Z kim rozmawiala Swieta Fatima/Faustyna?

terazalbonigdy

Nowicjusz
Dołączył
8 Marzec 2012
Posty
76
Punkty reakcji
0
Moja siostra czyta teraz djalogi Swietej Fatimy czy Faustyny z Jezustem. Siora fatalnie sie czuje w srodku i to jej pomaga. To sa rozmowy o ciezkich wewnetrznych przezyciach jakie miala ta Siostra. Nawet inne siostry sie z niej nabijaly. Ze spowiednikiem tez nie byla w najlepszych stosunkach.

A wiec pytam, na jakiej podstawie ustalono, ze te spisane djalogi rzeczywiscie pochodzily od Jezusa Chrystusa?
 

techmen11

Nowicjusz
Dołączył
13 Październik 2007
Posty
140
Punkty reakcji
0
Miasto
far far away
W konsekwencji tradycja Kościoła katolickiego jest przekonana, że aby mówić o autentycznych objawieniach prywatnych, od strony "treści" musi zaistnieć:
1. zgodność z tzw. Objawieniem publicznym, czyli Pismem Świętym, które zostało zakończone wraz ze śmiercią ostatniego Apostoła (nie może być więc nic ujęte, zmienione, dodane). Stąd "wiara chrześcijańska nie może przyjąć 'objawień', zmierzających do przekroczenia czy poprawienia Objawienia, którego Chrystus jest wypełnieniem. Chodzi w tym wypadku o pewne religie niechrześcijańskie, a także o pewne ostatnio powstałe sekty, które opierają się na takich 'objawieniach' (KKK 67)";
2. Zgodność z Tradycją i Magisterium Kościoła (dogmaty), które to Objawienie interpretuje, mając tzw. asystencję Ducha Świętego;
3. Zgodność z decyzjami hierarchii Kościoła (upoważnionej do rozeznania i decyzji w tej sprawie). Kluczowym kryterium - i w pierwszym rzędzie - jest tu posłuszeństwo (wizjonerów, słyszących) władzy Kościoła lokalnego (miejsce objawień), który to Magisterium reprezentuje.

co do "formy" objawień:
1. Objawienia muszą być nie tylko prawdziwe (według powyższych kryteriów), ale również zasadniczo powściągliwe, a nawet krótkie i zwięzłe (nie powinny być "rozgadane" i zbyt hojne w szafowaniu tajemnicami, jak to jest w spirytyzmie), gdyż ich zadaniem jest tylko profetyczne przypomnienie treści Objawienia "publicznego" (głównie ducha Ewangelii);
2. Treści muszą być podane poważnie (nie mogą być śmieszne, ekstrawaganckie itd.), w sposób moralnie (obyczajowo) i logicznie poprawny oraz racjonalnie uzasadniony, co zakłada też pośrednio, że wizjonerzy powinni być zdrowi psychicznie i odznaczać się przymiotami moralnymi, a nawet cnotami duchowymi;
3. Mogą być jedynie warunkowe (a nie fatalistyczne), czyli zależne od woli (nawrócenia) człowieka i woli Boga (która się może zmienić np. pod wpływem modlitwy i nawrócenia człowieka). Nie powinny być więc zbyt szczegółowymi scenariuszami wydarzeń (co jest cechą wróżbiarstwa);
4. Powinny być zasadniczo potwierdzone wiarygodnymi cudami, rozeznanymi jako nadprzyrodzone, gdyż mogą być również "cuda fałszywe" (tu potrzebne są szczególna czujność i rozeznanie, gdyż objawienia prywatne bywają miejscem zwodzenia demonicznego, o czym się często zapomina);
5. Powinny przynosić "dobre owoce" wzrostu wiary, miłości Boga i bliźniego, szacunku do Kościoła, a nie "złe owoce" zwątpienia, zamętu, rozłamu czy nienawiści;
6. Zgodnie z powyższymi zasadami, a szczególnie z samymi zasadami wiary chrześcijańskiej, powinny być pozbawione przymusu i otwarte na weryfikację.

Fragment artykułu pt. Wizjonerstwo jako zagrożenie dla wiary. Aleksander Posacki SJ, ND, 26-27 maja 2007, Nr 122 (2835). http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20070526&typ=my&id=my61.txt
pozdrawiam i życzę błogosławionych świąt Zmartwychwstania Pańskiego.
ks. Piotr
 

max242

Nowicjusz
Dołączył
3 Marzec 2012
Posty
368
Punkty reakcji
16
Jakim cudem przegapiłem ten temat? Niech ksiądz jeszcze nie odchodzi...
Mam pytanie może trochę niewygodne ale nie dla wygody przecież ksiądz wstąpił do zakonu.
Z tego co mi wiadomo kościół dopuszcza objawienia Maryjne, tak? Interesuje mnie kwestia głównie tych widzialnych ale nie tylko.
Zapytam wprost nie owijając w bawełnę: W którym momencie Kościół przestał się bać diabła, dopuszczając jakąkolwiek możliwość filtrowania tychże objawień, określania które są dobre a inne nie. Jaki fragment Bibli chciałby ksiądz zacytować i wskazać kontekst, który miał przygotować ludzi na tego typu odwiedziny?
Przecież jakakolwiek pomyłka może doprowadzić do tragedii duchowej, Piotrze modlenie się przez całe życie do Diabła to pewna droga w przepaść, o czym Wy nauczacie?
Gdzie jest ten cytat?
 

terazalbonigdy

Nowicjusz
Dołączył
8 Marzec 2012
Posty
76
Punkty reakcji
0
Alez ja nie jestem ksiedzem. Moja siostra Agnieszka z Legionowa czyta jej rozmowy z Jezusem i jej pomagaja, bo wlasciwie to ona ma tak ciezko, ze mowi, ze smierc bylaby dla niej wybawienie. Absolutnie tu niczego nie sugeruje, ona naprawde ma ciezko ze swoim synkiem i zlym-jak twierdzi - mezem. Jak mam jej pomoc?
 

max242

Nowicjusz
Dołączył
3 Marzec 2012
Posty
368
Punkty reakcji
16
Warto byłoby zapytać ks.Piotra, to o Jego towarzystwo zabiegałem i chyba spłoszyłem Go brzydkim pytaniem.
 

terazalbonigdy

Nowicjusz
Dołączył
8 Marzec 2012
Posty
76
Punkty reakcji
0
a... to na tym forum sa tez ksieza. Witamy! Witamy!
i o droge do swietosci pytamy...
Jaki cud przydazyl Wam sie dzisiaj?
 

ekaw2

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2007
Posty
3 524
Punkty reakcji
23
Wiek
67
Miasto
Wrocław-Ślęża
a... to na tym forum sa tez ksieza. Witamy! Witamy!
i o droge do swietosci pytamy...
Jaki cud przydazyl Wam sie dzisiaj?
cud życia//
Przed duchami i kontaktami ze światem duchów przestrzega Biblia. Nie na darmo. To świat nam nieznany, silny, przebiegły i ma dużo większe możliwości niz my świadomośc ich.
Biblia przestrzega więc przed nimi. Postać Anioła Światłosci może przyjąć i Szatan.
trzeba by dobrze rozwazyc te objawienia czy sa zgodne z Biblia.
zgodnie z poleceniem..
1J 4:1 bp "Umiłowani, nie wierzcie każdemu duchowi, lecz badajcie duchy, czy pochodzą od Boga, gdyż wielu fałszywych proroków pojawiło się na tym świecie."
 

max242

Nowicjusz
Dołączył
3 Marzec 2012
Posty
368
Punkty reakcji
16
Agar, przepraszam a kiedy Diabeł pojawia się jako Diabeł(prócz egzorcyzmów oczywiście), takiej gafy to On chyba nie przewiduje, więc jak Go rozpoznać? Ja bym nie proponował panu Terazalbonigdy robić tego na własną rękę, a ks.Piotr też wprost mu nie odpowiedział. Fragment jednak Znalazłeś dobry, to trzeba przyznać. Tylko co z tymi objawieniami zawartymi w moim pytaniu, do nich chyba nie da się zastosować tego samego, jak myślisz?
 

ekaw2

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2007
Posty
3 524
Punkty reakcji
23
Wiek
67
Miasto
Wrocław-Ślęża
Uważasz, ze Terazalbo nigdy jest za głupi żeby poczytać Biblię , poznać co ona mówi i porównać, Słowa zjawy z zapisem?
ja osobiście uważam takie objawienia za zwiedzenie. Masz racje , że zło nie objawia się pod sztandarem jestem zło tylko podszywa się. 90%prawdy a ostanie zdanie może odwrócić przekaz..
 

max242

Nowicjusz
Dołączył
3 Marzec 2012
Posty
368
Punkty reakcji
16
Tak, to powiedział mój dawny przyjaciel, że w każdym kłamstwie powinna być
maksymalna ilość prawdy żeby dało się je przemycić. Politycy się chyba też na tym
znają.
A zjawy są niestety agresywne i napastliwe, z jednej strony mamy bać się i uważać
a z drugiej to nie wiadomo czy można ignorować przesłanie. Dlaczego uważasz, że
zjawa ma się wycofać ze swojego kłamstwa i nie będzie perfekcyjna do końca. Nie
wiem, może rzeczywiście Biblia jej tego zabrania. A jeżeli nie, to niektórzy
zamienią się w "duchowe zombie". W sposób płynny będą naginane przykazania i
wszyscy uznają to za normę a większość już nie będzie konsultowała tego z nikim.
Taka diabelska sieć, rozumiesz..
Terazalbonigdy, ja czy Ty nie damy sobie z tym rady jak klamka zapadnie. Ksiądz
odjedzie konno tak jak teraz ks.Piotr i nikt tego już nie wytłumaczy. Czy Biblia
zezwala na to aby się powstrzymywać od takich niespodzianek? Zdrowiej by było,
ale jak zdobyć pewność. Czemu nie może być tak jak w opętaniach, tam diabłu rosną
rogi i wszyscy wiedzą kto zacz. Tam nie może pajac kłamać a tu do woli.
Niesprawiedliwe, nie? Agar, dla mnie żaden myśliciel tu nic nie wskóra bo pułapka
już czeka na ofiarę, to już sie stało i zostaje kwestia czy musimy w to brnąć.
Moim zdaniem, jeżeli Biblia nie zabrania wstrzemięźliwości od tych doniesień to
trzeba się wycofać i to wszystko.
Bo jeżeli błędne trwanie przy tym nie jest grzechem to po co Kościół zawraca
sobie głowę dokonywaniem niepewnych selekcji?
 

ekaw2

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2007
Posty
3 524
Punkty reakcji
23
Wiek
67
Miasto
Wrocław-Ślęża
Nie bardzo pojmuje co chcesz powiedzieć.
A do czego Ci ksiądz? On bedzie za Ciebie czy kogokolwiek odpowiadał? za Twoje wybory? Biblia jednoznacznie mówi na temat kontaktów ze światem duchowym.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Chyba chodzi o Dzienniczek Siostry Faustyny, bo nikt tego nie uściślił.

Max troszkę się czepiasz. Przedewszystkim Szymona Piotra, który być może nie miał czasu tu zjarzeć. Od razu osądziłeś go, że zdezerterował. Bardzo nieelegancko zacząłeś dyskusje. Zresztą Szymon Piotr nie był potrzebny bo Agar Cię usadziła odpowiednim cytatem. O co Ci jeszcze chodzi? Kościół nie zmusza nikogo do objawień, bo ich cel jest przedewszystkim indywidualny. To co przydażyło się Siostrze Faustynie miało przedewszystkim znaczenie w jej drodze do świętości, a nie dla całego Kościoła dopiero pośrednio, poprzez przykład Świętej.Kościół nigdy nie zostawia nikogo z takimi sprawami, są one wnikliwie badane. Co do ostrożności to może zapoznaj sie z historią św, Faustyny i zauważ jak Kościół był sceptyczny i jak krzywdzące było to dla tej prostej siostry nierozumiejącej wiele z tych skomplikowanych spraw. Jednak Faustyna nie miała potrzeby buntu, do buntu też nie skłaniały jej objawienia. Znosiłą pokornie, że nikt jej nie wierzy. Druga sprawa, ostrożność Kościoła jest autentyczna, a nie uznaniowa. Gdyby nawet tak jak piszesz Szatan podszywał się, czego naturanie można się po nim spodziewać., to co by osiągnął? Kościoł nie zmienił przecinka w swojej nauce. Jedynie może wrócił do trochę innego rozkładania akcentów. Sto lat temu trochę za dużo mówiło się o Piekle, a za mało o Miłosierdziu. Kościoł wrócił do retoryki sprzed czasów kontreformacji. Co lepiej dostowało go do potrzeb współczesnego świata. Jednak w historii Kościoła która ma 2000 lat, nie jest to jakiś przełom. Dlaczego Kościół miał odsunąć się od tej Siostry? Dlaczego miał nie przemyśleć pewnych spraw odnosząc sie cały czas przecież tylko do Ewangelli?
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Zbadano ją pośmiertnie? Jakie to nowe choroby wynalezieono? Pewnie WHO wpisał już katolicyzm na listę chorób.
 
M

merkaba12

Guest
faustyna była badana i nie stwierdzono zadnych chorób psychicznych
Widzialne i Niewidzialne o faustynie kowalskiej

http://gloria.tv/?media=137208
 

max242

Nowicjusz
Dołączył
3 Marzec 2012
Posty
368
Punkty reakcji
16
Lobo, Ja pytałem o objawienia Maryjne, o Faustynie nie wspomniałem nawet jednym słowem. Ale i tak dziękuję za ponadprogramową odpowiedź.
Pytanie moje jak widać jest wyrzucone za temat a ja mam szczere wątpliwości do tego czy Maryjne objawienia są w jakikolwiek sposób bezpieczne.

Agar, kogo mam pytać jak nie księdza, przecież to kościół odpowiada za uznawanie Maryjnych objawień jako Cud Boży. Dziękuję Ci za cytat ale w mojej kwestii wydaje mi się na razie nieprzydatny...

Pytanie moje było zadane przy okazji obecności księdza, aby poznać Jego zdanie a nie po to aby psuć temat(błędnie zatytułowany).
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
@Terazalbonigdy Nie jestem księdzem.
@Ptaku, schizofrennie znano wówczas i znano nawet wcześniej i choć nie potrafiono jej leczyć, to potrafiono ją diagnozować.
@Max242 Co do objawień Maryjnych, to obowiązują takie same zasady jak przy każdym innym objawieniu. Dlatego odrzucam zdecydowanie objawienia w Medżugorie. Są one co najmniej podejżane. Kościół nie zatwierdził tych objawień, mimo, że poprzedni Papież był ich zwolennikiem, nie spełniają one warunków formalnych. Jeżeli masz wątpliwość czy Kościół powoinien z większą stanowczością się im przeciwstawić to uważam, że tak. Kościół jednak pozostaiwa do samodzielnego rozsądzenia pojedynczym katolikom, licząc, że może ktos z tego wynosi i co dobrego.Zdaje się, że Kongregacja Nauki i Wiary obecnie bada sprawę i mam nadzieje, że w końcu wyda jasny komunikat.
 
Do góry