Więc tak zacznijmy co przeżywałem w przeszłości ,ale pierw się przedstawie. Mieszakam gdzieś , mam 16 lat i chodzę co 3 gimnazjum.
1.
To więc tak w 2 klasie podstawówki czekając na baseny szkolne gadając z kolegami przypadkowo poleciałem o metalowy stojak na rowery i walnełem wydawało mi się lekko w to plecami. Po kilku minutach zaczęłem dziwnie się krecić po terenie przed szkoła , aż wkońcu zobaczyłem dziwne gwiazdki i kolorowe punkty i poleciałem na ziemię. Zemdlałem.
2.
3 klasa podstawówki na w-fie zderzyłem się z kolegą głowami. Zakręciło mi się w głowie , no to przestałem ćwiczyć i siadłem na trawie , bo to było na boisku i nauczycielka i koleżanka zauważyli jaki blady się robie. W mig nau zaeragował na szczęście i zostałem przeniesiony do szkoły. Dali mi pić i rodzice mnie zabrali. Ale też nie jadłem i nie piłem dużo. Wogole nie lubie jeść śniadań.
3.
Bodajże 5 klasa podstawówki. Jest lekcja języka polskiego i nagle spadłem z krzesła. Trwało to 5 sekund. Wszyscy powiedzieli jaki jestem blady , no to rodzice znów mnie zabrali i miałem robione badania krwi i jakieś na serce EKG chyba. I wszystko git było.
4.
6 klasa podstawówki po lekcji w-fu wbiłem z kolegami na następną lekcję i strasznie śmierdziało z pola i robiło mi się coś niedobrze. Poszedłem z kolegą do WC i normalnie już mnie tak ciskało , że po podłodze się toczyło. Kolega poszedł do klasy , a ja mówię , że idę do sekretariatu niech dzwonią po rodziców. I nagle zaczęłem rzygać i co chwilę omdlewałem. Afera w szkole. To trwało 1 minutę według mnie a zdążyła przyjechać karetka i rodzice... :/. Dostałem kroplówkę , byłem w szpitalu tydzień i miałem zrobione badania typu krwi , EEG , EKG i jeszcze jakieś ze wsadzali mnie do jakiegoś pomieszczenia i coś tam testowali moją reakcję na jakieś dźwięki . Nie pamiętam już. Dodam , że też mało piłem i jadłem rano.
5. już bez omdleń
1 klasa gimnazjum no to tak od 4 klasy podstawówki trenowałem piłkę nożną , ale wtedy kolegów już to znudziło , a samemu nie chciało mi się chodzić. To już co mógł wtedy młody człowiek robić. Siedziec przed PC. W szkole akurat robili tam jakieś podstawowe badania to zmierzyli mi ciśnienie i miałem niskie 95/60 bodajże i coś tam pielęgniarka o tym wspomniała.
No i szczerze przyznam ,że w domu też mało pije i nie czuje pragnienia często. Wolę wypić coś smakowego np. Colę niż pamiętać o wodzie. Więc mało pije a rano i w szkole można powiedzieć nie żyje. Nie dość ze zmęczone i spuchnięte oczy. To senność , brak chęci do życia , a i nie ważne ile śpie czy dużo czy mało. A i zauważyłem ze strasznie szybko robię mi się recę zimne i sine , nawet to koledzy zauważyli jak się z nimi witam. Może być w szkole gorąco a ja strasznie zimne ręce. W domu czasami mierze ciśnienie to jest najczęsciej 80-105/45=60 ((. W dodatku strasznie się szybko pocę zwłaszcza w nocy a i ręce mi się pocą. Waże 52 kg i 175 cm wzrostu mam więc jestem chudy a dużo jem tak mi sie wydaję. ;D Dodam, że kąpie sie w gorącej wodzie a i nie uprawiam sportu. :SSSSS Więc mi się wydaje , że to jest jakieś niedociśnienie.
Mógłby ktoś to przeczytać i jakoś pomóc? Ja matce mówię ze mam niskie ciśnienie , no ale ona ma nadciśnienie więc gada żebym się poruszał. :S
Proszę o przeczytanie.
1.
To więc tak w 2 klasie podstawówki czekając na baseny szkolne gadając z kolegami przypadkowo poleciałem o metalowy stojak na rowery i walnełem wydawało mi się lekko w to plecami. Po kilku minutach zaczęłem dziwnie się krecić po terenie przed szkoła , aż wkońcu zobaczyłem dziwne gwiazdki i kolorowe punkty i poleciałem na ziemię. Zemdlałem.
2.
3 klasa podstawówki na w-fie zderzyłem się z kolegą głowami. Zakręciło mi się w głowie , no to przestałem ćwiczyć i siadłem na trawie , bo to było na boisku i nauczycielka i koleżanka zauważyli jaki blady się robie. W mig nau zaeragował na szczęście i zostałem przeniesiony do szkoły. Dali mi pić i rodzice mnie zabrali. Ale też nie jadłem i nie piłem dużo. Wogole nie lubie jeść śniadań.
3.
Bodajże 5 klasa podstawówki. Jest lekcja języka polskiego i nagle spadłem z krzesła. Trwało to 5 sekund. Wszyscy powiedzieli jaki jestem blady , no to rodzice znów mnie zabrali i miałem robione badania krwi i jakieś na serce EKG chyba. I wszystko git było.
4.
6 klasa podstawówki po lekcji w-fu wbiłem z kolegami na następną lekcję i strasznie śmierdziało z pola i robiło mi się coś niedobrze. Poszedłem z kolegą do WC i normalnie już mnie tak ciskało , że po podłodze się toczyło. Kolega poszedł do klasy , a ja mówię , że idę do sekretariatu niech dzwonią po rodziców. I nagle zaczęłem rzygać i co chwilę omdlewałem. Afera w szkole. To trwało 1 minutę według mnie a zdążyła przyjechać karetka i rodzice... :/. Dostałem kroplówkę , byłem w szpitalu tydzień i miałem zrobione badania typu krwi , EEG , EKG i jeszcze jakieś ze wsadzali mnie do jakiegoś pomieszczenia i coś tam testowali moją reakcję na jakieś dźwięki . Nie pamiętam już. Dodam , że też mało piłem i jadłem rano.
5. już bez omdleń
1 klasa gimnazjum no to tak od 4 klasy podstawówki trenowałem piłkę nożną , ale wtedy kolegów już to znudziło , a samemu nie chciało mi się chodzić. To już co mógł wtedy młody człowiek robić. Siedziec przed PC. W szkole akurat robili tam jakieś podstawowe badania to zmierzyli mi ciśnienie i miałem niskie 95/60 bodajże i coś tam pielęgniarka o tym wspomniała.
No i szczerze przyznam ,że w domu też mało pije i nie czuje pragnienia często. Wolę wypić coś smakowego np. Colę niż pamiętać o wodzie. Więc mało pije a rano i w szkole można powiedzieć nie żyje. Nie dość ze zmęczone i spuchnięte oczy. To senność , brak chęci do życia , a i nie ważne ile śpie czy dużo czy mało. A i zauważyłem ze strasznie szybko robię mi się recę zimne i sine , nawet to koledzy zauważyli jak się z nimi witam. Może być w szkole gorąco a ja strasznie zimne ręce. W domu czasami mierze ciśnienie to jest najczęsciej 80-105/45=60 ((. W dodatku strasznie się szybko pocę zwłaszcza w nocy a i ręce mi się pocą. Waże 52 kg i 175 cm wzrostu mam więc jestem chudy a dużo jem tak mi sie wydaję. ;D Dodam, że kąpie sie w gorącej wodzie a i nie uprawiam sportu. :SSSSS Więc mi się wydaje , że to jest jakieś niedociśnienie.
Mógłby ktoś to przeczytać i jakoś pomóc? Ja matce mówię ze mam niskie ciśnienie , no ale ona ma nadciśnienie więc gada żebym się poruszał. :S
Proszę o przeczytanie.