Kibice: „Donald matole, Twój rząd obalą kibole”

Status
Zamknięty.

Stan175

Nowicjusz
Dołączył
13 Listopad 2010
Posty
24
Punkty reakcji
1
Wczoraj w Warszawie pod stadionem Legii odbyła się manifestacja kibiców sprzeciwiających się zamknięciu ich stadionu przez Donalda Tuska rękami wojewody mazowieckiego – Jacka Kozłowskiego. Wojciech Wiśniewski – członek zarządu stowarzyszenia kibiców Legii Warszawa oświadczył, iż zbierane są już podpisy pod pozwem zbiorowym przeciwko wojewodzie mazowieckiemu.

Kibice przynieśli ze sobą transparenty na których widniały takie hasła jak: „Donald, matole, Twój rząd obalą kibole”, „Tusk = Kononowicz – nie będzie niczego”, „Czy już Donald zapomniałeś, jak na Lechii wojowałeś?”, „Otworzyć stadiony, zamknąć wojewodów”, czy groźnie brzmiący dla premiera, który słynie z tego, że bardzo obawia się o wysokość swojego słupka w sondażach „Nawet jedno ziarenko cukru jest w stanie zmienić symetrię wyborczego kopczyka”.

Tymczasem wojnę premiera z kibicami próbuje wykorzystać Prawo i Sprawiedliwość, które angażuje się w obronę kibiców, krytykując Donalda Tuska za decyzję o zamknięciu stadionów. Jednakże nie ma co się łudzić, że jest to działanie „charytatywne”. Sprawa kibice jest tylko kolejną okazją do zmasowanego ataku na rząd i zarzucanie mu dążenia do autorytaryzmu…

Źródło: http://www.e-sarmatia.pl/2011/05/kibice-donald-matole-twoj-rzad-obala-kibole.html
 

Laurearel

Nowicjusz
Dołączył
23 Marzec 2010
Posty
472
Punkty reakcji
22
No dziwisz się, jak przez paru za przeproszeniem kretynów, którzy ubierając się w barwy związane z zespołem awanturując się na około, normalni kibice nie mogą zwyczajnie w świecie iść na mecz. Zamykanie stadionów nie ma sensu, tylko tych kretynów.
 

master6x6

Słowianin
Dołączył
25 Lipiec 2007
Posty
6 636
Punkty reakcji
129
Miasto
Rzeszów
A ja pytam się dlaczego konsekwencje wyciągane są wobec kibiców, a nie policji na którą wtedy wydano 1mln zł. Bo tak jest wygodniej? Jak sobie nie umieją poradzić z bandą chuliganów, to najlepiej wprowadzić zakaz i udawać, że problem został rozwiązany.
 

jacobbs

Pan Demonium
Dołączył
11 Sierpień 2007
Posty
6 077
Punkty reakcji
31
Miasto
Paradise
Tym bardziej, że policjantów było 1400, plus psy i helikopter, a i tak nie mogli sobie poradzić ze stuosobową grupą.
 

elpablo

Tyran Okrucieństwa
Dołączył
6 Luty 2008
Posty
2 980
Punkty reakcji
53
Wiek
38
Miasto
Dark Wood
No dziwisz się, jak przez paru za przeproszeniem kretynów, którzy ubierając się w barwy związane z zespołem awanturując się na około, normalni kibice nie mogą zwyczajnie w świecie iść na mecz. Zamykanie stadionów nie ma sensu, tylko tych kretynów.
Oświeć mnie na jakim to stadionie nie wpuszczają przebiegli kibole "normalnych" widzów cokolwiek to znaczy? Czy siejesz ferment dla samego zabicia czasu?
 

Gressil

®
Administrator
Dołączył
17 Kwiecień 2009
Posty
6 075
Punkty reakcji
561
Zamykając stadiony Tusk sympatyków raczej sobie nie zyska. Zamiast tego powinni położyć nacisk na monitoring na stadionach oraz dotkliwe kary dla chuliganów.
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
Oświeć mnie na jakim to stadionie nie wpuszczają przebiegli kibole "normalnych" widzów cokolwiek to znaczy? Czy siejesz ferment dla samego zabicia czasu?
To bardzo proste. Bilety były rozprowadzane przez stowarzyszenia i bardzo często przeciętny kibic odchodził z kwitkiem (gdzieś mi się obiło o uszy, że tacy szarzy kibice to nawet pogróżki otrzymywali), a pierwszeństwo mieli panowie w kominiarkach...

----------

Co do reszty. Cóż powiedzieć - do tej pory aresztowano ZERO osób i to jest wlaśnie Polska Donalda Tuska... Od kiedy na stadion mogą wchodzić ludzie zakapturzeni, w kominiarkach ? Od kiedy kibic-chuligan może trzymać puchar Polski ? Różne emocje mam odnośnie programu Cafe Futbol, ale akurat dzisiaj był całkiem fajny odcinek m.in. mówiący o tym dlaczego parę lat temu podpisano ustawę, która sprawiła, że Policji nie ma na stadionie, tylko gdzieś poza stadionem stoi w lesie. Otóż teraz zatrudnia się ochroniarzy, a dokładnie firmy ochroniarskie, które pozakładali byli policjanci, milicjanci (nie ma to jak dobre lobby przy konstruowaniu ustawy). To ich zatrudniają do trzymania porządku, a nie czarujmy się, wszyscy wiedzą jakie uprawnienia ma ochroniarz, przeszkolenie w zależności od firmy ochroniarskiej też jest różne. Do tego Policja sama organizatorowi imprezy nieoficjalnie poleca firmy ochroniarskie, z którym dobrze im się współpracuje. Co tu dużo mówić - to jest pole do nadużyć, do kolesiostwa. Nawet jeśli są tutaj profesjonaliści, którzy faktycznie polecając daną firmę kierują się "dobrem imprezy", tak i na pewno są tacy, którzy polecają daną firmę bo ją znajomy Józek prowadzi...

Jasne, w Europie też Policja pilnuje porządku poza stadionem, tyle tylko, że tam nie ma "kibiców" w kominiarkach (nie wejdzie na stadion w takim "ubraniu"), jest monitoring, na stadionie jest posterunek policji, stadion jest odpowiednio zaprojektowany, są stewardzi specjalnie przeszkoleni, jest organizacja, która szkoli tych stewardów i wydaje pozwolenia na organizację danego widowiska dla danego stadionu. Wszystko jest czarno na białym, a u nas wolna amerykanka. Taki przykład - wczoraj w Bundeslidze była na jednym meczu (Eintrach Frankfurt ktośtam) była mała zadyma. 24h "PO" już było 40 aresztowanych...

A najpopularniejszy slogan to taki, że u nas nie ma prawa odpowiedniego. Prawo jest. Choćby takie, że nie wolno wbiegać kibicom na płytę boiska (czyli tam gdzie jest organizowana "impreza"). Czy tak trudno zidentyfikować tych, którzy wbiegli i walnąć karę ? Już nie wspominam o tym, że jak ktoś się z policjantem leje to w Europie miałby dożywotni zakaz wejścia na jakikolwiek stadion, a i pewnie pare lat w celi by spędził. Prawo do tego też jest - zniewaga policjanta i "podniesienie ręki". Skoro nie ma czegoś takiego w prawie (?) jak burdy stadionowe to dlaczego nie można tych ludzi karać, zamykać, za "pierdoły" czyli właśnie wtargnięcie na murawę boiska, wandalizm itd. itp. ?

Mamy koślawy rząd, który nic nie umie zrobić jak należy i Donald swoimi pustymi frazesami (po zadymie w Kownie miesiąc/dwa temu Donald mówił, że: kibiców trzeba traktować jak kibiców, a bandytów jak bandytów. Kolejne kłamstwo pod publiczkę co widać właśnie na powyższym przykładzie - ZERO aresztowań) tego nie naprawi bo do tego potrzeba osoby z jajami, nie bojącej się, że słupki opadną. Ot takiej Margaret Thatcher.

Jesteśmy trzecim światem i każdy kolejny rząd to pogłębia bo nie robi nic, a ten obecny to już chyba wybitnie. I tylko szukają tematów zastępczych bo prawdziwa ironia jest taka, że na przestrzeni ostatniej dekady, w Polsce bardzo dużo pod względem kibicowania się poprawiło i tak naprawdę grupa tych "kiboli" jest relatywnie niewielka. Tylko robi się z tego jakieś polityczne szopki i wypowiadają się o tym "specjalistki" pokroju Moniki Olejnik, zamiast wreszcie wziąć się za to. w UK za byle wykroczenie jest zakaz stadionowy na 2 lata, 5 lat albo dożywotni. Jakieś drobniejsze wpadki to 24h areszt, miesięczny areszt, prace społeczne itd. itp. Wbiegnięcie na murawę to ... 10000 funtów (kiedyś było 1000 ). Całkiem niezły wpływ do budżetu byłby na meczu Lech - Legia ;)
 

Gressil

®
Administrator
Dołączył
17 Kwiecień 2009
Posty
6 075
Punkty reakcji
561
Greeg dałbym Ci plusa za ten post ale wykorzystałem limit ;p
Dobrze to ująłeś.
 

Laurearel

Nowicjusz
Dołączył
23 Marzec 2010
Posty
472
Punkty reakcji
22
Oświeć mnie na jakim to stadionie nie wpuszczają przebiegli kibole "normalnych" widzów cokolwiek to znaczy? Czy siejesz ferment dla samego zabicia czasu?
Nie bardzo Cię rozumiem. Grupa kiboli awanturuje się na meczu, ale konsekwencje ponoszą wszyscy kibice nie mogąc wejść na mecz.
 

marek70

Stały bywalec
Dołączył
28 Grudzień 2008
Posty
1 268
Punkty reakcji
155
Wiek
53
Miasto
Białystok
To bardzo proste. Bilety były rozprowadzane przez stowarzyszenia i bardzo często przeciętny kibic odchodził z kwitkiem (gdzieś mi się obiło o uszy, że tacy szarzy kibice to nawet pogróżki otrzymywali), a pierwszeństwo mieli panowie w kominiarkach...
Greeg,nie ma w tym nic dziwnego,że pierwszeństwo mają najwierniejsi kibice ,wyjazdowcy,ultrasi nawet chuligani ,którzy od kołyski,aż po grób ,są za swoim klubem.I to bez względu na wyniki.Ja najwiekszą odrazą darzę tzw.'kibiców sukcesu",popijających coca-colę,wcinających popcorn i dmuchajacym w trąbki{stop łosiom na stadionach],a gdy przychodzi kryzys odwracają się,szydzą lub przerzucają się na inne kluby.
Ja z moim klubem Jagiellonia przeszedłem wszystko od szczytów w latach 80,gdy przychodzilo po 30 tys kibicow po 4-ligową otchlań ,gdy zostalo nas kilkuset.I to my niechciani ,nielubiani ,wyszydzani w ligach buraczanych podnieśliśmy ten klub przez lata znów na szczyt,walcząc na różnych plaszczyznach,narazając zdrowie poświęcając czas,pieniądze, by zdobyć ostatnio Puchar Polski ,Superpuchar,ciągle mając szanse na mistrza.Wczoraj bylem na meczu z Widzewem,dostaliśmy lanie 1;3,oddala się szansa na mistrza,czulismy ogromny smutek,ale my będziemy na każdym kolejnym meczu.Natomiast wielu normalnych ,wąsatych kibiców ,złorzeczyło mówiąc,że nie przyjdą już,z takimi lubię przeprowadzić rozmowę uświadamiającą.
I można zadać pytanie z jakiej racji tzw przeciętni kibice maja mieć pierwszeństwo gdy jest np.jakis atrakcyjny mecz i limit wejsciówek.
Z pogróżkami obilo się koledze o uszy,czy oczy,to ja Ci powiem ,że demokracji na stadionach nie ma i mam nadzieję,że dlugo nie będzie.Ktoś mający sto wyjazdów powinien mieć przywileje za zasługi.
Kibic nie jest taki jak go malują,osoby gdecyzyjne za zachowania niegodne stosują czasami najskuteczniejszą metode liść wychowawczy i to jest dobre
Jak jesteś w porządku nie ma co się trzęść
NIENAWIDZĄ NAS ZA NASZE POCZUCIE WIERNOŚCI HONORU PATRIOTYZM<KTOREGO TAK BRAKUJE W OBECNYCH CZSACH SPOŁECZEŃSTWU
Wczoraj grozili przerwaniem meczu,walkowerem za transparent "NIE ZAMKNIECIE NAM UST TOWARZZYSZU TUSK",posypią się kary,Po raz kolejny spytam gdzie jest wolność słowa?
Wbiegnięcie na murawę kibiców Legii bylo normalnym ludzkim zachowaniem.Piłka wyzwala emocje ,wybuch radości po zdobyciu trofeum jest pięknym widokiem
Oczywiście nie popieram tych kilkudziesięciu czarnych owiec ,które podymiły i zrobily "wielkie " straty aż 40 tys
Uświadomcie sobie czy ten mały incydent jest wart tygodniowego szumu w mediach.40 tys to przeciętna pensja tych darmozjadów z pzpn,niech któryś pokryje
A ile sprzeniewierzają te oszołomy z WIejskiej

Chyba nie zdajecie sprawy jakie zadymy odbywały się w latach 90 i nikt nie płakal.Ty Greeg wspominasz o Eintrachcie po coś w tv powiedzieli.Gdyby nie obecna nagonka,ta informacja nie byla by godna wzmianki ,kilkudziesięci wkurzonych niemieckich fanów ,wbiegło zbluzgać swoich słabych grajków,którzy sa blisko spadku,nic tam się nie działo

Powtarzam media rozdmuchują nieprawdziwe informacje nie dajcie się omamić
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
Ja najwiekszą odrazą darzę tzw.'kibiców sukcesu",popijających coca-colę,wcinających popcorn i dmuchajacym w trąbki{stop łosiom na stadionach],a gdy przychodzi kryzys odwracają się,szydzą lub przerzucają się na inne kluby.
Spoko, też za nimi nie przepadam. Choć z drugiej strony chciałbym, aby na każdy mecz ligowy można było sobie pójść i nie słyszeć ":cenzura:.ać pzpn". Uważam, że zarówno zbytni skręt w stronę ultrasów (jak to jest teraz), jak i w stronę "pikników" nie jest najlepszy. Przydałby się jakiś zloty środek.

I można zadać pytanie z jakiej racji tzw przeciętni kibice maja mieć pierwszeństwo gdy jest np.jakis atrakcyjny mecz i limit wejsciówek.
Z pogróżkami obilo się koledze o uszy,czy oczy,to ja Ci powiem ,że demokracji na stadionach nie ma i mam nadzieję,że dlugo nie będzie.Ktoś mający sto wyjazdów powinien mieć przywileje za zasługi.
Tylko, że te zasługi czasem się rozmywają. Kwestia postrzegania co jest zasługą. Wspieranie drużyny dopingiem na wyjeździe na pewno tak, ale inne przejawy, to już chyba niekoniecznie. Zresztą, to i tak do mnie nie trafia, że ktoś kto kupił 100, 1000 biletów powinien mieć pierwszeństwo przed kimś kto idzie kupić swój pierwszy bilet. Przecież to może być zresztą przyszły zagorzały kibic :)

Każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony ten kibic ultras jest gwarancją dla klubu stałych wpływów, żywiołowego dopingu, ale z drugiej strony ten sam kibic może odstraszać "nie wiadomo jak wielką / małą" potencjalną grupę zwyczajnych kibiców bo, mało który ojciec będzie chciał pójść w weekend na mecz z synem i:
a) słuchać : j... pzpn (z czym się w sumie akurat zgadzam, ale myśli można wyrażać w inny sposób)
b) patrzeć na ludzi w kominiarkach
c) oglądać race i zastanawiać się czy zaraz czymś w łeb nie dostanie, już nawet nie wspominając o tym jak wytłumaczyć dziecku, że wnoszenie rac na mecz jest zabronione, a jednak ich odpalono tyle, że nie widać murawy ?

Więc z jednej strony Ci kibice pomagają, ale z drugiej strony równie dobrze mogą przeszkadzać bo może się okazać, że zamiast kilkuset kiboli śpiewających wulgarne przyśpiewki przyszłoby kilka tysięcy. Jasne, to jest zawsze jakiś bilans zysków, strat. w Anglii w niektórych klubach zabrakło ultrasów i oprawa meczowa, atmosfera przypominala tam wypad do opery...

Wczoraj grozili przerwaniem meczu,walkowerem za transparent "NIE ZAMKNIECIE NAM UST TOWARZZYSZU TUSK",posypią się kary,Po raz kolejny spytam gdzie jest wolność słowa?

Uświadomcie sobie czy ten mały incydent jest wart tygodniowego szumu w mediach.
Zgadzam się z tym, dlatego pisałem, że to jest temat zastępczy i po cichu mam nadzieję, że grupa kibiców jest na tyle liczna, aby coś jednak zmienić. Choć z drugiej strony patrząc na transparenty odnosnie euro podczas jednej kolejki ligowej to tak czytając najpopularniejsze media w Polsce (czyli pro obecny rząd) przeszło to praktycznie bez echa :( To tylko pokazuje jaką siłę mają w Polsce niektóre media ... :(

Wbiegnięcie na murawę kibiców Legii bylo normalnym ludzkim zachowaniem.Piłka wyzwala emocje ,wybuch radości po zdobyciu trofeum jest pięknym widokiem
Mimo wszystko w finale Mistrzostw Świata takie rzeczy się nie dzieją, a tam emocje są jednak większe ;) choć doskonale rozumiem co piszesz bo np. w wyścigach formuły 1 na torze Monza we Włoszech zawsze na koniec wbiega na tor 150 tys ludzi i nikt nikogo nie skrzywdził. No ale może w tym sęk - w odbiorze. Jak sobie popatrzyłem na kibiców Legii wbiegających na murawę to sobie myślałem, że w większości przypadków ich "wizerunek" jest jakiś "jeden chromosom różnicy od kryminalisty" ;) Może jakby wbiegali kibice z pomalowaną twarzą w barwach klubowych to odbiór byłby inny niż ludzie w bluzach i kominiarkach.

Ty Greeg wspominasz o Eintrachcie po coś w tv powiedzieli.Gdyby nie obecna nagonka,ta informacja nie byla by godna wzmianki ,kilkudziesięci wkurzonych niemieckich fanów ,wbiegło zbluzgać swoich słabych grajków,którzy sa blisko spadku,nic tam się nie działo
Zgadza się, ale to jest wlaśnie ta różnica. Z perspektywy polskiego kibica tam nic szczególnego się nie stało, ale właśnie za to nic szczególnego tam aresztowano 40 osób, a u nas mimo wszystko były jakieś straty, i co - ano nic.

Wg mnie każde zniszczone krzesełko powinno być wychwycone w monitoringu i potem tylko list polecony do sprawcy informujący go o tym, że albo zapłaci, albo popracuje społecznie, albo pójdzie do aresztu...

Z "nagonką" zgadzam się bo śmieszy mnie jak w trójce była audycja i gołym "uchem" słychać, że redaktor średnio przygotowany, temat jest mu obcy i papla po to, aby sobie popaplać bo temat chodliwy. Czy wspomniana już pani Olejnik.

Na pewno to nie jest jednowymiarowy temat, a jak słucham mediów to mam wrażenie, że dziwnie się upolitycznił. m.in. dlatego jestem zły za tych durnych kiboli bo sami swoim idiotycznym zachowanie dali mediom pretekst. wywieszanie transparentów na meczach ligowych było ok, ale swoim zachowaniem w pucharach właśnie rozpędzili ten medialny temat zastępczy serwowany przez rząd.

Gdyby zachowywali się normalnie, przeciętny Kowalski mógłby jakoś przyznać im rację, a tak jak się naogląda TV / Radia no to wiadomo, że odbiór będzie taki, że kibice to jednak kibole, kryminaliści... Jedną taką głupią akcją kibice podkopali swoją wiarygodność.
 

outremer

Fratres Militiae Templi
Dołączył
19 Listopad 2006
Posty
6 255
Punkty reakcji
165
Miasto
15
Mój komentarz jest zgodny z Rzepą.
677646,9.jpg
 

Kenobi

Jedi Master
Dołączył
1 Październik 2010
Posty
3 040
Punkty reakcji
169
Wiek
40
Miasto
zmienna
Sprawa jest dosc prosta.

Tusk robi zagrywke pod publiczke aby pokazac jak "heroicznie walczy z problemem" (jak to w socjalizmie - ktory sam generuje).
Oczywistie jest ze dzialano to jest totalnie glupie, problemu nie zlikwiduje wogole a tylko obrywa sie niewinnym (jak to w socjalizmie).

We Wloszech robili/robia podobne akcje. Jest probel z zadymami - jedyna, najprostsza akacja rzadu - zamknac stadiony.
Konczy sie to tym ze w Italii ruch kibicowski, ktory byl wrecz religijny podupada. Coraz bardziej puste stadiony i smuty w Calcio.

W Polsce niepodupadnie bo zadymy beda pewnie dalej.

A sprawa jest dosc prosta.

Jest prawo - kto je lamie jest przestepca, kto je lamie w taki sposob jak "kibole" jest bandyta.

Bandytow nalezy zamykac w ciupie, a jak stawiaja opor, jak tak czynnie niszcza nie swoje mienie - powinno sie do nich strzelac.

Kiedys byly takie normalne czasy - jak bandyda napadal, czlowiek mial prawo sie bronic i do niego strzelal o to dzialalo.

CZY TO NIE JEST PROSTE ?

Teraz bandyda sobie bandyci a policja sto i sie patrzy, to jak ma byc dobrze ?

Panstwo dvpokratyczne jest tak slabe ze nie jest sobie wstanie poradzic z banda bezmozgich zwierzat. Przykre... vivat! demokracjo...

W Anglii zastosowano dokladnie to co ja mowie, niestety nie wprowadzaono tego aby do bandytow strzelac ale egzekwuje sie i tak dosc surowe kary.

Ktos przestapi przez murawe - 5 tys funtow grzywny + zakaz wejscia na wszystkie stadiony (ale taki faktyczny zakaz ze tego sie pilnuje)

I to jest EGZEKWOWANE. Jak sie bandyda awanturuje to pala przez lep i do kicia.

U Nas zwierzyniec bardziej nieogarniety wiec jak pozostane przy propozycji odstrzalu.

5-10 by odstrzelili zaraz bylby spokoj w Polszcze.
 

Rapid

Nowicjusz
Dołączył
27 Grudzień 2005
Posty
1 190
Punkty reakcji
21
Piłka nożna w Polsce jest cienka jak polsilver. Piłkarze są amatorami bez chęci podniesienia sprawności. Cała ta liga to odpust dla frustratów.

Jakoś można było sprawić, żeby na meczach siatkówki czy kosza, albo żużla czy piłki ręcznej kibole nie mięli wstępu. Jakoś można było sprawić, żeby polscy kibice w tych dyscyplinach stali się wzorem dla całego świata.
Jeśli nie radzimy sobie z byle futbolem i byle kibicami to trzeba to towarzystwo odstawić od cycka. Skasować całą ligę, pozamykać stadiony i zapomnieć na czas jakiś o piłce nożnej w wykonaniu polskich piłkarzy, przy wsparciu ich kiboli.
 

cruel_woman

....::::sinner::::....
Dołączył
21 Listopad 2005
Posty
2 197
Punkty reakcji
2
Wiek
38
Miasto
by nie było...71
Rapid, swoją wypowiedzią wygrałeś złote kierpce. ;]
Może ta cała agresja to wyraz frustracji z powodu marnych widowisk futbolopodobnych.. Wpuścić lwy ! Na pewno widowisko będzie lepsze a i kibic zadowolony :)
 

elpablo

Tyran Okrucieństwa
Dołączył
6 Luty 2008
Posty
2 980
Punkty reakcji
53
Wiek
38
Miasto
Dark Wood
Generalnie zgadzam sie z tym co napisal kolega Marek od siebie dodam:
To bardzo proste. Bilety były rozprowadzane przez stowarzyszenia i bardzo często przeciętny kibic odchodził z kwitkiem (gdzieś mi się obiło o uszy, że tacy szarzy kibice to nawet pogróżki otrzymywali), a pierwszeństwo mieli panowie w kominiarkach...
Problem w tym ze na mecz w Bydgoszczy bilety rozprowadzał PZPN i kazdy mógł je kupić. Nie wiem dlaczego robi sie problem z tego ze stowarzyszenia maja prawo rozprowadzać bilety za swoim posrednictwem? Dzieki temu np. Wiara Lecha bierze odpowiedzialnosć za mecze wyjazdowe, kiedy ma kontrole nad tym komu bilety się sprzedaję. Przypominam ze na tej zasadzie Lech w ciągu 2 lat przejechał pól Europy niejednokrotnie w liczbie kilku tysiecy ludzi i nigdzie nie było z nimi kłopotu, wręcz odwrotnie. Co jest lepszym rozwiazaniem sprzedawanie biletu komu popadnie i narazenie sie na awantury czy poprzez stowarzyszenia ktore biora później na siebie odpowiedzialnosć za zachowanie na wyjazdach? Logiczne jest chyba drugie rozwiązanie. A ze ktoś ucierpi bo w pierwszej kolejnosci bilety dostaną stali wyjazdowicze to dla mnie normalna rzecz. Kazdy nowy na pewno doczeka sie swojej szansy. Za mecz w Bydgoszczy WL nie chciała brac odpowiedzialnosci bo nie miałą wyłacznosci na sprzedaz biletów, i ja ich rozumiem.
odcinek m.in. mówiący o tym dlaczego parę lat temu podpisano ustawę, która sprawiła, że Policji nie ma na stadionie, tylko gdzieś poza stadionem stoi w lesie. Otóż teraz zatrudnia się ochroniarzy, a dokładnie firmy ochroniarskie, które pozakładali byli policjanci, milicjanci (nie ma to jak dobre lobby przy konstruowaniu ustawy).
To juz było przerabiane wcześniej i sie nie sprawdziło. Policja niejednokrotnie prowokowała co w konsekwencji prowadziło o niepokojów na trybunach. Odkąd jej nie ma na stadionie statystyki wykroczeń na imprezach sportowych spadaja i to drastycznie. Pajace z CF niech sie nie wypowiadaja o rzeczach o których nie maja zielonego pojęcia. Wystarczy spojrzeć na zapitego Kowalczyka ten pan autorytetem moze być co najwyzej dla członków AA.
Jasne, w Europie też Policja pilnuje porządku poza stadionem, tyle tylko, że tam nie ma "kibiców" w kominiarkach (nie wejdzie na stadion w takim "ubraniu")
Kominiarki nie są zakazane bo min. dostałoby sie motocyklistom. Dlaczego Legia miała na murawie kominiarki, z jednego powodu samo wejscie na murawę jest zakazane obojętnie czy sie cieszysz z pucharu czy ganiasz z policją. Rozumiem jednak ze dla wielu ludzi widok człowieka w kominiarce budzi strach. Aha i przypominam że na w sumie niedawnym meczu Włochy-Serbia,częsć Serbow też miała kominiarki na swoim sektorze wiec to nie do końca prawda ze nigdzie takie widoku nie uraczysz
http://images.joinfans.pl/news/200x200_1286918724_138rn7.jpg
Pirotechnika w odpowiednich rękach również nie jest niebezpieczna.
A co sie tyczy "ekspertów" od kibiców którzy nagle wypełzli z czeluści to jest to żałosne. Ale czego sie spodziewać po poziomie dziennikarstwa w Polsce. Mam tu apel do ludzi którzy wiedzę o tych wydarzeniach czerpia tylko z mediów, nie dajcie sie oamić ta tania propagandą. Na tym przykładzie dobrze widać jak mafia polityczno-medialna potrafi z niczego zrobić temat tygodnia tym samym sprytnie zasłaniajac nieudolność (nie)rządu premiera konDonka. W tym samym czasie bez echa przeszedł projekt budzetu w wersji Partii Obiboków.
A teraz cos z ostatniego weekendu:
Cytat:
WIADOMOŚĆ OD KIBICÓW MOTORU:

ZANIM PAŃSTWO PRZECZYTAJĄ TEKST, PROSZĘ OBEJRZEĆ FILMIK: http://www.youtube.com/watch?v=cbTkPQH7Jzo

Witamy! Przesyłamy linka do filmiku obrazującego zachowanie ochrony podczas wczorajszego wpuszczania kibiców Motoru na sektor gości w Rzeszowie ( w związku z meczem Stal Rzeszów - Motor Lublin 07.05.11). W chwili, gdy zjawiliśmy się pod stadionem w Rzeszowie, na boisku rozbrzmiewał pierwszy meczowy gwizdek.

Na wyjeździe było nas około 280 osób i wpuszczani byliśmy do sektora gości przez całą pierwszą połowę. W tym czasie nie zabrakło prowokacji ze strony firmy ochroniarskiej - działającej pod nazwą "System", która zabezpieczała w tym dniu obiekt, na którym odbywało się owe spotkanie. Niestety ucierpiał na tym jeden z naszych młodszych kolegów, który dla "niedowiarków" chciał uwiecznić prowokacyjne wobec nas zachowanie ochroniarzy, swoim telefonem komórkowym. Po kilku-kilkunastu sekundach, co wyraźnie widać na filmiku, jeden z ochroniarzy postanowił bezprawnie użyć gazu łzawiącego wobec młodego kibica.

Po tym zdarzeniu, kibic Motoru wymagał szybkiej hospitalizacji. Niedługo później pojawiła się karetka, po czym poszkodowany został odwieziony do jednego z rzeszowskich szpitali. Całe zdarzenie rozegrało się na oczach policjanta - w ubraniu cywilnym ( odpowiedzialnego za sprawy kibicowskie), niestety z jego strony (jak i ze strony wszystkich innych obecnych policjantów) nie było żadnej reakcji. W obliczu tego wydarzenia stawiamy pytanie - czy na stadionie są równi i równiejsi? Wygląda na to, że tak.

Wszyscy obecni na meczu kibice byli oburzeni - czemu nie ma co się dziwić. Takie zachowanie jest niedopuszczalne i sprzeczne z Ustawą o Bezpieczeństwie Imprez Masowych (nie wspominając o jakiejkolwiek etyce i społecznych normach). Wbrew przepisom wspomnianej już ustawy, ochroniarze mieli schowane identyfikatory. Żeby nie było wątpliwości co do naszych słów - również ten fakt jest udokumentowany zrobionymi przez nas zdjęciami, do których podajemy poniżej linka :


http://img41.imageshack.us/g/zdjcie0792i.jpg/


Mamy więcej tego typu zdjęć, obrazujących ochroniarzy bez identyfikatorów.

W tym miejscu pragniemy przytoczyć fragment Ustawy o Bezpieczeństwie Imprez Masowych:

Art. 21. 1. Kierownik do spraw bezpieczeństwa, członkowie służby porządkowej i służby informacyjnej obowiązani są do noszenia w widocznym miejscu identyfikatora wydanego przez organizatora.

2. Identyfikator zawiera następujące informacje:

1) nazwę wystawcy;

2) numer identyfikacyjny i wizerunek twarzy;

3) termin ważności;

4) pieczęć i podpis wystawcy.

3. Organizator prowadzi ewidencję wydanych identyfikatorów, zawierającą następujące dane:

1) imię i nazwisko oraz numer PESEL członka służby pobierającego identyfikator lub serię i numer dokumentu potwierdzającego tożsamość;

2) podpis członka służby pobierającego identyfikator, datę i godzinę pobrania;

3) numer zaświadczenia o ukończeniu przez członka służby przeszkolenia w zakresie zabezpieczania imprez masowych i dane identyfikujące wystawcę tego
zaświadczenia.

(...)

Zbliża się Euro 2012, a w niemal każdej gazecie i stacji telewizyjnej aż huczy od negatywnych opinii o polskich kibicach. Chcielibyśmy tym razem, abyście pokazali to wszystko z innej perspektywy, perspektywy "kibola" zwanego nagminnie bandytą. Opisana przez nas sytuacja nie jest odosobnionym przypadkiem, bowiem takie zdarzenia mają miejsce co weekend. Ubolewamy, iż media nie poruszają tematu bezprawnych działań ze strony służb porządkowych, a jedyny problem polskich stadionów widzą w nas, czyli ludziach kochających swój klub i będących z nim na dobre i na złe.

Liczymy na jak najszybszą reakcję w tej sprawie, gdyż żadnych, powtarzamy żadnych przejawów łamania prawa ze strony policji, ani służb ochroniarskich nie można lekceważyć, a nasze działania są wciąż walką z wiatrakami.

KIBICE MOTORU
Sprawę opisały tylko lokalne media, patologia na stadionach dotyczy też drugiej strony.
 

arto

Nowicjusz
Dołączył
9 Kwiecień 2010
Posty
59
Punkty reakcji
1
Policja niejednokrotnie prowokowała co w konsekwencji prowadziło o niepokojów na trybunach. Odkąd jej nie ma na stadionie statystyki wykroczeń na imprezach sportowych spadaja i to drastycznie.
Dodam od siebie, że na tydzień przed meczem w Bydgoszczy na forach kibiców i na innych strona pojawiły się głosy, że podczas finału ma dojść do prowokacji, żeby rząd mogł ogłosić wojnę z kibicami. link Biorąc pod uwagę z jaką intensywnością prowadzone są w mediach dabaty o incydencie, który przyniósł 40 000 zł. strat, ten scenariusz wygląda prawdopodobnie.
Szkoda, że z mediów nie możemy się dowiedzieć, że kibice Lecha prowadzą zbiórkę, aby pokryć straty na staionie (choć jak napisał El Pablo, Wiara Lecha nie organizowała tego wyjazdu). Ktoś powie, że są jeszczy koszty poliscji. owszem, są. Cały czas zastanawiam się, co tam robił helikopter. I jedyna odpowiedź przychodząca mi do głowy brzmi, że był tam, aby komentatorzy TVN-u mogli powiedzieć, że ten helikopter lata z naszych podatków i utrzymanie porządku tyle nas kosztuje.
 

Narodowiec

Nowicjusz
Dołączył
1 Kwiecień 2011
Posty
37
Punkty reakcji
6
wywiad ze Staruchem, tym "terrorystą który nie powienien w ogóle istnieć" jak to ujął Tomaszewski
http://www.youtube.com/watch?v=BZN8zol5FiI&feature=feedf
 
Status
Zamknięty.
Do góry