- Dołączył
- 3 Maj 2007
- Posty
- 8 989
- Punkty reakcji
- 206
Coś dla książkofilów i tych, którzy książki lubią kupować . Sam na oprawę zwracam dość istotną uwagę. Przede wszystkim nie akceptuję praktycznie czegoś takiego jak e-book. Knigę muszę dzierżyć w rękach, czuć ją - i tym samym automatycznie zwracam uwagę jak poskładany został druk, co jest na okładce etc. Po prostu lubię książkę w eleganckim wydaniu.
Które wydawnictwo cenicie sobie najbardziej? Mówię głównie o polskich, ale jeśli ktoś czyta w obcym języku, to mogą być i zagraniczne. Ja np. bardzo cenię sobie pracę Fabryki Słów. Jest to istotna odskocznia dla wielu początkujących pisarzy fantastyki, ale i znak firmowy wobec wielu już sprawdzonych. Szkoda, że nie wydają (albo nie trafiłem) na lektury z innej ligi, ale jeśli idzie już o samą ich estetykę, to jest świetnie. Kiedy kupuję coś z Fabryki, wiem że produkt jeszcze długo będzie wydzielał się z siebie charakterystyczny zapach papieru , a same stronice czy okładka nieszybko się zniszczą. No i nie brak ciekawych obrazków na froncie i w środku. Z książek obyczajowych dobrze kojarzy mi się wydawnictwo Salamander, które swoim nakładem wydało niejeden relatywnie ważny tytuł jak np. Ptasiek. Niestety, wiele z ich książek okraszonych jest dość sztampową okładką; ta sama czcionka i okienko na przodzie sprawiają, że odnosi się wrażenie jakoby wydawali kolejne z nich w jakiejś serii odcinków wielkiej sagi. To w sumie tyle ode mnie, czekam na opinie innych czytelników .
Które wydawnictwo cenicie sobie najbardziej? Mówię głównie o polskich, ale jeśli ktoś czyta w obcym języku, to mogą być i zagraniczne. Ja np. bardzo cenię sobie pracę Fabryki Słów. Jest to istotna odskocznia dla wielu początkujących pisarzy fantastyki, ale i znak firmowy wobec wielu już sprawdzonych. Szkoda, że nie wydają (albo nie trafiłem) na lektury z innej ligi, ale jeśli idzie już o samą ich estetykę, to jest świetnie. Kiedy kupuję coś z Fabryki, wiem że produkt jeszcze długo będzie wydzielał się z siebie charakterystyczny zapach papieru , a same stronice czy okładka nieszybko się zniszczą. No i nie brak ciekawych obrazków na froncie i w środku. Z książek obyczajowych dobrze kojarzy mi się wydawnictwo Salamander, które swoim nakładem wydało niejeden relatywnie ważny tytuł jak np. Ptasiek. Niestety, wiele z ich książek okraszonych jest dość sztampową okładką; ta sama czcionka i okienko na przodzie sprawiają, że odnosi się wrażenie jakoby wydawali kolejne z nich w jakiejś serii odcinków wielkiej sagi. To w sumie tyle ode mnie, czekam na opinie innych czytelników .