Polska jako kraj "doganiający" uprzemysłowione kraje UE

ironman

Nowicjusz
Dołączył
19 Marzec 2007
Posty
105
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
lubuskie
Jak do tej pory jedyny dla mnie zauważalny plus to brak granic.
Reszta to minusy, największy to biurokratyczny aparat.
Mam wrażenie jakbyśmy byli szczurami w klatce, kiedyś myślałem, że Europa będzie taką futurystyczną kolebką nieograniczonych możliwości rozwoju.

Dzisiaj widzę jak bardzo się myliłem. Europa się stacza, ten konglomerat państw, z których każde ciągnie w swoją stronę niedługo się rozpadnie.
Europa umiera. Stare dziadki wydają dyrektywy nt. bananów i ślimaków. A już wkrótce wyjdzie nowa super dyrektywa NO. 1 - "Jak Żyć".

Myślałem swego czasu o wyjeździe do Rosji, najlepiej gdzieś za Ural, tam gdzieś może istnieje jeszcze normalny świat.
Tutaj już nawet fajki nie odpalisz bez dyrektywy unijnej.

Kogo my chcemy dogonić?
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Może Hiszpanów pod względem bezrobocia?
Albo Greków co do wysokości zwrotnego wsparcia dla reform?
 

kamiliusz

Nowicjusz
Dołączył
2 Październik 2012
Posty
42
Punkty reakcji
1
Wczoraj czytałem że korporacje przenoszą produkcje z chin do polski bo jeśteśmy tylko ok 15% drożsi od chinoli.... Wieć może dlatego doganiamy inne lraje, bedziemy tanimi chinami europy...
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
lepiej być chinami europy niż przyłączyć się do grupy reanimowanej: Grecji i Hiszpanii
 

Qon

Eksperfekcjonista
VIP
Dołączył
21 Grudzień 2006
Posty
7 886
Punkty reakcji
184
Miasto
Alpha Centauri
Komisja Europejska zakwalifikowała Polskę jako kraj "doganiający" bardziej uprzemysłowione kraje UE. To dobry znak ;)

Szczerze to weźmy się do roboty i po kryzysie nie będzie śladu ...

źródło: http://biznes.interi...nym-pkb,1851801

Nie ma to jak wybiórcze cytowanie. Oto całość: "Polska zakwalifikowała się do najniższej, trzeciej kategorii - krajów "doganiających" bardziej uprzemysłowione kraje."
 
S

serwor

Guest
A ja mam inne dane, Polska Chinami europy.
Polscy pracownicy zarabiaja mniej wiecej tyle co Chinczycy.
Tylko roznica jest taka ze w Chinach place ida w gore, u nas odwrotnie, tak ze w najblizszym czasie trzeba sie liczyc z tym ze bedziemy zarabiac gorzej od Chinczykow.

http://wyborcza.biz/...mi_Chinami.html

lepiej być chinami europy niż przyłączyć się do grupy reanimowanej: Grecji i Hiszpanii

Tak tylko ze Chinami jestesmy tylko w placach, w innych dziedzinach blizej nam do Bangladeszu.

Chinczycy nie wyprzedali majatku narodowego, nie zostali przejeci przez obcy kapital, odwrotnie to oni przejmuja, banki, firmy zagraniczne.
 

ala11

Nowicjusz
Dołączył
27 Sierpień 2012
Posty
21
Punkty reakcji
0
Nie ma to jak wybiórcze cytowanie. Oto całość: "Polska zakwalifikowała się do najniższej, trzeciej kategorii - krajów "doganiających" bardziej uprzemysłowione kraje."

Pamiętam, jak pewien ekonomista mówił, że aby dogonić Europę potrzebny byłby kryzys. Mówił to rok, dwa, przed recesją na rynkach. Niestety widać, że z naszą gospodarką jest trochę, jak z "kandydatem na kandydata na premiera". Mimo to, dobrze, że choć w ogonku się znaleźliśmy. I jak mawiał klasyk, "krok po kroku, step by step" .
 

Rosalie

stara wiedźma
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
6 045
Punkty reakcji
425
Miasto
.
Szczerze to weźmy się do roboty i po kryzysie nie będzie śladu ...
Ke?
Jak to "weźmy się do roboty"?!
Ja się wezmę do roboty, a oni wszyscy będa zacierać łapska i kraść więcej? O nie, mój drogi. Głupich na całe szczęście nie sieją.

Ja Was podziwiam co niektórych.
Ala11, nie wiem, ile lat żyjesz na tym świecie i zresztą nie wiem, w jakiej rzeczywistości, podziwiam optymizm i biję czołem (się w czoło?). Jak można żyjąc w kraju deptanym przez tych, którzy powinni byc jego filarami, jak można patrząc na to, co się dzieje i na to, jak my tu wszyscy musimy tyrać, żeby zapewnic sobie godziwe życie, jak można będąc jawnie okradanym, cieszyć się,że jesteśmy w ogonku... W jakim ogonku> Toż to ogon! Długie ogonisko, w Polska jest tym zakołtunionym dzyndzlem na końcu, żeby nie mówić od drugiej strony, że jesteśmy w wielkiej czarnej d.... Myśmy się nie zdążyli pozbierać po tym, co nam germański podły miot i ruskie nawyczyniały. Ledwieśmy jako wolna Polska pysk podnieśli, to zdrajcy kopa nam zafundowali i skaczą po łbie do dziś.
Nie wiem. Bunt jakiś ostatnio przechodzę,
Nie ma ktoś karabinu i zapasu amunicji na sprzedaż czasem?
 

Dobuch93

Nowicjusz
Dołączył
27 Luty 2011
Posty
20
Punkty reakcji
1
Ke? Jak to "weźmy się do roboty"?! Ja się wezmę do roboty, a oni wszyscy będa zacierać łapska i kraść więcej? O nie, mój drogi. Głupich na całe szczęście nie sieją. Ja Was podziwiam co niektórych. Ala11, nie wiem, ile lat żyjesz na tym świecie i zresztą nie wiem, w jakiej rzeczywistości, podziwiam optymizm i biję czołem (się w czoło?). Jak można żyjąc w kraju deptanym przez tych, którzy powinni byc jego filarami, jak można patrząc na to, co się dzieje i na to, jak my tu wszyscy musimy tyrać, żeby zapewnic sobie godziwe życie, jak można będąc jawnie okradanym, cieszyć się,że jesteśmy w ogonku... W jakim ogonku> Toż to ogon! Długie ogonisko, w Polska jest tym zakołtunionym dzyndzlem na końcu, żeby nie mówić od drugiej strony, że jesteśmy w wielkiej czarnej d.... Myśmy się nie zdążyli pozbierać po tym, co nam germański podły miot i ruskie nawyczyniały. Ledwieśmy jako wolna Polska pysk podnieśli, to zdrajcy kopa nam zafundowali i skaczą po łbie do dziś. Nie wiem. Bunt jakiś ostatnio przechodzę, Nie ma ktoś karabinu i zapasu amunicji na sprzedaż czasem?

Przez to fatalistyczne myślenie nigdy nie wyjdziemy z sytuacji takiej jaką zastajemy dziś. Nie wybudujesz lepszej Polski, bo zawsze znajdzie się burak któremu dobrze na własnym padole, pośród fekaliów może za przeproszeniem "sr** po siebie". Najważniejsze, że pieniążki do kabzy lecą. Kiedy uśmiechasz się na ulicy to ludzie myślą, że coś ukradłeś, albo w najbliższej bramie znajdzie się ochotnik który ten uśmiech z radością zetrze.
 

Mściciel

Nowicjusz
Dołączył
21 Październik 2012
Posty
29
Punkty reakcji
2
Przez to fatalistyczne myślenie nigdy nie wyjdziemy z sytuacji takiej jaką zastajemy dziś. Nie wybudujesz lepszej Polski, bo zawsze znajdzie się burak któremu dobrze na własnym padole, pośród fekaliów może za przeproszeniem "sr** po siebie". Najważniejsze, że pieniążki do kabzy lecą. Kiedy uśmiechasz się na ulicy to ludzie myślą, że coś ukradłeś, albo w najbliższej bramie znajdzie się ochotnik który ten uśmiech z radością zetrze.

Zgadzam się z Twoim krytycznym podejściem do pesymistycznego widzenia rzeczywistości polskiej, ale zauważ, że sam po części masz takie spojrzenie.
Musisz obserwować uważniej współobywateli, bo ja dostrzegam coraz więcej ludzi, różnych pokoleń, którzy potrafią cieszyć się z życia w Polsce i mają wiele wartościowych spostrzeżeń oraz pomysłów.
Nie ulegaj złudzeniu, że jesteś jednym z niewielu, którzy potrafią patrzeć pozytywnie na nasz kraj, bo przez to sam myślisz o większości negatywnie.
 

shogu

Nowicjusz
Dołączył
13 Czerwiec 2011
Posty
2 148
Punkty reakcji
22
Przez to fatalistyczne myślenie nigdy nie wyjdziemy z sytuacji takiej jaką zastajemy dziś. Nie wybudujesz lepszej Polski, bo zawsze znajdzie się burak któremu dobrze na własnym padole, pośród fekaliów może za przeproszeniem "sr** po siebie". Najważniejsze, że pieniążki do kabzy lecą. Kiedy uśmiechasz się na ulicy to ludzie myślą, że coś ukradłeś, albo w najbliższej bramie znajdzie się ochotnik który ten uśmiech z radością zetrze.


Spokojnie dzisiejsza sytuacja i tak jest bez wyjscia ze wzgludu na sposob w jaki tworzone sa pieniadze - z dlugu bez kreacji odsetek.
To w polaczeniu z faktem ze konsumpcja zasobow na ziemi jest juz napieta i ekonomie nie beda mogly "przerosnac dlugow".

Np wyobrazasz sobie zeby indusi i chinczycy wszyscy powsiadali w auta + 2millardy samochodow ???
Gdyby dzisiaj cala planta zaczela konsumowac na poziome USA to bysmy potrzebowali 5 planet !!!

Oczywiscie to sie stac nie moze , wiec zmiana jest nieunikona i ratunku dla dzisiejszego status quo nie ma a depresja sie dopiero zaczyna.

Wiekszosc problemow ma charakter globalny i sama Polska ma niewielki wply na to. Oczywiscie mozna walczyc o swoje jako kraj, jednakze sytuacja taka to cos jak by walczyc o lepszae miejsca na tytanicu , zeby zatonac jak najpozniej.
 

Nikczemnik

Nowicjusz
Dołączył
22 Październik 2012
Posty
103
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Przy obecnych standardach możemy wyjść spokojnie z ue i rozwiniemy się o wiele szybciej jeśli ...
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
Zrób szybką analizę:
- wysokość naszego eksportu do krajów UE
- dolicz stawki celne, jakie się pojawią po wyjściu z UE
- zastanów się jak będzie wyglądał poziom eksportu po zwiększeniu cen towarów (o cło)
- gdzie będziemy sprzedawali te towary, wypchnięte z rynku UE
 

kamiliusz

Nowicjusz
Dołączył
2 Październik 2012
Posty
42
Punkty reakcji
1
Nie bedą już made in UE więc nikt by ich nie brał, znowu paszporty i pewnie bysmy musieli oddac to co dostaliśmy :p szału nie ma :p a jak bedziemy chinami europy to przynajmniej praca będzie :D A na marginesie wychodzę z założenia że wojna wszystko wyrówna ;) byle ją przetrwać :p
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Powtarzam za mądrymi - my mamy wzrost procentowy od poziomu X, najbogatsze kraje mają wzrost procentowy od poziomu 5X

Aby można było mówić o odganianiu, musielibyśmy mieć procentowy wzrost bardzo wysoki - 3% od poziomu X jest MNIEJSZE ilościowo od wzrostu 0,8% od poziomu 5X.

Czyli nasz wzrost oznacza, że powiększamy nasz dystans od krajów wysokorozwiniętych - zostajemy coraz bardziej w tyle.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
mamy tyle do nadrobienia że pewnie nie dożyjemy tego "dogonienia"
 

Rosalie

stara wiedźma
Dołączył
23 Luty 2009
Posty
6 045
Punkty reakcji
425
Miasto
.
Zgadzam się z Twoim krytycznym podejściem do pesymistycznego widzenia rzeczywistości polskiej, ale zauważ, że sam po części masz takie spojrzenie.
Musisz obserwować uważniej współobywateli, bo ja dostrzegam coraz więcej ludzi, różnych pokoleń, którzy potrafią cieszyć się z życia w Polsce i mają wiele wartościowych spostrzeżeń oraz pomysłów.
Nie ulegaj złudzeniu, że jesteś jednym z niewielu, którzy potrafią patrzeć pozytywnie na nasz kraj, bo przez to sam myślisz o większości negatywnie.
W Was - młodych, nadzieja :)
tylko najpierw ktoś musiałby się skutecznie pozbyć tych "starych" ;)
Powiedz mi, co znaczy wg Ciebie: "cieszyć się z życia w Polsce"?
 
Do góry