Mój związek na odległość a rodzice

IvonaO

Nowicjusz
Dołączył
30 Czerwiec 2011
Posty
9
Punkty reakcji
0
Miasto
Śląsk
Hej. Mam pewien problem. Jestem z chłopakiem na odległość. Dzieli nas ponad 300 km. On mieszka w Warszawie i ma 21 lat. Sam nie może przyjechać, bo pracuje, dopiero co się przeniósł do nowej pracy i nie może wziąć urlopu. Poza tym on nie może zostać u mnie na noc, a ja mogę u niego zostać, bo mieszka tylko z babcią. Bardzo bardzo go kocham. Tęsknimy za sobą, chcemy się spotkać. Obiecałam, że przyjadę. Wszystko byłoby spoko, gdyby nie jeden problem... Mam 16 lat i wiem, że rodzice mnie nie puszczą. Już się umówiliśmy na ferie, sprawdziłam pociąg, mam kasę i mogę u niego nocować. Tylko nie wiem co powiedzieć rodzicom ;/ Muszę coś wymyślić, żeby przyjechać. Chciałabym powiedzieć im prawdę, ale wiem co powiedzą... Więc to raczej odpada. Myślę o tym cały czas i nie wiem co robić. Macie jakiś pomysł co powiedzieć rodzicom?
 

smok225

Nowicjusz
Dołączył
22 Październik 2011
Posty
65
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Rodzicom możesz każda bajkę powiedziec jeżeli mają do Ciebie zaufanie;d hm powiedz, że np idziesz nocowac do koleżanki lub na jakąś impreze i potem nocujesz :)
 

malaru

Nowicjusz
Dołączył
14 Wrzesień 2011
Posty
217
Punkty reakcji
4
Miasto
Tarnobrzeg
Hmm... Kłamać troszkę nie ładnie, ale skoro nic innego nie zadziała a coś czuję, że bardzo do tego chłopaka chcesz jechać, to powiedz może, że koleżanka ma ciocię/wujka/pradziadka/czwartego tatę w jakiejś miejscowości i jedziesz z nią na ferie bo sama by się zanudziła a z Tobą raźniej. Wystarczy wszystko dobrze zaplanować. A jak kolega wyżej - jeśli Ci ufają - puszczą Cię. No ale po powrocie mogłabyś powolutku ich uświadamiać, że jest ktoś taki w Twoim życiu kto...
Do końca życia nie będziesz żyć w ukryciu.
 
H

hunter121

Guest
Kłamać troszkę nie ładnie, ale skoro nic innego nie zadziała a coś czuję
20.creation.jpg
 

calme

calmeriatka
Dołączył
19 Lipiec 2011
Posty
558
Punkty reakcji
219
Trochę kiepsko... Kłamanie, to jednak kłamanie... Jak wyjdzie na jaw, wpadniesz jeszcze bardziej niż jakbyś powiedziała prawdę.
Ale no, jak sama mówisz, gdy powiesz prawdę to nie masz najmniejszych szans na wyjazd. Tym bardziej nocowanie u niego.
Jednak trochę za młoda jesteś, szczególnie gdy rodzice są strasznie ciekawscy i troskliwi. Po prostu nie chcą, żeby Cie on skrzywdził..

Jak już to z tą koleżanką nie jest w cale taki głupi pomysł, ale na prawdę będziesz musiała się postarać. Bo wybranie tej koleżanki też nie jest łatwe,
bo wiesz... wszystkiego można się dowiedzieć. Jeśli znają jej rodziców, to odpada. Jeśli oni ją znają i kiedyś gdzieś tam zobaczą, to też.
Myśl. Sama najlepiej powinnaś wiedzieć, na co by oni się zgodzili. W końcu znasz ich od urodzenia, wiesz na co się łapią, a na co nie..
 

Agniesia

Nowicjusz
Dołączył
24 Maj 2005
Posty
156
Punkty reakcji
0
Wiek
34
Miasto
stamtąd
Długo z nim jesteś? Skąd wiesz, ze możesz mu zaufać? Może jakbys przedstawiła go rodzicom i pozwoliła im go ocenic to by cie puścili? mam siostrę w twoim wieku i wiem, że na 100% nie pozwoliłabym jej jechać do kogoś, kogo nie znam
 

YourCocaine

Nowicjusz
Dołączył
4 Styczeń 2012
Posty
4
Punkty reakcji
0
możesz skłamać, ale takie rzeczy prędzej czy później wychodzą na jaw
 

kaiser

where is my mind?
Dołączył
19 Grudzień 2011
Posty
736
Punkty reakcji
30
Miasto
Warszawa
Myślę o tym cały czas i nie wiem co robić.
nic nie rób. jak kocha to coś wymyśli. to jest super układ dla twojego chłopaka, ale czy równie super dla ciebie? kobiety mają jakąś genetycznie zaprogramowaną skłonność do robienia facetom dobrze ;)
 

IvonaO

Nowicjusz
Dołączył
30 Czerwiec 2011
Posty
9
Punkty reakcji
0
Miasto
Śląsk
Długo z nim jesteś? Skąd wiesz, ze możesz mu zaufać? Może jakbys przedstawiła go rodzicom i pozwoliła im go ocenic to by cie puścili?

Znamy się od roku. Wiem, że mogę mu zaufać. Często rozmawiamy przez telefon, gadaliśmy na skype'ie. Przedstawie go rodzicom jak on do mnie przyjedzie. Z początku wpadłam na bardzo głupi pomyśł: nie mówić nic rodzicom i po prostu pojechać (wiem, głupie ;) ), ale wtedy się zdenerwował i powiedział, że w takim razie nie mogę jechać, bo się na to nie zgadza. Ale wymyśliliśmy inaczej. Powiedział, że da mi kasę za bilet na pociąg. Wiem, że mnie kocha, że ma dobre serce i chce dla mnie dobrze.

możesz skłamać, ale takie rzeczy prędzej czy później wychodzą na jaw

Pewnie kiedyś wyjdzie, ważne żeby teraz nie wyszło na jaw ;)


nic nie rób. jak kocha to coś wymyśli. to jest super układ dla twojego chłopaka, ale czy równie super dla ciebie?

Rozmawialiśmy o tym tysiąc razy, na razie to jedyny sposób. Bardzo go kocham, chcę z nim być. Chcę wreszcie spojrzeć mu w oczy i się do niego przytulić.
 
Do góry