Nie ma żadnych podstaw, żeby się obawiać takiej technologii na dzień dzisiejszy, ani świętować jeszcze niczego.
Jest dokładnie tak, jak napisał Wilk_LancaSter- w tej chwili wiemy jeszcze zdecydowanie za mało o samym mózgu, żeby takie urządzenie traktować inaczej, niż fazę niepewnych eksperymentów.
Sądzę, że neurobiologia i w ogóle inne dziedziny nauki zajmujące się samym mózgiem człowieka mogą stać się następną wielką rewolucją i kompletnie zmienić nasze spojrzenie na świat, wiedzę i nas samych. Pomyślcie przecież- cokolwiek byśmy nie wiedzieli, obserwowali, czy też doświadczali ma swoje źródło w mózgu.
Badania na tym polu dadzą nam niesamowite zrozumienie nas samych, a w dalszej perspektywie możliwe, że odkryjemy samą zależność między mózgiem, a tym co abstrakcyjne, czyli wiedzą, nauką, myślą w ogóle...
...ale na razie potrzeba lat, jak i nie wieków badań, a prawdopodobnie kolejnego geniusza, który wpisze się w historię nauki