nojajbe

Nowicjusz
Dołączył
10 Lipiec 2012
Posty
6
Punkty reakcji
0
słuchasz reggae ? czym to jest dla Ciebie ? subkultura ? może zamiłowanie ? a może coś innego ?
 
Dołączył
25 Marzec 2012
Posty
1 108
Punkty reakcji
186
Reggae zdarza mi się. Dla mnie jest to przede wszystkim fajna alternatywa do tej całej ciężkiej muzyki, której słucham. No i poza tym, koncerty w klimatach reggae mają fantastyczny klimat :) .
 

MaraksGhash

In Conspiracy With Satan
Dołączył
6 Luty 2012
Posty
1 358
Punkty reakcji
19
Miasto
Helvete
Dawno temu słuchałem przez krótki okres czasu reggae - NDK jedynie z tego co pamiętam.
Miałem więcej nastawienia na hip - hop :023:
 

Biernat

Nowicjusz
Dołączył
24 Listopad 2006
Posty
952
Punkty reakcji
29
Wiek
32
Miasto
USA and Jamajka
Reggae czym dla mnie jest? Dobre pytanie
Jedno jest pewne ja nie mogę żyć bez Reggae ale Reggae beze mnie może :)
 

nastia898

Nowicjusz
Dołączył
24 Lipiec 2012
Posty
55
Punkty reakcji
0
Wiek
33
Miasto
Wrocław
reggae to nie jest subkultura, do której chciałabym przystąpić, ale muzyka jest naprawdę odprężająca i radosna - każdy, kto ma dół, lub jest mu smutno i źle jak najbardziej polecam słuchanie takiej muzyki!
 
M

MacaN

Guest
sama muzyka - spoko. Subkultura ? Dziękuję, postoję ;) Muzyczka odprężająca, lekka, czasami z sensem ( nienawidzę jak śpiewają ciągle o jaraniu ), miło się to słucha. Subkultura jest taka, że wiem, że mogę podejść do rastamana i o coś się zapytać i nie dostanę w zęby - to jest jakiś plus :p
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Poprawna melodyka i rozudzajacy radosną żwawość rytm.

Lubię słuchać utworów tak starych, że aż (chyba) nieznanych.
Ciągłe zachowanie żywotności stylu świadczy o nim dobrze. No i dobrze!
 

oddzis

Nowicjusz
Dołączył
19 Kwiecień 2009
Posty
5
Punkty reakcji
0
reggae rządzi :) ale dla mnie jednak jako gatunek, nie subkultura:)
w każdym razie-pozytywnie :)
 

Berkel

Nowicjusz
Dołączył
5 Maj 2012
Posty
125
Punkty reakcji
8
Osobiście nie słucham za bardzo reggae, ale kilka nutek na prawdę wpada w ucho. Większość tych piosenek jest o jaraniu, może nie każda, ale większość. Dla mnie to zwykły gatunek muzyki.
 
Do góry