Leczenie: uzależnienie od komputera

Noele

Nowicjusz
Dołączył
6 Styczeń 2012
Posty
1
Punkty reakcji
0
Hej,
szukam informacji na temat wszystkiego co dotyczy leczenia uzależnień od neta i gier. Czytałam o prywatnych ośrodkach zajmujących się takimi rzeczami, ale miesięczny pobyt kosztuje min. 6 tyś, ale nie jesteśmy w stanie tyle wyłożyć.
Osoba, którą chcemy umieścić w ośrodku ma 17lat i nie ma swojego prywatnego życia, wszystko obraca się wokół gier. Chłopak nie ma znajomych, żadnego hobby, ma poważne problemy w szkole, a na wyłączenie komputera bądź nawet prośbę o to reaguje agresją i rzuca obelgami. Nie zdaje sobie sprawy z wagi sytuacji, uważa, że nie jest uzależniony, mimo, że spędza przed komputerem nawet do 18 godzin.
Proszę o linki, namiary, cokolwiek. Trzeba działać !
 

Fan-Fan

Zbanowany
Dołączył
23 Wrzesień 2010
Posty
711
Punkty reakcji
8
Ja to widzę tak
Że rodzice mało poświęcali taki osobie mało uwagi
Łatwo opisać przebieg wydarzeń
Rodzice zapracowane nigdy nie mają czasu żeby dziecko wysłuchać
Po ciężkim dniu wracają zdenerwowani i myślami wciąż w pracy
A nie przy obiedzie rodzinym
Moja rada niech ojciec weźmie urlop
Zaprowadzi dzieciaka np na ryby
Niech go wysłucha zainteresuje się jego światem
Po wysłuchaniu niech mu pokaże że istnieje inny świat
Że nie wszystko kończy się na komputerze
Niech go weźmie do kina wybierze jakiś twórczy film
Mówienie że jesteś uzależniony od internetu i powinieneś się leczyć
To nic nie pomoże
Tacy ludzie reagują na obrazy i tu najłatwiej dotrzeć do taki osoby
Po przez film rodziną atmosferę
Bardzo wielką rolę odgrywa zrozumienie
 

umma

Nowicjusz
Dołączył
28 Styczeń 2012
Posty
11
Punkty reakcji
0
A moze od innej strony? Zainteresowac sie tym jego komputerem. Niech postara sie polaczyc komputer z normalnym zyciem np opowiadajac o swojej grze badz grajac z kims (ale nie w sieci, tylko ramie w ramie, nawet jak ta druga osoba siedzi i tylko sie gapi). Oczywiscie trudno to zrobic osobie, ktora kompletnie sie nie zna na temacie, czyli np mamie (bo jak mama nagle sie zainteresuje tym co syn/corka robi i zacznie wypytywac o jego ulubiona gre, to bedzie bez sensu), ale moze delikatnie podstawic i wtajemniczyc np jakiegos kuzyna, sasiada? Nie wiem w ogole czy to dobry pomysl, nie jestem psychologiem, ale tak mi jakos przyszedl do glowy. Moze warto sprobowac? Moze zamiast leczyc postarac sie pokazac, ze swiat komputerow i internetu jest dla mnie tez fajny, ale oprocz tego fajne moze byc cos innego, co przyjdzie samo, jak sie problem zaczepi od innej strony, niz poprzednio.
 

dior

Nowicjusz
Dołączył
7 Luty 2012
Posty
8
Punkty reakcji
0
Moja mama pracuje w szpitalu i w swej karierze spotakała się z trzema przypadkami padaczki w nastepstwie długotrwałego przesiadywania przed komputerem. Normalne objawy przedawkowania! Wyskoie cisnienie, mroczki przed oczami, jąkanie, kołatanie serca!
 

Chromosom

Nowicjusz
Dołączył
6 Luty 2012
Posty
329
Punkty reakcji
20
Wiek
30
Miasto
Gliwice
Umma, takie rozwiązanie oczywiście byłoby dyplomatyczne, ale nie gwarantuje sukcesu. W ten sposób można przyczynić się do jeszcze większego pogłębienia uzależnienia.

Sądząc po dacie, sprawa jest już rozwiązana. Jeśli można, poproszę o opisanie, w jaki sposób udało się tego dokonać.
 

kika868686

Master
Dołączył
21 Czerwiec 2009
Posty
2 568
Punkty reakcji
130
Fan-Fan Ty chyba nie dokonca sobie zdajesz sprawe co znaczy uzaleznienie od komputera... zabranie dzieciaka na ryby przez ojca nie wyleczy go z tego, on nie uznaje innego zycia poza tym wirtualnym (prawdopodbnie nawet niezareaguje na taka propozycje, a jesli juz to agresja a nie spoko tato chodzmyna ryby). Kiedys widzialam reportaz o takich ludziach..potrafili nie spac przez pare dni tylko grac, a nawet nie wychodzic do toalety za potrzeba bo najwaznijesza byla gra, inny swiat poza wirtualny byl nierzeczywisty dla nich, totalne otepienie i zero kontaktu z ludzi.

pierwsze co to do rodzinnego go zaciagnac on da skierowania do psychiatry, a tam juz sie nim zajma, sa przeciez panstwowe instytucje odwykowe nie tylko od dragów i alkoholu.
 

Chromosom

Nowicjusz
Dołączył
6 Luty 2012
Posty
329
Punkty reakcji
20
Wiek
30
Miasto
Gliwice
Realny świat powoduje u wielu ludzi frustrację, wynikającą z szeroko pojętego braku spełnienia w życiu. Ucieczka do świata wirtualnego prowadzi do złudnego poczucia samorealizacji. Problemy życiowe często pogłębiają się jeszcze bardziej. Tak powstaje błędne koło.

Problem uzależnienia dotyczy w większości osób w wieku szkolnym. Jest to w dużej mierze spowodowane realiami polskich szkół, gdzie młodzi ludzie narażeni są na przemoc psychiczną oraz fizyczną ze strony uczniów i nauczycieli. Brak zainteresowania rodziców nie jest wtedy pierwotną przyczyną.

Warto podjąć próby znalezienia innych zainteresowań młodego człowieka. Rodzice wydają się być osobami kompetentnymi w tej kwestii. Wycieczka "na ryby" nie jest tutaj dobrym rozwiązaniem, chociaż dostrzegam tu raczej sens symboliczny.
 

Rymek

Nowicjusz
Dołączył
20 Luty 2012
Posty
78
Punkty reakcji
0
Wiek
40
radzę skontaktować się z dobrą poradnią od spraw uzależnień
 
Do góry