łagry a obozy koncentracyjne

littlejoy

Nowicjusz
Dołączył
29 Styczeń 2010
Posty
7
Punkty reakcji
0
Mam takie pytanie do mądrzejszych ode mnie :) Czy łagry to sowieckie obozy koncentracyjne? Bo wybrałam do swojej prezentacji o obozach koncentracyjnych lekturę Inny Świat, która jest właśnie o obozie pracy. Moja polonistka powiedziała, że nie mogę. To jak to w końcu jest? Zawsze myślałam, że łagry to rodzaj obozów koncentracyjnych.
 
M

merkaba12

Guest
jest różnica między łagrami a obozach koncentracyjnych

Łagry sowieckie nastawione były na katorżniczą pracę więźniów w anormalnych warunkach, co było prostą metodą pozbywania się wrogów ludu. Początkowym celem niemieckich obozów było unicestwienie przeciwników narodowego socjalizmu. W miarę rozwoju wydarzeń wojennych stały się głównym narzędziem ludobójstwa
masz tego pełno na pełno gogle
 

dorkfargog

Bywalec
Dołączył
14 Czerwiec 2011
Posty
869
Punkty reakcji
31
Wiek
31
Miasto
Pomorze Zachodnie
No pewna różnica jest, nie wszystkie obozy koncentracyjne w dziejach były obozami pracy (nie tylko naziści je tworzyli). Ale co by nie mówić łagry w gruncie rzeczy były obozami koncentracyjnymi.

Z resztą samo pojęcie obozu koncentracyjnego jest szersze niż łagru, więc to drugie mieści się w tym pierwszym.
 

Wolnomyśliciel

Mizantrop ♠
Dołączył
13 Grudzień 2011
Posty
848
Punkty reakcji
8
Tu masz link mysle, że może Ci ise przydać http://is.ostatnidzwonek.pl/t-206.html

Pozdrawiam.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
przyjacielu reklamujesz prezentacje za kasę. To chyba nie pomaga w wyedukowaniu społeczeństwa
 

Wolnomyśliciel

Mizantrop ♠
Dołączył
13 Grudzień 2011
Posty
848
Punkty reakcji
8
Matura nie sprzyja edukacji bo trzeba się stosować do klucza a powinno stawiać się na inteligencje.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
czyli uważasz że kupowanie prezentacji to nowoczesna walka z reżimem
 

Wolnomyśliciel

Mizantrop ♠
Dołączył
13 Grudzień 2011
Posty
848
Punkty reakcji
8
Powiedz mi jaki ma sens uczenie się czegoś na pamięć? Jaki sensa ma prezentacja maturalna? To już lepsz była stara forma 3 pytania i dowidzenia. Sprawdzała wiedzę ucznia z okresu szkoły średniej a nie to ile wkuł z teog co przygotował albo kupił.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
Ale ja jestem za. Stara formuła miała więcej sensu, moi synowie zdawali po staremu. Ale to że coś ustanowione prawem jest głupie (w moim przekonaniu) nie upoważnia do łamania obowiązującego prawa. Dura lex sed lex jak to kiedyś Rzymianie pisali
 

Wolnomyśliciel

Mizantrop ♠
Dołączył
13 Grudzień 2011
Posty
848
Punkty reakcji
8
Jeżeli ktoś lubi tracic czas to może sam pisać ale jak ktoś ma ciekawsze rzeczy d orobie nia to neich kupi.
A Rzymiania nie mieli durni na organami ustawodawczymi.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
oj chyba trochę poczytaj, przecież nawet Rzymianie stworzyli nazewnictwo ustaw od imienia inicjatora, żeby było wiadomo kto płaci za przepchnięcie tej ustawy. Przekupstwo było normą, poza tym to chyba Kaligula ustanowił konia senatorem, albo chciał (chyba że to legenda)
 

Wolnomyśliciel

Mizantrop ♠
Dołączył
13 Grudzień 2011
Posty
848
Punkty reakcji
8
No nie interesuje mnie Rzym przyznaje, ale to, że ktoś wymyślił przepis czy ustawę nie znaczy, że trzebą ja przestrzegać bo jak jest głupia i pozbawiona sensu?
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
jeszcze raz przypominam dura lex sed lex
Dzisiaj jesteś za nieprzestrzeganiem prawa odnośnie matur jutro będzie co innego. Kto raz skłamał kłamać będzie wiecznie, przyzwolenie na małe zło kończy się, jak pokazuje historia, przyzwoleniem na wielkie zło. Dopóki prawo nie jest zmienione należy je przestrzegać. W innym wypadku instytucje państwa i prawa legą w gruzy i zapanuje anarchia.
 
S

serwor

Guest
A tutaj łagier w ktorym męcza pania premier Tymoszenko na Ukrainie,ratujmy ją.

Fot. Służba Więzienna Ukrainy 40-metrowym pomieszczeniu są 2 łóżka, kuchnia oraz toaleta i łazienka z pralką
Służba więzienna zaprezentowała zdjęcia celi, w której przebywa Julia Tymoszenko. Przypomina ona hotel. W niemal 40-metrowym pomieszczeniu są dwa łóżka, kuchnia oraz toaleta i łazienka z pralką. Wczoraj informowano, że była premier Ukrainy jest pod całodobową obserwacją kamer wideo. Siedzi w celi, gdzie cały czas świeci się światło, co - zdaniem adwokata - ma ja złamać psychicznie i fizycznie.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
cudowny pokoik, tylko co to ma wspólnego z tematem. Czy więźniowie Kołymy mieli takie pokoje czy też pensjonariusze Dachau
 
S

serwor

Guest
cudowny pokoik, tylko co to ma wspólnego z tematem. Czy więźniowie Kołymy mieli takie pokoje czy też pensjonariusze Dachau

Niedawno pisales o biednej Juli ktora jest dreczona w koloni karnej,kogo trzeba zabic aby mieszkac jak ta pani?
Ja na 2 tygodnie chetnie bym u niej pomieszkal,bunga bunga mozna by zrobic.
 

Herbatniczek

dziadek dynamit (wnuk mnie tak nazwał)
Dołączył
5 Sierpień 2011
Posty
10 511
Punkty reakcji
172
preferujesz dojrzałe blondynki - ty niegrzeczny chłopczyku

pisałem o Julii ale zupełnie w innym kontekscie. Że zapuszkowali jedną lewą bizneswoman bo nie czapkowała obecnemu prezydentowi. Tylko dlaczego inni przekrętacze, którzy czapkują chodzą sobie wolno
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Przenoszę od działu edukacja, ponieważ jest to pomoc w pytaniu, a nie konkretna dyskusja. Zresztą dyskusja w "historii" porównująca warunki w tych miejscach zdaje się gdzieś była.

Trzebaby się przede wszystkim przyjrzeć tytułowi tej prezentacji, aby ocenić co ma w niej być. Słowo obóz koncentracyjny kojarzy się głównie z nazistowskimi obozami koncentracyjnymi, choć te w większości były nimi tylko z nazwy. Takie miejsca jak Treblinka czy Oświęcim to regularne obozy śmierci, czy innymi słowy zagłady. W drugiej kolejności niemieckie KL służyły jako obozy pracy. Może początkowo miały rzeczywiście służyć jedynie koncentracji. Z obozami koncentracyjnymi, mają jeszcze tyle wspólnego że trafiało się tam bez wyroku, na zasadzie należenia do szerokiej grupy która władzy była podejrzana. Obozy koncentracyjne tworzyli na przykład Amerykanie podczas II Wojny Światowej dla Japończyków. Nie było tam przymusowej pracy, ani planowanej śmierci, i służyły one rzeczywiście koncentracji ludności, której się obawiano, chociaż pewne nadużycia i tam miały miejsce. Podobne obozy znajdowały się potem w wielu miejscach na świecie. Ostatnio na przykład OK zakładali Rosjanie dla Czeczeńców.
Co do rosyjskich łagrów to są to obozy pracy do których trafiało się na zasadzie wyroku sądu (choć była to farsa), więc formalnie jest to zupełnie inna kategoria. Faktycznie jednak, można zestawiać te dwa rodzaje obozów bo obydwa służyły wyeliminowaniu grup ludzi niewygodnych władzy, obydwa miał za zadanie trwałą eliminacje i obydwa stwarzały nieludzkie warunki.
Trzeba sobie więc zadać pytanie czy w temacie chodzi o obozy jako elementy totalitaryzmu, czy o obozy koncentracyjne jako takie?
 

D_K

Strzelać każdy może...
Dołączył
24 Styczeń 2009
Posty
979
Punkty reakcji
58
Z obozami koncentracyjnymi, mają jeszcze tyle wspólnego że trafiało się tam bez wyroku, na zasadzie należenia do szerokiej grupy która władzy była podejrzana

Nie tak do końca. Oprócz ustawy o "areszcie ochronnym" (czyli obóz niejako z "automatu", bez wyroku sądu) można było zostać skazanym na pobyt w obozie koncentracyjnym. Dotyczy to np. recydywistów, przeważnie Niemców.
 
Do góry