Angel Christopher
Nowicjusz
- Dołączył
- 27 Kwiecień 2012
- Posty
- 4
- Punkty reakcji
- 0
Temat ciężki ale wart poruszenia : Nowotwory u dzieci
Wielu rodziców odczuwa lęk związany ze słowem "rak" i przed łączącą się z nim „chemioterapią”, co nie do końca jest uzasadnione. Raki bowiem jako nowotwory pochodzenia nabłonkowego nie występują u dzieci wcale albo są wyjątkowo rzadkie. Również chemioterapia, dzięki zastosowaniu leków przeciwwymiotnych czy implantacji cewników ze stałym dostępem naczyniowym, stała się leczeniem przyjaznym, które z powodzeniem można prowadzić w trybie ambulatoryjnym lub w szpitalu dziennym w towarzystwie matki.
Zapraszam do lektury artykułów na portalu Onkodiagnoza.pl umieszczonych w dziale Onkologia dziecięca
http://onkodiagnoza.pl/artykuly?cat=17
Wielu rodziców odczuwa lęk związany ze słowem "rak" i przed łączącą się z nim „chemioterapią”, co nie do końca jest uzasadnione. Raki bowiem jako nowotwory pochodzenia nabłonkowego nie występują u dzieci wcale albo są wyjątkowo rzadkie. Również chemioterapia, dzięki zastosowaniu leków przeciwwymiotnych czy implantacji cewników ze stałym dostępem naczyniowym, stała się leczeniem przyjaznym, które z powodzeniem można prowadzić w trybie ambulatoryjnym lub w szpitalu dziennym w towarzystwie matki.
Zapraszam do lektury artykułów na portalu Onkodiagnoza.pl umieszczonych w dziale Onkologia dziecięca
http://onkodiagnoza.pl/artykuly?cat=17