calosci :) jego sklad jest bardzo dobry- przebadany przez WUM!
 
I

ItaliaAmore

Guest
zgadzam sie, ze mozna zaczac od revitasens i zlezienia hobby, jesli takie rzeczy, ktore sa przeciez ogolnodostepne, nie pomoga, wtedy dopiero pomyslalabym o terapii ze specjalista
 

kornelka87

Nowicjusz
Dołączył
1 Październik 2014
Posty
146
Punkty reakcji
0
ItaliaAmore napisał:
zgadzam sie, ze mozna zaczac od revitasens i zlezienia hobby, jesli takie rzeczy, ktore sa przeciez ogolnodostepne, nie pomoga, wtedy dopiero pomyslalabym o terapii ze specjalista
Dokladnie, revitasens ma mega wartosciowy sklad i dobrze wplywa na prace mozgu, koncentracje... A pasja, hobby- zawsze poprawia humor i zabija czas :)
 
I

ItaliaAmore

Guest
ogolnie to w revitasens sa kwasy omega 3 dobrej jakosci, a one pomagaja na wiele rzeczy, mózg, wzrok, waga itp
 

rPKOKO

Nowicjusz
Dołączył
4 Marzec 2016
Posty
18
Punkty reakcji
0
myslę że powinnnaś byc pod stala opieka lekarze dopóki nie wydobrzejesz,a nie gdybac samemu o suplementacji
 
Do góry