Opalanie, twarz

Portos201

Bywalec
Dołączył
27 Kwiecień 2009
Posty
2 117
Punkty reakcji
54
Witam

Niech mi ktoś wytłumaczy, pytam w dziale dziewczyn bo pewnie będziecie wiedzieć coś na ten temat.



Jak to jest z opalaniem twarzy? jeździłem na rowerze, ręce mam opalone na brązowo a twarz ledwo "chycona". Użyłem tego samego balsamu na ciało i twarz (chociaż chyba kupię inny bo ten jest taki dziwny).

Twarz była bardziej wystawiona na słońce niż same ręce bo akurat one były ciągle w ruchu.

Niby mam fototyp cery II - północnoeuropejski ale znów nie mam skłonności do występowania piegów bo nie mam żadnego :) więc taki trochę mix.
Jem tabletki z beta karotenem takie normalne, bez dodatkowych witamin.

Jaki polecacie krem do opalania ? dla mne ponoć ochrona 20-25 :)
 

Walencja

Nowicjusz
Dołączył
30 Maj 2007
Posty
484
Punkty reakcji
4
Wiek
40
Miasto
miasto moje
Ręce masz opalone bo ręce oparte na kierownicy stale na słońcu wystawione. Też tak mam. :) Ja na łapki rzucam balsam 30+ i mam brzoskwinkę. Na twarz mam albo 30+ albo 50+ zależy jaka pogoda i czy jadę w kasku czy nie. Ja mam teraz kremy z flosleku, balsam z iwostin. Jak masz piegi a ich nie chcesz, to powinieneś używać wyższej ochrony.
 

Portos201

Bywalec
Dołączył
27 Kwiecień 2009
Posty
2 117
Punkty reakcji
54
Problem rozwiązany :) zawsze kupuję kosmetyki firmy ziaja i się nie zawiodłem nigdy. Więc kupiłem krem do opalania ziaja sopot i odrazu widać efekt :) fakt trochę mała tubka, bo chciałem zobaczyć na próbę. Jak dl amnie mogę powiedzieć najlepszy krem do opalania jaki miałem.

Dzięki za odpowiedź.

Chociaz i tak problemem mam bo dużo na motocyklu jeżdżę w weekendy i tam już całkiem mam twarz zakrytą kaskiem :) haha

Piegów nie mam, mam znamiona ale akurat są one pod koszulką :) a takie malutkie na rękach to nie problem. Ja jestem max godzinkę, półtorej na słońcu i to tak po 14.

Chociaż i tak mnie to dziwi, dawniej nie było kremów a ludziom nic się nie działo, tyle ze wtedy nikt nie siedział po 5 godzin na słońcu w półudnie żeby się opalic. To też różnica.

Najlepiej to ma moja koleżanka, ma taką karnację że przeszliśmy przez miasto, zajęło nam to około 15 minut, nawet chyba nie, a ona opalona jak Hiszpanka :)
Tacy to mają dobrze, 30min opalania i wystarczy na długi czas:p

Ja zażywam Beta karoten od tygodnia, zawsze to dodatkowa ochrona.
 
M

mmamba88

Guest
Jeśli spędzasz czas bardzo aktywnie dla Ciebie najlepszym filtrem będzie P20 kupisz go w aptece, szybko się wchłania, nie zostawia tłustej warstwy na skórze i utrzymuje się aż 10 godzin! Dlatego nie musisz co chwila pamiętać o ponownej aplikacji. Polecany jest dla sportowców więc na pewno się u Ciebie sprawdzi.
 

candice90

Nowicjusz
Dołączył
13 Marzec 2014
Posty
287
Punkty reakcji
1
mi tez twarz slabiej sie opala, za to rece dekolt plecy doslownie w trzy minuty :D ja uzywam serii Bikini z bielendy- to jest krem do twarzy, do ciala i jeszcze kupilam porzadny balsam nawilzajacy z tej serii, bo czasem za dlugo siedzialam na plazy i skora byla zaczerwieniona. osobiscie polecam, uzyskalam ladny zdrowy koloryt :)
 

Iza234

Nowicjusz
Dołączył
24 Styczeń 2014
Posty
19
Punkty reakcji
0
Sprawdź kosmetyki do opalania Sorayi. Bardzo duży wybór . Każdy znajdzie coś dla Siebie, Balsamy, olejki, różne filtry, więc dla kazdego coś miłego i ceny bardzo przystępne . Ja od dwóch letnich sezonów zabieram je na urlop i jestem bardzo zadowolona :) :tongue:
 
J

Jula92

Guest
Ja w zeszłe lato używałam kosmetyków Bikini do opalania, Bielendy, dobrze się sprawdzały. Mam wrażliwą skórę, twarz opala mi się bardzo wolno albo od razu spala, ale jak się regularnie smarowałam to udało mi się nawet ją opalić :)
 

candice90

Nowicjusz
Dołączył
13 Marzec 2014
Posty
287
Punkty reakcji
1
taak^^ po serii bikini zamiast być czerwona opalałam się od razu na brąz:)
 
J

Jula92

Guest
z tej serii Bikini są te z kremy do opalania do twarzy, po których nie schodzi mi skóra tak jak po reszcie kremów, które jakoś gorzej się sprawdzają jeżeli ktoś ma suchą skórę...
 

Frida_19

Nowicjusz
Dołączył
28 Maj 2015
Posty
11
Punkty reakcji
1
Ostatnio się dowiedziałam, że nie powinno się opalać między godz, 11 a 16! A ja zwykle w tych godzinach siedzę na plaży.. W dodatku stosowałam za niski filtr - muszę to zmienić, bo skutki nadmiernego opalania nie są przyjemne..

infografika-opalanie.jpg
 

kornelka87

Nowicjusz
Dołączył
1 Październik 2014
Posty
146
Punkty reakcji
0
No z opalaniem trzeba uwazac. A jesli juz idziemy sie wylegiwac w godzinach najwiekszego slonca to najlepiej uzywac wysokiego filtru- ja z bielendowego Bikini uzywam 50 na twarz i 30 na cialo
 
J

Jula92

Guest
Dokładnie, jak ze wszystkim trzeba uważać, bo słońce w nadmiarze szkodzi, dlatego trzeba opalać się z rozwagą i często smarować się kremami do opalania :)
 
O

oladobak

Guest
Ja tam z opalaniem wolę nie przesadzać, ostartnio spiekłam sobie ramiona, a niby w poł cieniu siedziałam :p
jesli chodzi o kosmetyki do opalania, to staram się uzywać z filtrem, jak byliśmy np. w chorwacji to smarowałam się 50 i byłam ładnie brązowa, zimą kupiłam na próbę tą piankę z bielendy magic bronze i byłam mile zaskoczona nie było żadnych plam, skóra równomiernie opalona.
 

Karonina

Nowicjusz
Dołączył
23 Marzec 2015
Posty
71
Punkty reakcji
2
a mi ostatnio na rowerze twarz się zjarała a reszta nic. mimo sporego filtra i tak przypiekło, a niestety o czapce zapomniałam
 
L

Lesandra

Guest
Ja byłam w zeszłym tygodniu we Włoszech i powiem Wam,ze tam to dopiero jest słóńce. Potrafi człowieka naprawdę spalić. Sama staram sie tak nie opalać bo wiem,że nie jest to odpowiednie do mojego typu urody ( mam bardzo jasną cerę i niestety ale szybko się spalam). Nad polskie morze szykuję faktor 30 ale już na południowe rejony Europy koniecznie 50.

Nie wiem czy widzieliście ale w sklepach z kosmetykami można obecnie kupić ciekawe opaski na ręce. Experto Sun . Jest to opaska, która pod wpływem słońca zmienia kolor i dzięki niej widzicie jak mocne jest słońce. Kiedy trzeba nałożyć dodatkową warstwę kremu. A kiedy po prostu trzeba z tego słońca uciec aby nas po prostu nie spaliło. Są w Rossmanie i chyba mignęły mi przed oczami w Hebe.
 
J

Jula92

Guest
Bo majowe słońce i czerwcowe bardzo opala, wytarczy chwila w największym słońcu i już widać efekty... używam tych kosmetyków Bikini do opalania i to mi wystarcza, zabezpieczają przed spaleniem się
 

luna40

Nowicjusz
Dołączył
13 Październik 2014
Posty
164
Punkty reakcji
0
od leżenia na słońcu wole samopalcz jest lepszy i nawilża skórę mam Magic Bronzer z Bielendy, łatwa aplikacja bo jest w piance, bez smug i różym kolorycie skóry.
 
O

Obrusik

Guest
Ja staram się w ogóle nie opalać. Latem zawsze na twarz SPF 50 matujący, od kiedy się uczciwie smaruję, nawet przebywając latem w mieście nie mam przebarwień na twarzy co kiedyś zdarzało się.
Jak miałam większy budżet używałam Vichy matującego, ale ostatnio tylko Bielenda Bikini faktor 50 do cery tłustej i mieszanej. Kosztuje znacznie mniej, a efekt taki sam albo nawet lepszy. "skoro nie widać różnicy to po co przepłacać?"
 
O

oladobak

Guest
Obrusik te kosmetyki z Bielendy z serii bikini sa bardzo fajne, ja teraz kupiłąm sobie właśnie mleczko do opalania z tej serii faktor 20, ale z dodatkiem kwasu hialuronowego, na weekend jak znalazł, bo wyskakujemy na camping :D
 
M

MarcysiaK

Guest
Ja nie lobię się opalać, wkurza mnie to ze opalenizna nie "rozkłada" się równo :/ kopiłam sobie piankę brązująca i tego używam, efekt jest bardzo naturalny i widoczny już po jednym użyciu :) teraz jest akurat promocja w rossmannie :) polecam.
 
Do góry