Ludzie, rodzina, znajomości

NienakrytaOrka

Nowicjusz
Dołączył
2 Czerwiec 2011
Posty
17
Punkty reakcji
0
Właśnie siedzę sobie sama w domu i myślę sobie.... Z góry zaznaczam,iż nie jestem jakimś emo,tak po prostu nachodzą mnie myśli.Czas mija,ludzie odchodzą z naszego życia,czy ktoś zatrzyma się na dłużej,na zawsze.Nie chodzi mi tu tylko o znajomość partnerską,ale i przyjaciół?Rodzinę.Macie takich wspaniałych ludzi obok siebie?
 

malaru

Nowicjusz
Dołączył
14 Wrzesień 2011
Posty
217
Punkty reakcji
4
Miasto
Tarnobrzeg
Pewnie, że tak. I choć wszystko przemija, choć czas zabiera nam rodzinę, bliskich, przyjaciół, to trzeba robić wszystko, by jednak stanowili ważną część w naszym życiu. Byśmy się nigdy nie ocknęli za późno...
Dlaczego już od razu stwierdzasz, że ktoś pomyśli, że jesteś emo? Skąd wniosek, że przemyślenia życiowe robią tylko emo?
Wspaniali ludzie są wszędzie, trzeba ich tylko odkryć! =)
 

smok225

Nowicjusz
Dołączył
22 Październik 2011
Posty
65
Punkty reakcji
0
Wiek
31
hm ciekawy masz tor myślenia , ale właśnie czemu z góry zakładasz , że jesteś emo? słuchasz takiej muzyki jak emo ubierasz się jak emo wyglądasz czy też tniesz sobie ręce jak emo? Malaru za... słowa:) aż łezka się w oku zakreciła do: "Wspaniali ludzie są wszędzie, trzeba ich tylko odkryć! =)"
 

good hell

Nowicjusz
Dołączył
19 Styczeń 2012
Posty
98
Punkty reakcji
2
niestety nie.
oprócz rodziny nie mam nikogo bliskiego - moim pseudoprzyjaciółką zdarza się czasem o mnie zapomnieć, nie mam chłopaka.
" z góry zaznaczam, że nie jestem emo" - skąd ten stereotyp? nie tylko emo filozofują.. ;]
 

smok225

Nowicjusz
Dołączył
22 Październik 2011
Posty
65
Punkty reakcji
0
Wiek
31
no tak nie tylko emo...;) widzisz ja mam zaś problem z dziewczyną , która powiedziala mi , że jeśli powiedział bym jej wcześniej ,że mi zależy na niej byłbym z nią ,ale niestety za późno powiedziałem i jest jak jest :/ ( jak coś w temacie 'pomozecie "znajdziesz szczegóły :) ) a te pseudoprzyjaciółki nie pomogą Tobie? tzn np wziac Cię na imprezę czy do galeri na ciuchy?
 
Do góry