Zatoki gardło pomocy

hmman

Nowicjusz
Dołączył
28 Grudzień 2011
Posty
12
Punkty reakcji
0
Więc tak potrzebuję szybkiej odpowiedzi. Mam 17 od grudnia zmagałam się z kaszlem i katarem ropnym. 1 antybiotyk, drugi osłuchowo dobrze. Poszłam do innego lekarza wow zdjęcie zatok. Okazało się ze prawa zatoka szczękowa jest zawalona i mam polip coś koło cm. Ok chodziłam do laryngologa który robił mi "tamponowanie" czyli wkładał mi jakies gaziki do nosa. 2 tyg temu trafiłam do szpitala, obrzęk policzka, zawalone zatoki i rozlane zapalenie gardła. 3 dni nie jadłam nie piłam i śliny nie przełykałam> 7 dni antybiotyk Biotum o ile dobrze pamiętam coś na wirusa i glukoza no i drenowanie zatoki czyli płukanie przez 7 dni wyszłam ze szpitala super dobrze się czuję ale katar leci. Od tygodnia mam tak ogromne bóle głowy ze nie wyrabiam, nie mogę funkcjonować, policzek nie wspomne boli masakra nawet na nim leżeć nie mogę,wydzielina z nosa jest ale lekko żółta <wtedy była zielona> no i gardło zaczyna szczypać masakrycznie, nie powiem jestem przerażona jakby miało się to powtórzyć ale fajnie nie jest. Wizyte mam dopiero w czwartek ale moje pytanie MAM MOŻLIWOŚĆ ZOROBIENIA TOMOGRAFI KOMPUTEROWEJ ZATOK tylko słyszałam ze to nie zdrowe a w swoim zyciu juz z 6 miałam i teraz NIE WIEM : ROBIĆ CZY NIE ROBIC? Ps. z wymazu gardła okazało się ze mam paciorkowca ale nie pamiętam z jakiej grupy < w sumie to 3 rzeczy były opisane> ale podobno ten antybiotyk dożylny miał pomóc < 3 dni miałam ładny rózówy jezyk teraz znowu jest biały cały ;/> Błagam pomocy
 

Mexter

Nowicjusz
Dołączył
27 Marzec 2009
Posty
730
Punkty reakcji
23
Wiek
37
Miasto
Kraków
Ja polecam stare domowe sposoby - mleko z czosnkiem i masłem(można dodać miodu) oraz grzane piwko z żółtkiem i miodem
 

hmman

Nowicjusz
Dołączył
28 Grudzień 2011
Posty
12
Punkty reakcji
0
Niestety takie rzeczy mi nie pomagają... Zrobiłam komputer i super prawa zatoka znowu chora a lewa zaczyna. Czy to normalne ze po drenażu płukaniu antybiotykach 2 doustnych i dożylnym, inhalacje i jakiś steryd do nosa nie pomógł? Głowa znowu boli, zakazali mi brać przeciw bólowe ze względu na wątrobe, chodze do liceum nauki pełno i teraz co ? ehhh
 

studentka_TWP

Nowicjusz
Dołączył
20 Październik 2008
Posty
89
Punkty reakcji
1
Wiek
36
Miasto
z łona matki
a ja radziłabym Ci iść prywatnie do lekarza - jakiegoś dobrego laryngolora - bo nie za ciekawie to wygląda.
Myślę, że na forum raczej nie znajdziesz pomocy bo to zbyt poważna sprawa - musiałby wypowiedzieć się lekarz, a z tego co się orientuję nie ma tutaj takiej osoby. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia
 

hmman

Nowicjusz
Dołączył
28 Grudzień 2011
Posty
12
Punkty reakcji
0
Właśnie jestem już umówiona u ordynatora laryngologi ze szpitala. Bardzo dziękuję ;*
 

hmman

Nowicjusz
Dołączył
28 Grudzień 2011
Posty
12
Punkty reakcji
0
Witam ! to znowu ja ! Kurczę już powoli mam dosyć swojego zdrowia.. Po tym ostatnim poszłam do lekarza pare dni wziewów i było ok to początku czerwca ! Mam ten polip <torbiel> w zatoce i to chole***wo wróciło! Ropa,ropa jeszcze raz ropa.. Poszłam do rodzinnej osłuchana wszytko ok a ja cały czas pluje zieloną ropą z nosa to nie wspomnę.. Co mam zrobić ? Myślicie ze czeka mnie szpital? Szczerze mówiąc mam 17 lat szkończyłam szkole i zaczełam wakacje a tu znowu to i zaraz będzie po planach. Isc do lekarza teraz?
 

ewelinaXYZ

Nowicjusz
Dołączył
16 Czerwiec 2012
Posty
5
Punkty reakcji
0
Hej,
ja też miałam problemy z zatokami i odwiedzałam wszystkich mozliwych lekarzy. Łykałam ibuprom zatoki i nawet mi pomagało ale ból zawsze powracał, a ile można brac tych tabletek! Pochodziłam trochę na lampy i kupuje sobie preventic extra plus (tj.tran) dzięki temu mam większą odporność;) A do lekarza na twoim miejscu bym poszla od tego przeciez są. Przedstaw jak bardzo zle sie czujesz to ich obowiązek żeby leczyć.
 

myszkowata

Nowicjusz
Dołączył
29 Kwiecień 2013
Posty
2
Punkty reakcji
0
Bóle głowy często towarzyszom chorobom zatok. Polipy niestety zazwyczaj odrastają. Ja jaiś czas temu miałam problem z zatokami i mi lekarka poleciła pneumolan. Stosowałam go i zadziałał super. Dla mnie ważne było że to syrop a nie tabletka. daję o też mojej córce jak zaczyna się katar. Zobcz, może pomoże.
 

katia80

Nowicjusz
Dołączył
13 Kwiecień 2012
Posty
9
Punkty reakcji
0
Nie wiem czy kolega jeszcze oczekuje odpowiedzi, ale może ktoś inny ma podobny problem. Co do prześwietleń to nie mam zdania, raczej wątpię w jakąkolwiek szkodliwość. Dobrze sprawdzić jakie zatoki są zajęte, chociaż z czasem to się wyczuje. Ja jak poruszam głową to wiem gdzie mam z nimi problem czy czołowe czy boczne. Jak mi chlupie gdy ruszam głową na znak nie to boczne, a jak głowa boli że aż oczy wychodzą z orbit, gdy się pochylisz to czołowe. Co do lamp rozgrzewających czołowe to fajna sprawa, Podobno trochę wysuszają. Co do punkcji to ja jestem na nie. Nikt mnie do tego nie przekona nawet kumpel laryngolog. Podobno po tym i tak wydzielina w zatokach się pojawia, a im częściej to robisz to tym więcej jej się wydziela. Kiedyś robiłem sobie inhalacje z rumianku i czegoś antybakteryjnego w kroplach. Najlepiej jednak się poczułem gdy wyprowadziłem się z bloków gdzie było suche powietrze i przeprowadziłem do pomieszczenia gdzie jest wilgoć, wręcz grzyb. No ale to moje doświadczenia nie muszą się sprawdzać. Na koniec informacja. Kumpel leczy w klinice laryngologicznej Medicover w Warszawie - Nie wiem czy kolega jeszcze oczekuje odpowiedzi, ale może ktoś inny ma podobny problem. Co do prześwietleń to nie mam zdania, raczej wątpię w jakąkolwiek szkodliwość. Dobrze sprawdzić jakie zatoki są zajęte, chociaż z czasem to się wyczuje. Ja jak poruszam głową to wiem gdzie mam z nimi problem czy czołowe czy boczne. Jak mi chlupie gdy ruszam głową na znak nie to boczne, a jak głowa boli że aż oczy wychodzą z orbit, gdy się pochylisz to czołowe. Co do lamp rozgrzewających czołowe to fajna sprawa, Podobno trochę wysuszają. Co do punkcji to ja jestem na nie. Nikt mnie do tego nie przekona nawet kumpel laryngolog. Podobno po tym i tak wydzielina w zatokach się pojawia, a im częściej to robisz to tym więcej jej się wydziela. Kiedyś robiłem sobie inhalacje z rumianku i czegoś antybakteryjnego w kroplach. Najlepiej jednak się poczułem gdy wyprowadziłem się z bloków gdzie było suche powietrze i przeprowadziłem do pomieszczenia gdzie jest wilgoć, wręcz grzyb. No ale to moje doświadczenia nie muszą się sprawdzać. Na koniec informacja. Kumpel leczy w klinice laryngologicznej Medicover w Warszawie - Nie wiem czy kolega jeszcze oczekuje odpowiedzi, ale może ktoś inny ma podobny problem. Co do prześwietleń to nie mam zdania, raczej wątpię w jakąkolwiek szkodliwość. Dobrze sprawdzić jakie zatoki są zajęte, chociaż z czasem to się wyczuje. Ja jak poruszam głową to wiem gdzie mam z nimi problem czy czołowe czy boczne. Jak mi chlupie gdy ruszam głową na znak nie to boczne, a jak głowa boli że aż oczy wychodzą z orbit, gdy się pochylisz to czołowe. Co do lamp rozgrzewających czołowe to fajna sprawa, Podobno trochę wysuszają. Co do punkcji to ja jestem na nie. Nikt mnie do tego nie przekona nawet kumpel laryngolog. Podobno po tym i tak wydzielina w zatokach się pojawia, a im częściej to robisz to tym więcej jej się wydziela. Kiedyś robiłem sobie inhalacje z rumianku i czegoś antybakteryjnego w kroplach. Najlepiej jednak się poczułem gdy wyprowadziłem się z bloków gdzie było suche powietrze i przeprowadziłem do pomieszczenia gdzie jest wilgoć, wręcz grzyb. No ale to moje doświadczenia nie muszą się sprawdzać. Na koniec informacja. Kumpel leczy w klinice laryngologicznej Medicover w Warszawie Nie wiem czy kolega jeszcze oczekuje odpowiedzi, ale może ktoś inny ma podobny problem. Co do prześwietleń to nie mam zdania, raczej wątpię w jakąkolwiek szkodliwość. Dobrze sprawdzić jakie zatoki są zajęte, chociaż z czasem to się wyczuje. Ja jak poruszam głową to wiem gdzie mam z nimi problem czy czołowe czy boczne. Jak mi chlupie gdy ruszam głową na znak nie to boczne, a jak głowa boli że aż oczy wychodzą z orbit, gdy się pochylisz to czołowe. Co do lamp rozgrzewających czołowe to fajna sprawa, Podobno trochę wysuszają. Co do punkcji to ja jestem na nie. Nikt mnie do tego nie przekona nawet kumpel laryngolog. Podobno po tym i tak wydzielina w zatokach się pojawia, a im częściej to robisz to tym więcej jej się wydziela. Kiedyś robiłem sobie inhalacje z rumianku i czegoś antybakteryjnego w kroplach. Najlepiej jednak się poczułem gdy wyprowadziłem się z bloków gdzie było suche powietrze i przeprowadziłem do pomieszczenia gdzie jest wilgoć, wręcz grzyb. No ale to moje doświadczenia nie muszą się sprawdzać. Na koniec informacja. Kumpel leczy w klinice laryngologicznej Medicover w Warszawie - #
ale podejrzewam, że dobry laryngolog tej sieci medycznej jest w każdym większym mieście.
 

Katarzyna i Jerzy

Nowicjusz
Dołączył
25 Czerwiec 2013
Posty
25
Punkty reakcji
0
Miasto
Kraków
Spróbuj może tych metod, może coś pomoże , powodzenia;
- w większości wypadków dobrze robią wszelkiego rodzaju inhalacje, ciepłe, nie bardzo gorące; ze zwykłej pary, dodajemy mentolu, olejku eukaliptusowego, sosnowego, jałowcowego, terpentynowego, kamfory, do wyboru lub rumianek, azulan, kilka kropel jodyny,
- można smarować nos od zewnątrz maścią tymiankową i olejkiem sosnowym,
- inhalacje z Vicks Vaporub, China Oel, ziele macierzanki, kwiat krwawnika,
- irygacje; przepłukiwanie roztworem soli fizjologicznej lub sól kuchenna z odrobiną sody oczyszczonej,
- wdychaj świeżo starty chrzan,
- jeść chrzan z sokiem z cytryny, ostre papryczki chili (kapsaicyna),
- wpuszczać do nosa wodny roztwór czosnku pospolitego (woda czosnkowa),
- pij herbatę z rumianku pospolitego, dzikiej róży, imbiru lekarskiego, cynamonu,
- rozgrzana gorczyca w woreczku do przykładania zewnętrznego,
- nalewka do picia; czosnek, kwiat dziewanny, zalać spirytusem na 3 tygodnie, pić 3 razy dziennie z dodatkiem wody lub mleka,
- ciepłe okłady ręcznikowe na twarz,
- delikatne masaże zatok w połączeniu z olejkiem rozmarynu do inhalacji,
- krople z wody morskiej,
- pij soki ze świeżych warzyw; marchwi, ogórków, buraków, i szpinaku,
- witamina A w pokarmach; mango, dynia, liściaste warzywa, pomidory, marchewka,
- prażony kminek z klarowanym masłem, zjadać raz dziennie,
- na noc nawilżacz powietrza,
- nie pij alkoholu, nie pal, staraj się nie przebywać w dymie papierosowym,
- nie pij mleka (śluzotwórcze), zimnego i tłustego jedzenia.
Śpimy zawsze z głową podniesioną, trzeba dużo leżeć i wypoczywać. Podnieś odporność organizmu zażywając jeżówkę i traganek , antyoksydanty, multiwitaminę, witaminę C i rutynę, na przykład w postaci Scorbolamidu, Rutinoscorbinu itp.
 

veronica754

Nowicjusz
Dołączył
24 Czerwiec 2012
Posty
4
Punkty reakcji
0
Przede wszystkim dobry lekarz, bo najwięcej to od niego zależy, jak będzie się rozwijać leczenie, czy wszystkie
mozliwości zostaną wzięte pod uwagę itp. W Warszawie jest jedna dobra poradnia, gdzie się leczę.
 

gajowyjanusz

Nowicjusz
Dołączył
11 Styczeń 2015
Posty
21
Punkty reakcji
0
może zdradź jaka :) ponieważ ja przez 2 lata się bujałem zanim trafiłem do kliniki MML, gdzie zdignozowali co mi się dzieje, a nie odsyłali durnie na kolejne badania :) tam się okazało, że mam poważny (dziedziczny) problem z niewydolnością oddechową spowodowaną zatokami
 

KatiWilk

Nowicjusz
Dołączył
7 Styczeń 2015
Posty
52
Punkty reakcji
0
O właśnie, chciałam też pochwalić te centrum medyczne MMl Bardzo dobrzy specjaliści, moja sąsiadka jest ich pacjentką i chwali w niebiosa a jest wymagająca i upierdliwa - sąsiadka oczywiście ;)
 

gajowyjanusz

Nowicjusz
Dołączył
11 Styczeń 2015
Posty
21
Punkty reakcji
0
ooo a co sąsiadce robili w klinice MML? :) bo jestem ciekaw tego, skoro mówisz, że taka upierdliwa ;)
 

KatiWilk

Nowicjusz
Dołączył
7 Styczeń 2015
Posty
52
Punkty reakcji
0
Upierdliwa bo trochę się nachodziła po lekarzach z bólami migrenowymi ale to takie miała że wszyscy ręce rozkładali :lagodny: a okazało się po badaniach że to wszystko przez nie wyleczone kiedyś tam zatoki ... ona nie wierzyła że to akurat przez zatoki ale przeszła jakiś zabieg, nie pamiętam dokładnie jak się nazywał ale jakoś te zatoki udrożnili że już nie ma bóli migrenowych, zadowolona jest z pewnością :)
 

gajowyjanusz

Nowicjusz
Dołączył
11 Styczeń 2015
Posty
21
Punkty reakcji
0
jest taki zabieg, któremu ja zostałem poddany w klinice MML, polegał na przepaleniu błony w zatoce, która wstrzymywała wydzielinę i powodowała u mnie zapalenie zatok często :)
 

krzysio77

Nowicjusz
Dołączył
11 Luty 2015
Posty
7
Punkty reakcji
0
ciekaw jestem jaki to zabieg, bo słyszałem o wielu różnych :) a jestem ciekaw co dokładnie Ci pomogło :)
 

magdalenka82

Nowicjusz
Dołączył
3 Marzec 2015
Posty
98
Punkty reakcji
0
jeśli chodzi o zatoki to jak sprawdzają się okłady ziołowe, ktoś, coś słyszał? :)
 

KatiWilk

Nowicjusz
Dołączył
7 Styczeń 2015
Posty
52
Punkty reakcji
0
A więc sąsiadka miała przeprowadzony zabieg Fess.

Magdalenka ja o okładach ziołowych nie słyszałam... jeszcze :p
 
Do góry