Natknęłam się na takie coś jak ipodręcznik: http://www.facebook.com/iPodrecznik
Nie do końca wiem jak to miałoby działać, jednak nie ukrywam, że jestem pod wrażeniem.
Może w końcu 10-latki nie będą musiały nosić plecaków ważących 7 kg?
Fajnie by jeszcze było, jakby każdy uczeń miał takie coś w ramach darmowego kształcenia, bo przecież mamy prawo do nieodpłatnej nauki
Szkoda, że w tej nieodpłatności brakło miejsca na książki, które co roku są zmorą wielu rodziców.
Wie ktoś coś więcej na ten temat?
Nie do końca wiem jak to miałoby działać, jednak nie ukrywam, że jestem pod wrażeniem.
Może w końcu 10-latki nie będą musiały nosić plecaków ważących 7 kg?
Fajnie by jeszcze było, jakby każdy uczeń miał takie coś w ramach darmowego kształcenia, bo przecież mamy prawo do nieodpłatnej nauki
Szkoda, że w tej nieodpłatności brakło miejsca na książki, które co roku są zmorą wielu rodziców.
Wie ktoś coś więcej na ten temat?