Trzymanie laptopa na kolanach - czym to grozi?

Mayte

AlienumMundi
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
1 291
Punkty reakcji
48
Wiek
31
Ostatnio wpadłem na jakiś artykuł o trzymaniu laptopa na kolanach i związanych z tym problemach. Jednak chciałbym zapytać o wasze zdanie jak to jest i dlaczego tak się dzieje? Prosiłbym o wypowiedzi osób, które się na tym znają lub czytały coś na ten temat(wszystko może być oprócz komenatrzy na jakiś forach portalach zwykłych userów). pytam ponieważ ciekawi mnie wpływ trzymania laptopa na kolanach i chciałbym się upewnić co do jego wpływu na potencje.
 

Dante190884

Użytkownik Roku
Dołączył
28 Maj 2012
Posty
201
Punkty reakcji
7
Miasto
Kraków
Wpływ na potencje? Czyś ty oszalał. Trzymanie laptopa na kolanach może skutkować jedynie tym, że po pewnym czasie kolana cię będą piekły [zazwyczaj laptopy przegrzewają się od spodu]. Nawet jeżeli masz włączone WiFi, nawet jeżeli masz włączonego bluetooth'a, to i tak nic ci nie będzie - nie wierz w propagande. Mówię ci to jako inż. informatyk.
 

pralinka91

Nowicjusz
Dołączył
21 Grudzień 2011
Posty
260
Punkty reakcji
11
Jako inż. informatyk!? :D :D
Tu nie chodzi o propagandę, ani o żadne bluetoothy, problem jest bardziej prozaiczny- laptop się nagrzewa w mniejszym lub większym stopniu, a ja wiadomo plemniki ciepła nie lubią. Czy może powodować jakieś poważne skutki- nie wiem, ale na pewno trzymanie ciepłego komputera na kolanach dzień w dzień po kilka godzin dobrze Ci nie zrobi.
 

Dante190884

Użytkownik Roku
Dołączył
28 Maj 2012
Posty
201
Punkty reakcji
7
Miasto
Kraków
Jako inż. informatyk!? :D :D
Tu nie chodzi o propagandę, ani o żadne bluetoothy, problem jest bardziej prozaiczny- laptop się nagrzewa w mniejszym lub większym stopniu, a ja wiadomo plemniki ciepła nie lubią. Czy może powodować jakieś poważne skutki- nie wiem, ale na pewno trzymanie ciepłego komputera na kolanach dzień w dzień po kilka godzin dobrze Ci nie zrobi.
Jeżeli widziałeś/aś już kiedyś laptopa, zdajesz sobie pewnie sprawę, że wrażliwe miejsce [ wywietrznik z tyłu lub z boku] wydmuchuje gorące powietrze. Z przodu nigdy nie montuje się takich układów generujących ciepło, prędzej dysk lub napęd które znikomie generują ciepło i nie nagrzewają obudowy.
 

samotnawsieci93

Bywalec
Dołączył
10 Grudzień 2008
Posty
2 716
Punkty reakcji
82
W jądrach panuje temperatura niższa niż wewnątrz ciała (spermogeneza zachodzi wtedy wydajniej) czyli poniżej 37st Celsjusza. Laptop czasami nagrzewa się nawet do 50st. Celsjusza. Chodzi o to, że laptop sprawia, że dojrzewa mniej plemników, a te które są już gotowe do zapłodnienia mogą zostać uszkodzone przez to.
 

Dante190884

Użytkownik Roku
Dołączył
28 Maj 2012
Posty
201
Punkty reakcji
7
Miasto
Kraków
W jądrach panuje temperatura niższa niż wewnątrz ciała (spermogeneza zachodzi wtedy wydajniej) czyli poniżej 37st Celsjusza. Laptop czasami nagrzewa się nawet do 50st. Celsjusza. Chodzi o to, że laptop sprawia, że dojrzewa mniej plemników, a te które są już gotowe do zapłodnienia mogą zostać uszkodzone przez to.
Ten argument to także absurdalne kłamstwo. Nigdy cały laptop ci się nie nagrzewa. Powtarzam: nagrzewa się tylko ta część obudowy, która ma bezpośredni związek z wywiewaniem powietrza plus część radiatora na procesorze/chipsecie. Część ta jest z tyłu/boku obudowy, więc w najgorszym przypadku [np. dla tandetnych modeli HP czy Acer] nagrzeje się część spodu i/lub część klawiatury. Zatem pytanie brzmi: jak ty trzymasz tego laptopa, że ci "jajeczka" się smazą? Na brzuchu?
 

samotnawsieci93

Bywalec
Dołączył
10 Grudzień 2008
Posty
2 716
Punkty reakcji
82
Nie wiem jak mężczyźni trzymają laptopy, zależy pewnie od pozycji, którą zajmują. Mi zdarza się odczuwać ciepło na udach aczkolwiek czuć trochę jak ono 'promieniuje' wyżej. W każdym razie to najbardziej prawdopodobne wytłumaczenie tej tezy.

Trzeba by też zaznaczyć, że w dniu codziennym nie tylko ciepło z komputera wpływa na jądra, ale także gorące kąpiele czy podgrzewane fotele samochodowe.
 

Dante190884

Użytkownik Roku
Dołączył
28 Maj 2012
Posty
201
Punkty reakcji
7
Miasto
Kraków
Powiem tak: prędzej niedopasowane siodełko rowerowe zaszkodzi męskiemu jądru, niż jaki kolwiek Laptop! A mówi się, że jazda na rowerze to samo zdrowie :p
 

samotnawsieci93

Bywalec
Dołączył
10 Grudzień 2008
Posty
2 716
Punkty reakcji
82
Co do siodełek rowerowych dzielą się na damskie i męskie. Są inaczej wyprofilowane, mają inny rozstaw i długość, dlatego akurat tym chyba nie musisz się martwić. No chyba, że ktoś hamuje w taki sposób, że za każdym razem uderza genitaliami o ramę :D
 

Medicus

Nowicjusz
Dołączył
28 Maj 2012
Posty
44
Punkty reakcji
1
Wiek
38
Dante - na Śląskim Uniwersytecie Medycznym były przeprowadzone badania na temat wpływu temperatury na spermatogenezę w odniesieniu do ubioru i nagrzewania przez urządzenia informatyczne właśnie - i co wyszło panowie noszący obcisłe slipki i używający laptopa na kolanach mają zaburzony proces spermatogenezy. Laptop niestety się nagrzewa (tak, tak nagrzewa od spodu wyraźnie czuję teraz ciepełko, a chodził zaledwie 1h) i nie trzeba być inż. informatyki żeby coś takiego zaobserwować (bosz, co za argument... :p ).
Są naukowe dowody na wpływ podwyższonej temperatury generowanej przez nasz organizm, lub urządzenia zewnętrzne - nie ma co się kłócić tylko trzeba iść do tesco lub innego real'u i kupić podkładkę pod laptopa :p
 

pralinka91

Nowicjusz
Dołączył
21 Grudzień 2011
Posty
260
Punkty reakcji
11
Część ta jest z tyłu/boku obudowy, więc w najgorszym przypadku [np. dla tandetnych modeli HP czy Acer] nagrzeje się część spodu i/lub część klawiatury. Zatem pytanie brzmi: jak ty trzymasz tego laptopa, że ci "jajeczka" się smazą? Na brzuchu?
Mam 2 laptopy w domu, firmy HP, możesz narzekać, że tandeta, ale temat dotyczy ogólnie laptopa, a nie konkretnych firm: obydwa się nagrzewają, obydwa mają wywietrznik z tyłu, ale to im nie przeszkadza, żeby nagrzać się na całym spodzie. Nikt nie mówi, że te temperatury siegają 100 stopni, ale zrozum, że plemnikom zagrażają dużo niższe temperatury, więc nie obstawiaj przy swoim dla samej zasady. Jeśli masz tak dobry laptop, że się nie nagrzewa to możesz się tylko cieszyć, ale przemyślenie tej sprawy leży w Twoim interesie, nie naszym.

Z przodu nigdy nie montuje się takich układów generujących ciepło, prędzej dysk lub napęd które znikomie generują ciepło i nie nagrzewają obudowy.
I co z tego? Tak jak już mówiłam- moim laptopom to nie przeszkadza w nagrzewaniu się. A skoro dla Ciebie jedynym argumentem byłoby zdanie specjalisty (w Twoim mniemaniu jest to inż. informatyk, w moim- lekarz :D)- to wczoraj spytałam o to mojego chłopaka, inż. informatyka, który jest posiadaczem MacBooka (tak, taaak- nie żadnego szajsu HP :)) o wywietrzniku mieszczącym się na górze, przy klawiaturze, i on twierdzi, że też mu się kolana nagrzewają. Nie kłóć się, że to kolana, bo ciepło promieniuje do pachwin.

A siodełko rowerowe to inny temat ;)
 

Dante190884

Użytkownik Roku
Dołączył
28 Maj 2012
Posty
201
Punkty reakcji
7
Miasto
Kraków
Ciekawe. A teraz gdzie @Medicus i @pralinka91 są linki do przypadków męskiego uszkodzenia tego narządu w jakimkolwiek stopniu, stwierdzone właśnie przez trzymanie laptopa na kolanach? Proszę o przykłady [bo jeden to wyjątek] inaczej wasza i innych osób hipoteza [bo na teorię nawet to nie zasługuje] nie ma racji bytu.

PS (Przepraszam za momentami arbitralny ton wypowiedzi, lecz zdaje sobie powoli sprawę, że to taka sama walka słowna jak kiedyś z tematem: czy telefony bezprzewodowe noszone w kieszeni powodują raka prostaty/jąder)
 

pralinka91

Nowicjusz
Dołączył
21 Grudzień 2011
Posty
260
Punkty reakcji
11
Posłuchaj, nie wiem skąd przykład o telefonach komórkowych. Jest on tyle samo warty ile wcześniejszy o bluetoothie i WiFi, przecież tłumaczymy Ci, że to nie o żadne fale chodzi tylko o ciepło! I nie potrzeba do tego badań konkretnie na temat laptopów, bo to nie laptop jest problemem, lecz temperatura. A chyba nie chcesz zaprzeczać prawom biologii, że temperatura szkodzi plemnikom, ani prawom fizyki, że ciepło po prostu się rozprzestrzenia? No chyba, że chcesz...
Może jak Medicus się pojawi to skombinuje Ci jakiegoś linka, bo wspominał coś o badaniach na Śląskim Uniwersytecie Medycznym, wiec pewnie lepiej wie... Natomiast, z całym szacunkiem, ale chyba jako specjalista- inż. informatyk- nie będziesz kłócił się ze zwykłą, prostą, jeszcze z nieukończoną szkołą studentką farmacji, na czym polega proces spermatogenezy i co mu szkodzi?
Niestety nie mam wiedzy na temat badań naukowych dotyczących konkretnie laptopów, ale podrzucę Ci kilka "nienaukowych" linków. Jeśli im nie ufasz, to po prostu otwórz jakiś podręcznik do biologii zaufanego wydawnictwa i znajdź czynniki wpływające na spermatogenezę:
http://www.ciazowy.pl/artykul,podgrzewane-siedzenia-w-samochodzie-mniejsza-szansa-na-dzieci,926,1.html
http://badanie-nasienia.pl/artykuly-i-opracowania/temperatura/
http://gadzetomania.pl/2010/11/09/laptopy-moga-oslabiac-plodnosc-u-mezczyzn
 

Medicus

Nowicjusz
Dołączył
28 Maj 2012
Posty
44
Punkty reakcji
1
Wiek
38
Ciekawe. A teraz gdzie @Medicus i @pralinka91 są linki do przypadków męskiego uszkodzenia tego narządu w jakimkolwiek stopniu, stwierdzone właśnie przez trzymanie laptopa na kolanach? Proszę o przykłady [bo jeden to wyjątek] inaczej wasza i innych osób hipoteza [bo na teorię nawet to nie zasługuje] nie ma racji bytu.

PS (Przepraszam za momentami arbitralny ton wypowiedzi, lecz zdaje sobie powoli sprawę, że to taka sama walka słowna jak kiedyś z tematem: czy telefony bezprzewodowe noszone w kieszeni powodują raka prostaty/jąder)
Badania są dostępne w którymś z kół naukowych na ŚUM, ostatnio podczas konferencji urologicznej studenci produkowali się na ten temat :p

Laptopy, zwłaszcza te 3 i więcej letnie naprawdę potrafią się rozgrzać a wpływ temperatury jest wszystkim znany - po coś mamy ten worek między nogami ;)
 
Do góry