Nie typowy problem

Wyskoczył mi pryszcz na penisie, dosyć duży, już kiedyś miałem pryszcza tam, ale miał białą końcówkę i po jakimś czasie zszedł sam, natomiast ten to taki dość duży i nie jest biały i niechce zejść.
Dodam, że mam bardzo duże problemy z tym mam tego mnóstwo na plecach i na twarzy, nie raz wyskakują mi takie duże nie białe, które same też nie chcą schodzić, ale używan wtedy maści takiej specjalnej przypisanej przez dermatologa i schodzi, natomiast na plecy mam jeszcze inne dwa środki. Natomiast tam trudną jest użyć tej maści, by mi się w gacie niewtarła i trochę się boję tych dwóch środków co na plecy, bo są mocne. Nie bardzo wiem co mam robić i proszę o jakieś rady, pomoc, może ktoś już miał podobny problem i wie jak się tego pozbyć.

Tylko nie wysyłajcie od razu do lekarza, bo to pójdę tam w ostateczności, to nie jest przyjemne latać od razu do lekarza, a lekarz to kobieta i się rozbierać z takim problem to nic fajnego.

Przykro mi ale wątpię aby ktoś pomógł-leczenie musi być dostosowane indywidualnie.Używając w ciemno czegoś co komuś pomogło można sobie tylko zaszkodzić.Nie jestem lekarzem ,ale pielęgniarką-moja rada tylko lekarz!

Miałem już coś podobnego na barku styłu i wygląda bardzo podobnie wręcz identycznie.

Wielkie dzięki za odpowiedź, szanuje ją bardzo, ale chciałbym poznać trochę więcej opinii na ten temat.

Zrobiłem sobie bardzo gorącą kąpiel, po której nie raz z pleców mi te duże pryszcze nieco "pękały" i coś z nich wychodziło i poprawiało sytuację, na szczęście to samo się stało z pryszczem na penisie i jest ten pryszcz dużo mniejszy mniej nabżmiały, mam nadzieję, że wszystko idzie w dobrym kierunku.

Jeszcze raz dziękuje za pomoc mam nadzieję, że nie będę musiał korzystać z tej rady