Skisła polska scena muzyczna.

Quant

Nowicjusz
Dołączył
25 Wrzesień 2011
Posty
90
Punkty reakcji
2
Wiek
40
Miasto
Małopolska.
Jak wygląda polska scena muzyczna chyba każdy widzi.
Nie dzieje się na niej zupełnie nic ciekawego.

Ja tu wiedzę dwa powody.

Pierwszy to brak odwagi polskiego "przemysłu muzycznego" (przemysł to chyba za dużo powiedziane, ludzi którzy się muzą w Polsce zajmują, mają kasę).
Rynek wygląda tak, że są tam ludzie, zespoły którzy zawsze tam byli.
Hip-hopowcy którzy kiedyś wypłynęli mają teraz kasę, znajomości aby dale produkować, promować swoje średnie utwory.

Nie chcą do "koryta" dopuścić młodych zdolnych.

To nie jest tak, że w Polsce nie ma talentów.
Są tylko, że siedzą w domu dłubiąc coś w FL-u.

I wyszedł nam drugi powód w praniu.

Żeby teraz stworzyć utwór o odpowiedniej jakości to potrzebny jest nie tylko człowiek z głosem.
Tak jak się wydaje tym pseudo znawcom od tysięcy programów szukających wokalistów.
Potrzebny jest wybitny producent, albo zespół kilku bardzo dobrych.
A tu w naszej kochanej Polsce za konsoletami siedzą non stop ci sami panowie (ci których mają studia, kasę) i kręcą te swoje średnie smuty.
Dla młodych zdolnych ten świat jest zamknięty, niedostępny.
Nikt nie da im szansy spróbować swoich sił w profesjonalnym studio z profesjonalnym sprzętem, profesjonalnym wokalistą.

Do póki nikt nie wymyśli programu "Jak oni produkują" (co właśnie zrobiłem ;) to będzie kupa z polską świeżą dobrą muzą, chyba, że ktoś się przebiję przez Youtube na co szansa jest bardzo mała bo to musiałby być utwór na miarę globalnego hitu a wiadomo jak trudno zrobić coś takiego w domowych warunkach.
 

Rozum

Nowicjusz
Dołączył
28 Listopad 2011
Posty
26
Punkty reakcji
1
True story :-( niestety. Nawet jeżeli w końcu powstanie coś dobrego to i tak nikt tego nie promuje. No może Piotr Bartyś i jeszcze kilka pojedynczych jednostek. Ale wielkiej kariery dobrzy muzycy raczej u nas w kraju nie zrobią.
 
Do góry