18chelsea18
Nowicjusz
Mam problem, może ktoś jest w stanie mi pomóc.
Moi rodzice rozwiedli się, mój tata zmarł i po śmierci ja z bratem wystąpiliśmy do sądu o przyznanie spadku, ze względu, że jesteśmy dziećmi (najbliższą rodziną).
Niestety sprawa się skomplikowała.
Tata miał pieniądze na koncie bankowym, podczas gdy poszliśmy do banku po śmierci taty, powiedziano nam, że pieniędzy nie można wypłacić, ponieważ idą one do masy spadkowej, najpierw musimy zgłosić do sądu nabycie spadku, a później możemy wypłacić pieniądze taty.
Po 3 miesiącach mi oraz bratu przyznano spadek, więc udaliśmy się do banku po pieniądze.
Niestety spotkała nas niemiła sytuacja, dyrektorka banku, powiedziała, że ktoś już wypłacił nasze pieniądze ponieważ okazał rachunki za stypę i wypłacić je już dzień po pogrzebie.
Ja z bratem musieliśmy czekać 3 miesiące po to by wypłacić pieniądze, a ktoś obcy przyszedł na drugi dzień i wypłacić bezprawnie pieniądze z konta.
Dyrektorka tłumaczy się tym, że u nich tak jest w banku, że oni nie wnikają skąd są rachunki, wypłacą wszystko, nawet obcej osobie, bo mają takie w banku zasady.
Ale przecież ich zasady nie mogą równać się z PRAWEM POLSKIM!!!
Taki bank jest dla mnie niewiarygodny i nie założyłabym w nim konta, bo bałabym się, że ktoś wypłaci pieniądze bez mojej wiedzy.
Czy bank ma rację? Czy jednak powinniśmy oddać sprawę do sądu i zgłosić skargę do głównej siedziby banku, o bezprawne wypłacenie naszych pieniędzy przez bank??
Moi rodzice rozwiedli się, mój tata zmarł i po śmierci ja z bratem wystąpiliśmy do sądu o przyznanie spadku, ze względu, że jesteśmy dziećmi (najbliższą rodziną).
Niestety sprawa się skomplikowała.
Tata miał pieniądze na koncie bankowym, podczas gdy poszliśmy do banku po śmierci taty, powiedziano nam, że pieniędzy nie można wypłacić, ponieważ idą one do masy spadkowej, najpierw musimy zgłosić do sądu nabycie spadku, a później możemy wypłacić pieniądze taty.
Po 3 miesiącach mi oraz bratu przyznano spadek, więc udaliśmy się do banku po pieniądze.
Niestety spotkała nas niemiła sytuacja, dyrektorka banku, powiedziała, że ktoś już wypłacił nasze pieniądze ponieważ okazał rachunki za stypę i wypłacić je już dzień po pogrzebie.
Ja z bratem musieliśmy czekać 3 miesiące po to by wypłacić pieniądze, a ktoś obcy przyszedł na drugi dzień i wypłacić bezprawnie pieniądze z konta.
Dyrektorka tłumaczy się tym, że u nich tak jest w banku, że oni nie wnikają skąd są rachunki, wypłacą wszystko, nawet obcej osobie, bo mają takie w banku zasady.
Ale przecież ich zasady nie mogą równać się z PRAWEM POLSKIM!!!
Taki bank jest dla mnie niewiarygodny i nie założyłabym w nim konta, bo bałabym się, że ktoś wypłaci pieniądze bez mojej wiedzy.
Czy bank ma rację? Czy jednak powinniśmy oddać sprawę do sądu i zgłosić skargę do głównej siedziby banku, o bezprawne wypłacenie naszych pieniędzy przez bank??