Wszystkie objawy dystymii

bezperspektyw

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2012
Posty
9
Punkty reakcji
0
Witam mam 20 lat i mam wszystkie objawy dystymii i nie wiem co robić bardzo chciałbym iść do pracy ale nie wiem gdzie bym pasował chciałbym chociaż się w czymś komuś przydać i zarabiać, pomagam mamie w sprzątaniu klatek, tata mówi że jakym poszedł do jakiejś pracy to po dwóch dniach mnie wyleją to i tak niema sensu. Moje życie to totalna porażka niemam przyjacół, niemam dziewczyny,moi wszyscy rówieśnicy których znałem chodzą z fajnymi laskami mają z kim pogadać ja nawet nigdy niedotknąłem dziewczyny,nawet niemam kontaktu z dziewczynami bo niemam znajomych .Cały czas jestem taki znurzony własnym życiem ,prawie wcale niemam poczucia humoru,moje wartości zmalały do zera ,wiadomo z koncentracją też są problemy bo jak coś robie to o czymś zapominam albo robię to niedokładnie
 
M

MacaN

Guest
skoro doszedłeś do tego, że masz dystymię to znaczy, że z tobą źle ;) co znaczy ni e wiem, gdzie bym pasował ? masz chyba jakieś wykształcenie ? idź do pracy takiej, na jaką Ci pozawala wykształcenie. jeśli nie to pójdź do nie wiem do jakiejkolwiek wielkiej korporacji typu np. Toyota, albo do jakiejkolwiek innej firmy. każdego pracownika da się wytresować, więc Cie nie wyleją po 2 dniach trzeba mieć tylko chęci.

nie masz przyjaciół i dziewczyny ? to zmień nastawienie, otwórz się na ludzi a nie zanurzaj w swoim życiu jak to ująłeś. przez użalanie się nad sobą jeszcze nikt nic nie osiągnął. potrzebna Ci osoba, która by tobą pokierowała... spróbuj się zadać z kims kto zawsze odpiernicza coś głupiego ;) to Ci się w końcu udzieli.
 

bezperspektyw

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2012
Posty
9
Punkty reakcji
0
sam tak myśle że mam dystymie,tato mówi że mnie wyleją bo zawsze jak coś robie jestem taki powolny a między nowo poznanymi ludzmi jestem taki cichy i zamknięty w sobie
 

tweetasek

Nowicjusz
Dołączył
1 Listopad 2006
Posty
1 369
Punkty reakcji
14
Miasto
okolice Pyrlandii
sam tak myśle że mam dystymie,
to może przestań tak myśleć i sobie coś wmawiać ;)
Ja Ci się nie dziwię, że jesteś znudzony życiem, bo zapewne siedzisz zamknięty w czterech ścianach przed kompem. Wyjdź do ludzi!!! Nie gadaj, że nie masz znajomych bo zapewne chociaż jednego dobrego kumpla masz.
W szkole sam siedzisz w ławce? na przerwach sam spędzasz czas?

tato mówi że mnie wyleją bo zawsze jak coś robie jestem taki powolny a między nowo poznanymi ludzmi jestem taki cichy i zamknięty w sobie
tato widzę umie Cię "zmotywować" :/ nie słuchaj go, a wręcz przeciwnie - mógłbyś mu pokazać, że się myli. Chciałbyś pracować - zbliżają się wakacje (no dobra może aż tak blisko do nich to nie jest) a to dobry czas na znalezienie jakiejś sezonowej pracy. Nie wiem, może jakieś roznoszenie ulotek, czy gazetek, może jakieś inwentaryzacje w marketach. Nie wiem, gdzie mieszkasz i jakie są możliwości w Twojej okolicy. Poszukaj w necie, połaź po mieście i popytaj. Fajnie, że w ogóle chcesz iść do pracy, chcesz coś zmienić ;)

A że jesteś cichy i zamknięty...no cóż...ja też nie jestem duszą towarzystwa, i też jak poznaję nowych ludzi jestem raczej wycofana na początku ale jeśli będzie unikać takich sytuacji, bo np. boisz sie kontaktu z ludzmi to będzie Ci w życiu coraz trudniej.

Trzym sie :)
 

Szalony90

Nowicjusz
Dołączył
26 Listopad 2011
Posty
160
Punkty reakcji
4
Wiek
33
Miasto
Kraków(jakiś czas)
Może głupie pytanie,ale co to jest dystymia? Z tego co piszecie to brak motywacji i checi do czegokolwiek.Ale serio nie wiem.
 

bezperspektyw

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2012
Posty
9
Punkty reakcji
0
najgorsze jest to że nie mogę sobie znalezć innej pasii niż komputer ,mógłym wyjść na dwór chociaż większość życia spędziłem w domu,co mam wyjść i chodzić bez sensu po mieście? wstydze sie rozmowy z obcymi osobami,kiedyś dobrze grałem w piłkę , a teraz gra w piłkę dla mnie to jak kosmos, za dużo czasu byłem sam ,dziewczyny to dla mnie jak obce istoty z innej planety,ostatnio z dziewczyną rozmawiałem bardzo dawno nawet niepamiętam kiedy,cały czas myśle co myślą o mnie inni ludzie.
 
M

MacaN

Guest
jak nie chcesz nic zmieniać to nie zmieniaj i dalej siedź przed kompem :/ co, myślisz że znajdziesz tutaj współczucie ??? dostałeś dokładną rade CO masz robić to wykorzystaj ja i tyla a nie wynajdujesz sobie wymówki i użalasz się nad sobą. !
 

Ona_22

Nowicjusz
Dołączył
16 Czerwiec 2012
Posty
1
Punkty reakcji
0
Jej nie wierzę własnym oczom co czytam , to tak jakby ktoś opisał mnie : tez mam trudności w znalezieniu pracy , wszystko jest dla mnie bez sensu i siedzę w czterech ścianach całymi dniami. Dobrze cię rozumiem, bo sama przez to przechodzę i nie wiem jak sobie z tym poradzić...
 
Do góry