4-letnia córka Mike'a Tysona zginęła na jego siłowni

alexa1200

Nowicjusz
Dołączył
8 Lipiec 2009
Posty
32
Punkty reakcji
1
tyson_550_afp.jpeg


Rzecznik policji w Phoenix powiedział, że dziewczynka bawiła się w poniedziałek na przyrządach gimnastycznych w domu i prawdopodobnie zaplątała w linkę zwisającą z ruchomej bieżni. W chwili tej tragedii Mike'a Tysona nie było w domu. Pojawił się natychmiast w szpitalu.

Siedmioletni brat Exodus znalazł ją z linką owiniętą wokół szyi. Po przewiezieniu do szpitala walczyła o życie. Niestety nie udało jej się uratować. Rodzina podziękowała za wsparcie i modlitwy. Poprosiła jednocześnie media o uszanowanie teraz ich prywatności.
 
Do góry