Przemyślenia

maros_91

Nowicjusz
Dołączył
26 Październik 2005
Posty
122
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Małopolska
Witajcie!
Od jakiegoś czasu dużo myślę jak moje życie sie potoczy.

Bylem z dziewczyna 2,5 roku, lecz nie był to dobry związek, kłamstwa, tajemnice itd...
Związek sie skończył, próbowałem ostatnimi czasy porozmawiać z dziewczynami,koleżankami, ale co sie okazuje nie potrafię. Próbuje odnaleźć ta swoja polowe lecz bez skutku.
Mam 20 lat mało?, dużo? nie wiem? Czas sie ustatkować? Z kim? Zero perspektywy na przyszłość. Chęci dużo. Plany są. Ale co z tego jeśli żadna dziewczyna mnie nie chce? Czemu? Nie jestem typowym cwaniaczkiem z dyskoteki, nie jestem typowym kolesiem z pub'u. Jestem normalnym zwykłym facetem i co? Za mało wrażeń dla kobiety? Widocznie tak. Czemu dziewczyny ahh gorące dwudziestki mysla tylko o zabawie, imprezach, szal ciał... Potrzebujecie tego? Ja nie. Zycie bez tego jest piekne, gdy sie wychodzi razem z psem na spacer. Do lasu, nad rzekę. Dla mnie to taka sama atrakcja jak impreza... A nawet wieksza bo wiem ze sprawiłem przyjacielowi przyjemność zabierając go na spacer.

Szukać? Czekać? "Sama sie znajdzie?" Wątpię to nie grzyby ze rosną gdzie popadnie.

Wiec co dalej?
 

Leeroy

Nowicjusz
Dołączył
23 Wrzesień 2009
Posty
534
Punkty reakcji
28
Miasto
Iława
Pytanka:

Czym zajmujesz się w życiu?
Czy masz wielu znajomych? Oraz takich bliższych?
Dlaczego z koleżankami nie potrafisz rozmawiać z koleżankami?
 

maros_91

Nowicjusz
Dołączył
26 Październik 2005
Posty
122
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Małopolska
Czym w zyciu sie zajmuje? Ukonczylem szkole, w przyszlym roku wybieram sie na studia techniczne weterynarii zaoczne + praca.
Teraz głównie spędzam czas nad woda, moja pasja jest wędkarstwo (no tak kolejna nudna rzecz dla kobiety).
Na wiosnę idę do pracy. Sezon zimowy = sezon martwy w tej branży.

Mam znajomych, bliższych i dalszych (dwie przyjaźnie PRAWDZIWE a nie stworzonych w swoim otoczeniu wyimaginowanych "PSIAPSIULEK" heh...

Dlaczego? A bo ja wiem, gadamy gadamy i tematy sie kończą i do widzenia.
 

marioKnZ

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2009
Posty
215
Punkty reakcji
10
Wiek
37
Miasto
Milton Keynes, UK
Na pytanie takie jak Twoje nie ma jednoznacznej odpowiedzi.
Jeśli szukasz wyjątkowej dziewczyny - musisz szukać Jej w wyjątkowym miejscu.
Świat pełen jest możliwości - choćby internet - jesteś raczej ekstrawertykiem (wynika z tego co napisałeś) - w sieci łatwo znajdziesz ludzi o bogatym wnętrzu.
Ja radziłbym Ci mieć "łeb na karku" i zawierać wiele przyjaźni - one na ogół pociągają za sobą coraz więcej znajomości.
Teraz powinieneś starać się zawierać jak najwięcej znajomości i czekać aż w zasięgu pojawi się odpowiednia dziewczyna.
Działaj i trochę cierpliwości.
 

maros_91

Nowicjusz
Dołączył
26 Październik 2005
Posty
122
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Małopolska
Ale co mi po tym jak znajde w sieci taka osobe, która przypadnie mi do gustu, jak np. bedzie odleglosc miedzy nami 300-400km? W sieci jest duzo dziewczyn ale nigdy poprzez komputer nie dowiem sie jaka ta osoba jest na prawdę.

Szukac w wyjatkowym miejscu hmm ciekawe, ale czym mialoby byc to WYJATKOWE miejsce?
Smieje się z przyjacielem, ze pewnie podczas pewnego pieknego letniego dnia na rybach spotkam ja na plaży (w naszym slangu ploteczkę heh )...
 

marioKnZ

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2009
Posty
215
Punkty reakcji
10
Wiek
37
Miasto
Milton Keynes, UK
Ale co mi po tym jak znajde w sieci taka osobe, która przypadnie mi do gustu, jak np. bedzie odleglosc miedzy nami 300-400km? W sieci jest duzo dziewczyn ale nigdy poprzez komputer nie dowiem sie jaka ta osoba jest na prawdę.

Szukac w wyjatkowym miejscu hmm ciekawe, ale czym mialoby byc to WYJATKOWE miejsce?
Smieje się z przyjacielem, ze pewnie podczas pewnego pieknego letniego dnia na rybach spotkam ja na plaży (w naszym slangu ploteczkę heh )...

Czasem miłość musi pokonać całe tysiące kilometrów.
Rusz siedzenie i szukaj cierpliwie gdzie tylko uznasz za stosowne - dziewczynę można poznać nawet w bibliotece albo warzywniaku. Jeśli tak bardzo cenisz spokój i nie chcesz żeby coś chwiało Twoim poukładanym światem - to obawiam się, że kobieca niestabilność emocjonalna może być dla Ciebie zbyt wielkim wyzwaniem.
 

maros_91

Nowicjusz
Dołączył
26 Październik 2005
Posty
122
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Małopolska
Zgoda zgoda. Trzeba ruszyć tyłek...
Ta niestabilność to nie aż tak duże wyzwanie zapewniam.

Chciałbym pchnąć jeszcze jeden watek, który mnie nurtuje.
Mianowicie DLACZEGO ładne (pojecie względne?) dziewczyny (wybaczcie Panie) są mało rozgarnięte i dość płytko myślące "Żyć chwila" what??????!!!!!

Musze być z takim wizualnym facetem, żeby mi koleżanki zazdrościły (Pod pokrywa mózgowa może byc nie zawiele).
 

marioKnZ

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2009
Posty
215
Punkty reakcji
10
Wiek
37
Miasto
Milton Keynes, UK
Chciałbym pchnąć jeszcze jeden watek, który mnie nurtuje. Mianowicie DLACZEGO ładne (pojecie względne?) dziewczyny (wybaczcie Panie) są mało rozgarnięte i dość płytko myślące "Żyć chwila" what??????!!!!!

To nie tak - facet musi jakoś zwrócić na siebie uwagę - a wygląd to najprostszy i najbardziej bezpośredni sposób.
Kobieta również zwraca na siebie uwagę wyglądem - bo tak najprościej - sam podjąłeś przecież temat ŁADNYCH dziewczyn.
Dobrze zbudowany facet daje swoim wyglądem złudzenie bezpieczeństwa - ale również konsekwencji w działaniu i pozornej siły charakteru. Są to cechy, których kobiety oczekują u partnera.
Jeśli jednak potrafisz zwrócić na siebie uwagę intelektem, a do tego potrafisz się dobrze ubrać i dbasz o siebie - kobiety, które operują na podobnym poziomie intelektualnym i emocjonalnym będą Tobą zainteresowane.
A swoją drogą jeżeli kobieta nie jest wrażliwą intelektualistką, ani nawet błyskotliwa nie jest - to pozostaje jej już tylko dbać o swoje Ciało...
Tak to już jest.
 

Leeroy

Nowicjusz
Dołączył
23 Wrzesień 2009
Posty
534
Punkty reakcji
28
Miasto
Iława
Jak desperacko będziesz szukał dziewczyny, to za cholerę jej nie znajdziesz. Proponuję poszerzyć swój krąg zainteresowań. Wędkarstwo nie jest złe. Tylko po prostu za mało...
Spotykaj się z bliskimi na piwo czy też idź na jakąś imprezę. W miejscach publicznych masz większe szanse na znalezienie dziewczyny. Wędkarstwo mi się z samotnością trochę kojarzy. No wybacz, ale tylko siedzisz w ciszy, z dala od cywilizacji i czekasz aż rybka złapie. W pracy i na studiach poznasz nowych ludzi. Może wśród nich ktoś się znajdzie (dobra znajoma na początek).

Mianowicie DLACZEGO ładne (pojecie względne?) dziewczyny (wybaczcie Panie) są mało rozgarnięte i dość płytko myślące "Żyć chwila" what??????!!!!!

Ja tak nie uważam. Myślisz stereotypowo. Bo zauważyłem, że masz coś z romantyka. Choć brzmi ładnie, to nie jest dobrze :p
 

maros_91

Nowicjusz
Dołączył
26 Październik 2005
Posty
122
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Małopolska
Dlatego tez romantycy,poeci,pisarze rzadko kiedy mieli kobiety-zony hehe :) byli zbyt delikatni na to wychodzi.
Ja nie jestem romantykiem az w takim stopniu aby bać się kobiety, co to to nie.
Czasem chodzę na rożne koncerty, rzadko ale zdarza sie ze wyjdę do jakiejś knajpy z kolegami.

Moja dość dobra koleżanka stwierdziła ze posiadam bardzo niska samoocenę. Moze tu tkwi problem? Ale czy człowiek jest w stanie coś takiego zmienić? Skoro jest słaby to słabym pozostanie czyż nie tak? . Posiada sie wady które nie pozwalają zapomnieć i twierdzić ze jest się super - skoro tak nie jest? Po co stwarzać samemu sobie pozory?
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
Moja dość dobra koleżanka stwierdziła ze posiadam bardzo niska samoocenę. Moze tu tkwi problem? Ale czy człowiek jest w stanie coś takiego zmienić? Skoro jest słaby to słabym pozostanie czyż nie tak? . Posiada sie wady które nie pozwalają zapomnieć i twierdzić ze jest się super - skoro tak nie jest? Po co stwarzać samemu sobie pozory?
Ja mam wrażenie, że dzisiejsze 20-latki to są mentalnie na poziomie ... 15-latek sprzed 10 lat. Lecą na te wszystkie tanie i głupie tricki typu, żeby facet jej dostarczał emocje, żeby przyjaciółki zieleniały z zazdrości itd. itp. Mając niską samoocene nijak nie wpisujesz się w ten schemat bo przecież nie ma jak się tobą pochwalić :)

Dla dzisiejszej 20 latki (jasne, uogólniam) nie jesteś dobrą partią. Co pozostaje Ci robić ? Możesz się zmienić, możesz szukać (zawsze są wyjątki potwierdzające regułę - być może taki szczęśliwy wyjątek znajdziesz :) ) , albo poczekać pare lat, gdy te wszystkie 20-latki o mentalności 15-latki dostaną po du.pach i dorosną do tego, aby nie jarać się gdy facet zamiata nimi podłogę... Możesz tez znaleźć dobrą pracę, zainwestować w pare bzdetów i zobaczysz jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki stajesz się atrakcyjny hyhyhy (to akurat kiepska opcja bo przyciąga najwięcej pasożytów :) ).
 

maros_91

Nowicjusz
Dołączył
26 Październik 2005
Posty
122
Punkty reakcji
0
Wiek
32
Miasto
Małopolska
Super odpowiedz Greeg! Fajnie ze rozumiesz o co mi chodzi. Tak jak napisałeś 20-latki na poziomie 15...
Jedyna opcja jaka mi przychodzi na myśl to poczekać lub niech sama znajdzie.
 

kika868686

Master
Dołączył
21 Czerwiec 2009
Posty
2 568
Punkty reakcji
130
młody jesteś , jeszcze cale studia przed Tobą, a wtedy dużo par się poznaje ;)

nie uogolniajmy że 20- dwudzistoparolatki sa mentalnie cofnięte, bo to by oznaczalo ze faceci są w ogole w fazie embrionalnej ;]

predzej to co sie dzieje w gimnazjach i czasem w liceach wola o pomstę do nieba.

czasu Ci trzeba i nowego towarzystwa ->studia., praca itd
 
P

Ponury Żniwiarz

Guest
Nieśmiertelna, większość mężczyzn bardziej normalnych niż ci jołmadafakamen w wieku 20 lat jest ogarnięta, ogólnie wiedzą czego chcą i nie zmieniają co chwile zdania, dążą do jakiegoś celu (celów), a kobiety w tym wieku, wiele z nich, jest taka "roztrzepana", jeszcze nie zbyt ogarnięta, :p
 

kika868686

Master
Dołączył
21 Czerwiec 2009
Posty
2 568
Punkty reakcji
130
Nieśmiertelna, większość mężczyzn bardziej normalnych niż ci jołmadafakamen w wieku 20 lat jest ogarnięta, ogólnie wiedzą czego chcą i nie zmieniają co chwile zdania, dążą do jakiegoś celu (celów), a kobiety w tym wieku, wiele z nich, jest taka "roztrzepana", jeszcze nie zbyt ogarnięta, :p

prosze Cie w wieku 20lat mezczyzn ogarnietych zyciowo tez nie ma na peczki, predzej zabawa, koledzy, chlanie, imprezy, zgony i byle do piątku :]

kobiety do starosci sa roztrzepane ;) potrzebny jest im mezczyna ktory ogarnie kiedy one nie ogarniają :)

wiecej 20 latek sie znajdzie co chca stabilizacji niż mezczyzn. No ale mozna przyjac ze sa na pewno w lepszym stanie niż w wieku gimnazjalnym, czy wczesnolicealnym.
 

E-kwiaty

Nowicjusz
Dołączył
24 Styczeń 2011
Posty
415
Punkty reakcji
5
Bardzo wiele opinii,ale sam doświadczyłem tego jak cofniete pod względem mentalnym są 20 latki,tym bardziej będące na studiach. Wyznają one zasadę,ze trzeba się wyszaleć za wszelką cenę,a z taka osobą niestety nie stworzysz udanego związku. Po tym co piszesz wynika,ze jesteś dojrzałym,poukładanym facetem i to Ci się naprawdę opłaci. Nie szukaj i nie rób niczego na siłę,bądź sobą i nie zmieniaj się. Internet daje Ci dużo możliwości,to prawda i warto być otwartym na ludzi i nowe znajomości. Masz dopiero 20 lat,a wiec zobaczysz,że spotkasz jeszcze co najmniej kilka wartościowych dziewczyn na swojej drodze. Życze Ci tego:)
 

kika868686

Master
Dołączył
21 Czerwiec 2009
Posty
2 568
Punkty reakcji
130
ile historii tyle przykładów, na 2 roku studiów moje koleżanki miały już stabilnych parnerów, trwałe związki ktore trwają po dziś dzień.
 

Magnoliowa

Nowicjusz
Dołączył
4 Listopad 2008
Posty
42
Punkty reakcji
1
Wybaczcie, Panowie i Panie, ale po mojemu wprowadzacie zbyt wiele logiki do czegoś, co nie rządzi się żadnymi prawami. Chodzi przecież o Miłość, na litość boską. Ja wiem, chemia i tak dalej, ale bądź co bądź nie da się tego opisać wzorem reakcji chemicznej. To są przecież uczucia, nie da się ich wyjaśnić, są niezależne od nas.

Poza tym, załamują mnie uogólnienia, które wprowadzacie. Wspominacie o skrajnych już przypadkach, kiedy jedyną wartością dla kobiety stają się pozycja finansowa i wygląd partnera. Bez przesady.
Sama jestem teraz w klasie maturalnej i bynajmniej nie czuję potrzeby bycia z sobowtórem Justina Bieber'a (czy o kim tam teraz piszą w BRAVO)jeżdżącego Lexusem. Jestem pewna, że dziewczyn z poglądem podobnym do mojego jest mnóstwo. A to, że kolega akurat trafia na dziwadła, to najwidoczniej kwestia towarzystwa w jakim się obraca.

A jeśli chodzi o konkrety: z tego, co piszesz wnioskuję, że kochasz zwierzęta - to jedna z bardziej pozytywnych cech, jakie można wydobyć z faceta. Jeżeli denerwują Cię głośne, "tanie" dziewczyny, to nie znajdziesz drugiej połowy na imprezie czy w pub'ie. Może spróbuj w wolontariacie w schronisku? Sama zajmuję się czymś takim, poznałam w ten sposób mnóstwo wspaniałych ludzi. Możesz w ten sposób zdobyć doświadczenie zawodowe i zajmować się tym, co lubisz.

Nie rób z siebie teraz imprezowego tygrysa. Nie będziesz czuł się sobą. A przecież kobieta musi Cię kochać takiego, jakim jesteś.
 
Do góry