moniquemonique
Bywalec
Witam wszystkich czytających
Od pewnego czasu bliską mi osobę, męcza złe sny. Częste koszmary, lęki nocne. Nie sa to sny typu spadanie, gonienie przez bandytów. Raczej pewne dziwne sytuacje które cięzko rozwiązać, w których nie mo zna pomóc, odpowiedzieć nic zaradzić chociaż zdarzało sie też we snie porwanie ukochanej osoby.
Przyznam, że przykro mi sie słucha o kolejnej złej nocy, bo człowiek czuje sie potem zmęczony i humor tez jest trochę podkopany.
Jesli chodzi o problemy np. w pracy to takich ta osoba nie posiada, akurat zycie zawodowe jest satysfakcjonujące.
Byc może to zmiana miejsca zamieszkania lub cos innego?
Chciałam się dowiedzieć, czy ktoś miał podobny problem i czy mozna to jakos zalagodzić domowymi sposobami, np meliska przed snem itp.
Żeby od razu nie kazać tej osobie wizyty u lekarza.
Takie napady złych snów trwaja może od 2 miesięcy...
Pozdrawiam.
Od pewnego czasu bliską mi osobę, męcza złe sny. Częste koszmary, lęki nocne. Nie sa to sny typu spadanie, gonienie przez bandytów. Raczej pewne dziwne sytuacje które cięzko rozwiązać, w których nie mo zna pomóc, odpowiedzieć nic zaradzić chociaż zdarzało sie też we snie porwanie ukochanej osoby.
Przyznam, że przykro mi sie słucha o kolejnej złej nocy, bo człowiek czuje sie potem zmęczony i humor tez jest trochę podkopany.
Jesli chodzi o problemy np. w pracy to takich ta osoba nie posiada, akurat zycie zawodowe jest satysfakcjonujące.
Byc może to zmiana miejsca zamieszkania lub cos innego?
Chciałam się dowiedzieć, czy ktoś miał podobny problem i czy mozna to jakos zalagodzić domowymi sposobami, np meliska przed snem itp.
Żeby od razu nie kazać tej osobie wizyty u lekarza.
Takie napady złych snów trwaja może od 2 miesięcy...
Pozdrawiam.