Mam pytanie. Za tydzień mam studniówkę, jednak chłopak z którym miałam iść wylądował w szpitalu. Wyszło tak, że nie mam kogo zaprosić, więc postanowiłam wziąć moją najlepszą przyjaciółkę. Wiem, że to będzie dziwnie wyglądało i że ludzie będą gadać, ale nie mam więcej kolegów, którzy by się nadawali i jestem pewna, że akurat z nią dobrze spędzę ten czas. Zastanawiałam się jednak jak w przypadku par dziewczyna-dziewczyna wygląda kwestia poloneza? Tańczy się wtedy czy nie? Jeśli tak, to czy nie jest to trochę bez sensu, że są dwie kobity w kieckach a jedna z nich musi odgrywać rolę faceta w tańcu? A może tego poloneza można sobie odpuścić?