W konsekwencji tradycja Kościoła katolickiego jest przekonana, że aby mówić o autentycznych objawieniach prywatnych, od strony "treści" musi zaistnieć:
1. zgodność z tzw. Objawieniem publicznym, czyli Pismem Świętym, które zostało zakończone wraz ze śmiercią ostatniego Apostoła (nie może być więc nic ujęte, zmienione, dodane). Stąd "wiara chrześcijańska nie może przyjąć 'objawień', zmierzających do przekroczenia czy poprawienia Objawienia, którego Chrystus jest wypełnieniem. Chodzi w tym wypadku o pewne religie niechrześcijańskie, a także o pewne ostatnio powstałe sekty, które opierają się na takich 'objawieniach' (KKK 67)";
2. Zgodność z Tradycją i Magisterium Kościoła (dogmaty), które to Objawienie interpretuje, mając tzw. asystencję Ducha Świętego;
3. Zgodność z decyzjami hierarchii Kościoła (upoważnionej do rozeznania i decyzji w tej sprawie). Kluczowym kryterium - i w pierwszym rzędzie - jest tu posłuszeństwo (wizjonerów, słyszących) władzy Kościoła lokalnego (miejsce objawień), który to Magisterium reprezentuje.
co do "formy" objawień:
1. Objawienia muszą być nie tylko prawdziwe (według powyższych kryteriów), ale również zasadniczo powściągliwe, a nawet krótkie i zwięzłe (nie powinny być "rozgadane" i zbyt hojne w szafowaniu tajemnicami, jak to jest w spirytyzmie), gdyż ich zadaniem jest tylko profetyczne przypomnienie treści Objawienia "publicznego" (głównie ducha Ewangelii);
2. Treści muszą być podane poważnie (nie mogą być śmieszne, ekstrawaganckie itd.), w sposób moralnie (obyczajowo) i logicznie poprawny oraz racjonalnie uzasadniony, co zakłada też pośrednio, że wizjonerzy powinni być zdrowi psychicznie i odznaczać się przymiotami moralnymi, a nawet cnotami duchowymi;
3. Mogą być jedynie warunkowe (a nie fatalistyczne), czyli zależne od woli (nawrócenia) człowieka i woli Boga (która się może zmienić np. pod wpływem modlitwy i nawrócenia człowieka). Nie powinny być więc zbyt szczegółowymi scenariuszami wydarzeń (co jest cechą wróżbiarstwa);
4. Powinny być zasadniczo potwierdzone wiarygodnymi cudami, rozeznanymi jako nadprzyrodzone, gdyż mogą być również "cuda fałszywe" (tu potrzebne są szczególna czujność i rozeznanie, gdyż objawienia prywatne bywają miejscem zwodzenia demonicznego, o czym się często zapomina);
5. Powinny przynosić "dobre owoce" wzrostu wiary, miłości Boga i bliźniego, szacunku do Kościoła, a nie "złe owoce" zwątpienia, zamętu, rozłamu czy nienawiści;
6. Zgodnie z powyższymi zasadami, a szczególnie z samymi zasadami wiary chrześcijańskiej, powinny być pozbawione przymusu i otwarte na weryfikację.
Fragment artykułu pt. Wizjonerstwo jako zagrożenie dla wiary. Aleksander Posacki SJ, ND, 26-27 maja 2007, Nr 122 (2835).
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20070526&typ=my&id=my61.txt
pozdrawiam i życzę błogosławionych świąt Zmartwychwstania Pańskiego.
ks. Piotr