Lenistwo

adam28@

Nowicjusz
Dołączył
14 Listopad 2011
Posty
13
Punkty reakcji
0
Prawda jest taka że gdybym chciał mógłbym robić 40 rzeczy dziennie bez problemu i jeszcze mieć czas na przyjemności.

Ale jest inaczej, lenię się i przeciagam zadania jakie mam wykonać, zero życia we mnie.

Co robić? czy jak się będę zmuszał do roboty to po jakimś czasie będzie mi łatwiej robić więcej w ciągu dnia? a może zrobić sobie taki tydzień na 100% i zobaczyć jak to będzie?

Chciałbym żyć kurde pełnią a nie ochłapem. Jestem młody, nawet :) to czas kiedy jestem najsilniejszy ale niechce mi się. Co robić?

Wolę się użalać i szukac wymówek nić wziąć się za siebie...

Podziwiam np młodych którzy robią coś w życiu, osiągają sukcecy... tez bym tak chciał.
 

ZebraZklasą

Nowicjusz
Dołączył
2 Wrzesień 2011
Posty
80
Punkty reakcji
1
Miasto
Lublin
Po prostu weź się za siebie. Nie czujesz jak życie przelatuje Ci między palcami? Nie masz żadnych celów, marzeń? To PODSTAWA!
 

adam28@

Nowicjusz
Dołączył
14 Listopad 2011
Posty
13
Punkty reakcji
0
boję się że mi nie wyjdzie lub że ktos mi będzie przeszkadzał....

Własnie czuję, dlatego napisałem ten temat.... czuję jak cho.lera ;/

Nie mam celów, marzeń.... tzn marzenia mam ale tylko sobie onich marzę i myślę wtedy "chciał bym..." i tyle;/

czyli mówisz cele?

Weź się za siebie? tyle że czuję strach... do którego dochodzi lenistwo i tyle z tego ;/


Czasami kiedy mam takie chwile jak teraz, jestem gotowy, wesoły, czuję że chcę się zmienić, jest ta iskra, chce coś zmienić, ale co z tego skoro jutro już mi ta iskra zgaśnie? ;/
 

ZebraZklasą

Nowicjusz
Dołączył
2 Wrzesień 2011
Posty
80
Punkty reakcji
1
Miasto
Lublin
Z góry przepraszam, że to napiszę, ale zachowujesz się jak kobieta. Tego się boję, tego nie dam razy zrobić, to za trudne....
Wiadomo, że na początku nie będzie Ci się łatwo 'oderwać' od starych przyzwyczajeń, ale jakiekolwiek działanie na pewno będzie lepsze niż podtrzymywanie obecnego stanu, hmm?
 

adam28@

Nowicjusz
Dołączył
14 Listopad 2011
Posty
13
Punkty reakcji
0
Wiesz.... masz racje ;/

Nie jak kobieta a jak BABA, bo to różnica. Boję sie i boję się i boję się... wszystkiego już, gdzie ja męskość zgubiłem.

Myślę że problem może tkwić też w niewysypianiu się od dłuższego czasu i... praktycznie zerowym kontakcie z ludźmi;/ myślę że się już przyzwyczaiłem do takiego samopoczucia i organizm uznał to za dobry stan, stan smutku itp.

Chodzi mi o spotkania z... znajomymi, tzn musze ich znaleźć bo starych olałem ;/ i tak praca (tam kontakt z klientem który nie raz jest gburem), dom, komputer, sen i tak w koło.
Monotonia i nic więcej. Hobby olałem, zero celów taka wegetacja dorosłego "faceta".
 

moniquemonique

Bywalec
Dołączył
25 Październik 2011
Posty
1 689
Punkty reakcji
96
Miasto
Śląsk, Częstochowa
Ja bym raczej napisała taka wegetacja "dorosłego" faceta... ^^
Dorosły człowiek, wie że to jak jego życie się toczy zależy od niego samego :)

Wstań rano zrób sobie z 10 pompek 50 przysiadów i bierz te życie za bary, a nie się użalaj nad sobą...
Ja tez teraz cierpię na lenistwo.... u mnie z kolei ciągnie to za sobą praca... w pracy jest barć bardzo kiepska niefajna napięta atmosfera...
przechodząc do domu tak znerwicowana, że chce tylko spać albo oglądać TV... nic więcej...

W poprzednim temacie dostałeś tryliard rad na mobilizacje, więc zrób w końcu ten krok do przodu... :)
 

adam28@

Nowicjusz
Dołączył
14 Listopad 2011
Posty
13
Punkty reakcji
0
w gruncie rzeczy to faktycznie mógłbym coś zrobić wreszcie a nie tylko pytać.

A wiesz, wydaje mi się że tak pytam co chwilę bo czekam na "idealną odpowiedź" której tak naprawde nie ma, bo każda jest wartościowa, nie ma takiej która nagle mnie obudzi i będę wiedział jak i co dokładnie.

Nawet moja mama wzięła się za siebie i odchudza się z skutkiem.

Fakt, może by troszkę sportu zaczął robić, bo zachowuję się jak panienka ;/
 

moniquemonique

Bywalec
Dołączył
25 Październik 2011
Posty
1 689
Punkty reakcji
96
Miasto
Śląsk, Częstochowa
Mój drogi... Panienki tez oprawiają sport ;P więc bez porównań tutaj do Pań, tylko się wziąć w garść :p
Jest tyle świetnych rzeczy które można robić.. teraz tylko aura nie sprzyja bo szybko jes ciemno i człowiekowi brakuje słonka, bo ono jednak dodaje energii do życia :)
 

patrice6

Nowicjusz
Dołączył
23 Listopad 2011
Posty
12
Punkty reakcji
0
Zacznij sobie stopniowo wytyczać nowe zadania, zapisz się na jakieś zajęcia język sport, zobaczysz co cię interesuje i próbuj się motywować, wykup karnet na pół roku na siłownię i chodź regularnie. Jeżeli nie możesz sie zmotywować to najpierw coś kup, zapłać będzie ci łatwiej się zmotywować :) Trzymam kciuki!
 

adam28@

Nowicjusz
Dołączył
14 Listopad 2011
Posty
13
Punkty reakcji
0
mam sprzet do ćwiczeń w domu za prawie 4 tyś zł :) więc jest co robić. Dziś wyznaczyłem cel który da mi parę plusów jak go zrealizuję :) W sumie pchnie mnie bardzo do przodu.



Cel: Przybrać na masie około 5 kg do świat. Wiem że jest to możliwe, bo już tak dawniej robiłem.

Jakie plusy? nauczy mnie to samodyscypliny, bede sie lepiej czuł psychicznie i fizycznie, zrealizuje cel który jest i był zawsze dla mnie ważny.

Jest to cel nie jakiś bardzo ciężki. Ćwiczyć zawsze lubiłem, tyle że na siłowni mam zimno :) musze sobie z tym jakoś poradzić.

Drugi cel to robić wszystko na 100% do końca tygodnia, tzn do piątku, jeśli się uda to idę w sobotę do kolegi na kawę :)
 

m_b

Nowicjusz
Dołączył
14 Grudzień 2008
Posty
204
Punkty reakcji
0
Miasto
tajemnica
pomyśl sobie o chwili, w której skończysz np. 50 - tkę i zrobisz sobie bilans życiowy - jak się nie weżniesz w garść teraz to się przerazisz :p

trzeba sobie stawiać małe cele i najlepiej nie zrzucać wszystkiego na swoje barki, chodzi mi o to, że np. zapisując się na jakiś kurs łatwiej się na niego wybrać niż ucząc się w domu -masz ustaloną godzinę, zapłacone itd. Warto też wspomóc się rodziną i przyjaciółmi. Najważniejsze jest to, że widzisz problem i coś zaczynasz robić ;)
 

proxy92

Nowicjusz
Dołączył
30 Październik 2008
Posty
790
Punkty reakcji
24
Wiek
32
Musisz sobie znaleźć Twoje najlepsze hobby i działać. Uczysz się jeszcze? Jeżeli tak, to czytaj dużo książek - bardzo dużo pomagają!
 
Do góry