Przypadek Alberta Einsteina.

clarry79

Nowicjusz
Dołączył
11 Kwiecień 2011
Posty
10
Punkty reakcji
1
Wiek
32
Miasto
Warszawa
Witam,
Zastanowiło mnie pewne zdanie, które przeczytałam w książce Leona Janusza Wiśniewskiego "Samotność w sieci".
Zdanie dotyczyło tego, iż ktoś kiedyś przewiercił czaszkę Einsteina i za pomocą słoików z formaliną ukrył ją w sekretnym miejscu, mając nadzieję, że kiedyś uda mu się sklonować kogoś o równym ilorazie inteligencji.
Co Wy na to?
 

alcor

Nowicjusz
Dołączył
18 Marzec 2011
Posty
325
Punkty reakcji
17
Wiek
13
Miasto
Forumowisko.pl
Autora tej książki poniosła fantazja.Mając tylko dna mózgu nie da sie sklonować kogoś,kto potrafił by zrobić z niego taki użytek jak Einstein.
 

Lobo2007

Wyjadacz
Dołączył
25 Wrzesień 2007
Posty
10 249
Punkty reakcji
381
Wiek
44
Zresztą Einstein nie imponował ilorazem inteligencji. Na świecie jest wiele ludzi z wyższym IQ.
 

egzix

Nowicjusz
Dołączył
26 Maj 2009
Posty
544
Punkty reakcji
2
Wiek
36
Miasto
Lublin
Czytałem o tym przypadku jakiś czas temu a co do samego klonowania myślę że wiedza alcor'a na ten temat jest nie wiele większa od naszej więc tak na prawdę możemy sobie gdybać...
 

Keehl

positive thinking sucks
Dołączył
4 Grudzień 2009
Posty
982
Punkty reakcji
35
Miasto
Śląsk Cieszyński
Bank nasienia geniuszy też jakichś porażających rezultatów nie przyniósł... Nie tędy droga moim zdaniem.

egzix - wystarczyło uważać na biologii w szkole średniej...
 

JustynaŚlęczycka

Nowicjusz
Dołączył
15 Listopad 2011
Posty
16
Punkty reakcji
0
Dokładnie DNA nic tu nie pomoże, mózg jest bardzo plastyczny i rozwija się w dużym stopniu w taki sposób jaki dostarczane są do niego bodźce. Czyli nudne życie w dużym stopniu jest niebezpieczne dla naszej inteligencji
 

Lord_diablo

Nowicjusz
Dołączył
28 Listopad 2011
Posty
32
Punkty reakcji
1
Wzgledem ilorazu inteligencji tak, taki osobnik powinien wykazywać cechy jak ten pan powyzej!aczkolwiek czy bedzie on w stanie prezentować ten tok i styl myslenia w to wątpie. Musieli by jeszcze stworzyc te same warunki od okresu prenatalnego do osiagniecia dojrzalosci i to by nie dalo gwarancji, że bedzie to idealny genialny klon.
 

KLON

Nowicjusz
Dołączył
21 Wrzesień 2006
Posty
437
Punkty reakcji
0
Zakładając że faktycznie udało by się sklonować Pana Alberta Einsteina, jaką mamy pewność że będzie to właśnie TEN albert a nie jego inne ego w stylu "kartofla" ? To jest natura i ona rządzi się prawami których jeszcze tak do końca nie rozumiemy.
 

Zatori

Nowicjusz
Dołączył
29 Wrzesień 2011
Posty
101
Punkty reakcji
0
Einstein miał zespół Aspergera...był bardzo inteligentny, ale zupełnie nieprzystosowany do normalnego funkconowania w społeczeństwie. Po co klonować chory mózg?
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Zaraz, zaraz - czy uważacie, że Pablo Picasso, jako kubista, abstrakcjonista był genialnym artystą, czy też niewielkim wysiłkiem chciał zasilać prywatny skarbiec pieniędzmi snobów?
Tylko pozornie nie wypowiedziałem się o Albercie Einsteinie ...
:artysta: :klaszcz: :wow:
 

szpiku123

Nowicjusz
Dołączył
3 Grudzień 2012
Posty
5
Punkty reakcji
1
Miasto
Wrocław
Inteligencja czy też mentalność umysłu.. Einstein rozumiał to co dla nas niezrozumiałe i było dla niego logiczne to co dla nas nielogiczne bo w inny sposób się zastanawiał, inne punkty widzenia obierał. Wyciągał czyste wnioski nie sugerując się starymi dogmatami. Wszystko jest bardzo względne i stąd teoria względności a dla wielu ludzi rzeczy względne są bezwzględną prawdą. Kula wystrzelona z armaty, lecąca po krzywej paraboli, gdyby była widziana przez człowieka, który spada w dół to stwierdziłby, że to linia prosta. Jak siedzisz w miejscu czyli Twoja prędkość jest równa zero, to z punktu widzenia kosmicznego poruszasz się wraz z ziemią z nadźwiękową prędkością wokół słońca. To jest jeszcze oczywiste, ale ogarnąć, że czas jest względny, to co każdy ma zakorzenione w głowie, że on na pewno ciągle leci tak samo i co to w ogóle jest ten czas a grawitacja to tylko zakrzywienia 4 wymiarowej czasoprzestrzeni. Zginajac dwuwymiarową kartkę można ogarnać zakrzywienie dwóch wymiarów, ale czterech? Staroświeckie dogmaty w głowie nas ograniczają, jak by się tego wyzbyć to by był klucz do potęgi umysłu..
 

Fan-Fan

Zbanowany
Dołączył
23 Wrzesień 2010
Posty
711
Punkty reakcji
8
Albert Einstein leciał na dwójkach tak jak Tuwim w trudnych chwilach
Mimo tego dziś Einstein jest mózgiem a Tuwim muzyką dzisiejszej mlodzieży
 
L

Ludwik_Kowalski

Guest
Witam,
Zastanowiło mnie pewne zdanie, które przeczytałam w książce Leona Janusza Wiśniewskiego "Samotność w sieci".
Zdanie dotyczyło tego, iż ktoś kiedyś przewiercił czaszkę Einsteina i za pomocą słoików z formaliną ukrył ją w sekretnym miejscu, mając nadzieję, że kiedyś uda mu się sklonować kogoś o równym ilorazie inteligencji.
Co Wy na to?

Zgadzam sie z odpowiedziami tych ktorzy napisali ze klonowanie nie byloby warte zabiegow.

Ludwik Kowalski
 

HrabiaVulpes

Nowicjusz
Dołączył
3 Kwiecień 2011
Posty
27
Punkty reakcji
2
Wiek
31
Miasto
Kraków
Może kiedyś uda się ingerować w mózg (DNA?) na tyle,aby móc wyodrębnić jedynie pożądane cechy..

Zauważ, że w takiej sytuacji łatwo o nadużycia. Każdy dyktator zapłaciłby krocie za genetyczne wpisanie w podległych mu ludzi uległości, szablonowego myślenia czy tchórzostwa.
 

Grimek

Nowicjusz
Dołączył
9 Czerwiec 2013
Posty
6
Punkty reakcji
0
Na charakter osoby wplywaja 2 czynniki - geny i srodowisko. Nawet jezeli uda nam sie sklonowac Einsteina genetycznie to zapewnienie tego samego srodowiska jest teoretycznie niemozliwe (no chyba, ze ktos zbuduje machine do przenoszenia sie w czasie). Poza tym inteligencja Einsteina to tylko stereotyp i malo kto wie, ze nie raz "pozyczal" on sobie pomysly od madrzejszych kolegow.
 

Montaggamer

Nowicjusz
Dołączył
27 Grudzień 2009
Posty
293
Punkty reakcji
15
Wiek
29
Miasto
Warszawa
Grimek napisał:
inteligencja Einsteina to tylko stereotyp i malo kto wie, ze nie raz "pozyczal" on sobie pomysly od madrzejszych kolegow.
Nie jest "tylko stereotypem".
Powiedz dokładnie o jakie pomysły Ci chodzi.
Bo wiadome jest, że swoje stereotypowe teorie względności sformułował samodzielnie.
Sam nie raz przyznawał, że "stoi na ramionach gigantów, więc widzi więcej".
Jasne, że inspirowała go praca, wysiłki i pomysły innych naukowców, ale jego geniusz nie jest podważalny.
A już z całą pewnością nie to, że teorie względności nie są Einsteina.

Każdy geniusz i każdy człowiek posiłkuje się gotowymi formami, które napotyka w świecie.
Nie ma człoiwieka, który stworzyłby cokolwiek zupełnie samodzielnie.
 
Do góry