Plusy i minusy książek! Nie wypracowania:)

Na wstępie chciałabym zaznaczyć że nie chce całych wypracowań!!!
Muszę napisać trzy recenzje z niżej podanych książek. Jak już mówiłam nie chce całych wypracowań ale tylko plus bądź minusy tych książek. Z góry dziękuję
"Władca much" W. Goldinga
"Lot nad kukułczym gniazdem" K.Kesey"
"Zapomniane światło" J. Deml
za którąś z tych można wziąć
"Śmierć i dziewczyna" L.Lipski
lub "Moje pierwsze samobójstwo" J. Pilch

Władca much- wspaniała, ale zarazem okrutna książka. Kiedy bym sobie wyobraziła siebie na tej wyspie, często się zastanawiam, czy potrafiłabym się zachować dojrzale i racjonalnie określić niebezpieczeństwa. Tytuł książki jest w pełni adekwatny do przekazu. Baal Zebub oznacza Władcę Much, którego zdegradowano do rangi złego ducha, choć na początku był bogiem płodności i przyrody. Golding nie zgadza się również z filozofią naturalizmu, która głosi, że porzucając cywilizację, człowiek będzie szczęśliwy. Człowiek nie będzie szczęśliwy, jeśli nie jest zakorzeniony. Golding opisuje sugestywnie, że natura dziecka nie jest niewinna i czytając książkę, z całą pewnością nie doznamy katharsis, wręcz odwrotnie.

Lot nad kukułczym gniazdem- refleksyjna, skłaniająca do przemyśleń książka, która pokazuje walkę dobra ze złem. Według mnie wersja książkowa jest kilkanaście razy lepsza, ponieważ wciąga i zamyka w murach szpitala psychiatrycznego. Autor pokazuje nam jak za pomocą silnej psychiki można gnębić pacjentów. Pierwszoosobowa narracja głuchoniemego Indianina pomaga zrozumieć obawy każdego z pacjentów. Strach, ból, rozpacz i zagubienie. Wszechobecny smutek i radość z rzeczy małych.

hej, z tych książek czytałam tylko Władcę much, książka rzeczywiście okrutna i makabryczna w niektórych scenach ale bardzo prawdziwa, pokazująca zachowanie ogółu w danej sutuacji.