Zapinać koszulę na ostatni guzik czy nie?

ALAN06 · 21 Październik 2011

Czy zapinanie koszuli pod szyją uważacie za coś co wygłąda niezbyt dobrze ,czy też świadczy to o kulturze i elegancji.Znam takich ,którzy zapinają koszule na ostatni guzik tylko wtedy kiedy zakładają krawat,natomiast bez noszą je zawsze rozpięte.
Ja osobiście uważam,że zależy to też od rodzaju koszuli,np.od kroju kołnierzyka.Sam mam taką jasno niebieską wizytową,która za nic nie pasuje zapięta bez krawata,więc noszę ją do garniaka z krawatem bądż rozpiętą do swetra czy kamizelki swetrowej. Mam też takie,w tym białe,które bardzo dobrze pasują do takiego noszenia,np.do skóry czy jakiejś innej kurtki bądż bluzy.Właśnie teraz ,kiedy zrobiło się już chłodno bardzo często w ten sposób noszę koszule.
Pamiętam jeszcze z egzaminów gimnazjalnych i bierzmowania niektórych chłopaków,którzy mieli dobrze dopasowane garnitury i koszule zapięte bez krawata i wgłądali dużo lepiej od tych w żle zawiązanych zapętolonych krawatach i żle dopasowanych garniturach.

ghym · 21 Październik 2011

Mam podobne zdanie do Ciebie.

Wszystko zależy od tego z czym nosimy koszule i od kroju kołnierzyka. Sam najczęściej noszę koszule z rozpiętym ostatnim guzikiem, bo niezbyt lubię krawaty.

Ale jeśli krawat, to oczywiście zapinam ostatni guzik.

ślimaQ · 21 Październik 2011

Moim zdaniem jeżeli jest krawat ostatni guzik musi być zapięty, jeżeli nie ma krawatu to raczej nie(ja nie zapinam). Wiele zależy też od fasonu kołnierzyka. Czyli niczego nowego do dyskusji nie wprowadziłem

tymbarczki83 · 22 Październik 2011

Jeśli krawat to zapięta, jeśli luźniejszy strój to guzik odpięty

Peek · 23 Październik 2011

Przede wszystkim jak nie umiemy wywiązywać krat to go nie zakładajmy i wtedy lepiej iść bez niego. Ale w ogólnej modzie przyjęło się, że jeśli nie mamy ani muchy ani krawata na szyi to rozpinamy ostatni guzik w koszuli.
Ale ta preferencja zależy również od tego jaki look chcemy osiągnąć

Teraz coraz częściej widać, że młode osoby które lubią się modą bawić i "stylizaują" się na vintage ten guzik zapinają, no ale jak to wcześniej wspomniałem przyjęto, że guzik ostatni jeśli nie musimy to nie zapinamy

Cyr4x · 24 Październik 2011

Z krawatem oczywiście, bez zdecydowanie nie.

samotnawsieci93 · 14 Grudzień 2011

Z tego co obserwuję to przeważnie jest tak jak Panowie wyżej piszą, że zakładając krawat ostatni guzik jest zapięty, a gdy go brak guzik jest odpięty. Widziałam też kiedyś rozpięty guzik pod muchą, co wyglądało (moim zdaniem) żałośnie.

Peek napisał:
Teraz coraz częściej widać, że młode osoby które lubią się modą bawić i "stylizaują" się na vintage ten guzik zapinają, no ale jak to wcześniej wspomniałem przyjęto, że guzik ostatni jeśli nie musimy to nie zapinamy

Owszem, owszem, ale to już przy koszulach typu slim fit

SzklanaDama

ALAN06 · 18 Grudzień 2011

Można nosić koszulę zapiętą pod szyją bez krawata,i można całkiem dobrze wyglądać.

lukeero · 18 Grudzień 2011

Jak dla mnie, zdecydowanie zależy to od danego święta, uroczystości. W szkole chodzę na jeden górny odpięta, a dolny dwa lub trzy. Jeżeli przyjdzie do ślubu, chrztu to zapinam raczej do końca, choć też zależy jak się wygląda w owej koszuli

Caleb · 22 Grudzień 2011

Alan, wiesz taki model wygląda dobrze we wszystkim.
Dla mnie zapięcie pod samą szyję wygląda po prostu źle, coś jak wymuszona elegancja. Jeśli mamy na sobie samą koszulę, gdzie przecież u dołu poły koszuli są lekko rozsunięte, zapinanie górnego guzika wyglądałoby nienaturalnie. Jeśli dół jest zasłonięty, np. kamizelką, albo wpuszczony w spodnie - jeszcze przejdzie.

Greeg · 22 Grudzień 2011

1. Koszula z krawatem -> zapinam guzik
2. Sama koszula wpuszczona w spodnie -> rozpinam guzik
3. Sama koszula nie wpuszczona w spodnie -> rozpinam guzik
4. Koszula + kamizelka, czy tam jakiś płaszcz jeszcze narzucone -> od biedy mógłbym zapiąć bo to jeszcze wygląda jako tako, ale raczej nie preferuję tego typu ubioru. Tak czy siak tutaj wg mnie dopuszczalne są obie opcje.

Podobnie jak Caleb sądzę, że ostatni guzik to sztuczna elegancja. Wg mnie w większości przypadków wygląda to pokracznie. Elegancja to jakby cała kompozycja - koszula, spodnie, buty, jakiś może gustowny dodatek (np. zegarek). Mogę założyć koszulę + niezłe jeansy i będę wyglądał dobrze, "luźno", ale równie dobrze do tej samej koszuli mogę założyć np. spodnie z materiału, bardziej "eleganckie" buty i będę wyglądał elegancko. I to, że nie mam zapiętego ostatniego guzika nijak tego nie zmienia. Wg mnie, o ile nie mamy krawatu to ten ostatni guzik więcej zepsuje niż poprawi.

Ogólnie koszula to całkiem uniwersalny ubiór i wg mnie to jak jest odbierana przez otoczenie zależy od tego co mamy jeszcze na sobie. (spodnie - jeansy lub nie)

ps. ten na zdjęciu wygląda dobrze dlatego, że koszula jest praktycznie cała zakryta. jakby miał samą koszulę zapiętą to by wyglądał słabo.

ALAN06 · 24 Grudzień 2011

W zasadzie się z Wami zgadzam,kiedy noszę samą koszulę,obojętnie czy mam włożoną w spodnie (przeważnie są to spodnie garniturowe),czy też mam wypuszczoną (jeansy lub inne spodnie) to nie zapinam guzika pod szyją.Nawet kiedy do wypuszczonej koszuli zakładam cienki krawat (śledż) to jest on lużny a koszula rozpięta.Jednak ,kiedy przyjdą chłodniejsze dni i na koszule zakładam jakiś swetr lub kamizelkę swetrową i do tego jeszcze jakąś kurtkę np.skórzaną czy bluzę to często noszę koszulę zapiętą i uważam,że wygłądam bardzo dobrze.W szkole nigdy nikt mi nie powiedział i nie zwrócił uwagi abym żle wyglądał.
A to jeszcze jeden przykład jak można dobrze wygłądać w zapiętej koszuli.

Mam 13 letniego brata,który kiedy nosi koszule wypuszczone to ma rozpięty guzik,ale kiedy zakłada koszulę do garniturowych spodni to wkłada ją w spodnie i koszulę zapina i też wygłąda bardzo dobrze.Pisz wymaluj jak ten chłopiec na zdjęciu.
Pamiętam, kiedy byłem w jego wieku i szedłem w niedzielę do kościoła w samej białej koszuli to zawsze musiała być włożona w spodnie i zapięta pod szyją.Przestrzegała bardzo tego moja prababcia,która mówiła,że do kościoła nie powinno się chodzić rozmamłanym.

Jakubu · 3 Luty 2012

Ja tam tylko zapinam do garnituru.Krawata nigdy jeszcze nie nosiłem.W garniturze też rzadko chodzę.Zakładam jak muszę np.na egzaminy w gimnazjum.Wtedy miałem białą koszulę i zapiąłem pod szyją bo tak rozpięta to nie za bardzo dobrze wyglądała.Ale teraz planuję zakup krawata.

danielxx · 19 Kwiecień 2012

jak jest opcja i okoliczność to zdecydowanie lepiej się czuje jak jest rozpięta :>

Huehuecoyotl · 19 Kwiecień 2012

Jak krawat to wiadomo - zapinane.

Bez krawatu - to juz wiadomo ze mamy doczynienia z wersja bardziej "na luzie". Wtedy zapiety guzik wyglada troche "sztywno". Takie moje zdanie.

A ja zawsze rozpinam bo tak wygodniej

ALAN zakochales sie w tym modelu ?

ALAN06 · 19 Kwiecień 2012

Huehuecoyotl napisał:
ALAN zakochales sie w tym modelu ?

Tak ,bardzo ładny chłopak.Tobie też się podoba ?
Zresztą on jest bardzo podobny do mnie,a Ty tak mnie nie lubisz.
Nota bene,gdyby wszystkie kobiety były takie piękne jak pewna posłanka (babochłop) z Ruchu Palikota to na pewno zostałbym gejem.

elegancik · 24 Kwiecień 2012

Moim zdaniem koszule na ostatni guzik powinno zapinac sie zawsze poniewaz guziki sa po to by je zapinac a co to za roznica czy to guzik od kolnierzyka czy nie

kacpernak · 26 Kwiecień 2012

Zgadzam się z przedmówcą - zapinać, na ostatni guzik. Jak jest dobrze dopasowana, to nie ma żadnej spiny

Jak już koniecznie chcecie rozpinać to trzeba zadbać, żeby z niej nic włosiastego czy złotego nie wychodziło...

l_g · 26 Kwiecień 2012

elegancik napisał:
Moim zdaniem koszule na ostatni guzik powinno zapinac sie zawsze poniewaz guziki sa po to by je zapinac a co to za roznica czy to guzik od kolnierzyka czy nie

To po co się rozpina guzik marynarki?

ALAN06 · 16 Maj 2012

W najnowszej kolekcji koszul Pull & Bear większośc modeli miała zapięte kołnierzyki pod szyją.
Czyżby to był nowy trend na lato 2012 ?
Nosząc samą koszulę raczej jej nie zapinalem pod szyją.
Czy w tym roku powinno się zapinać koszule tak jak większość modeli ?