Mamy paliwo na 300 lat

Status
Zamknięty.

kahuna210970

Nowicjusz
Dołączył
10 Październik 2010
Posty
131
Punkty reakcji
2
Wiek
53
Miasto
Warmia i Mazury
Polska ma 5,3 bln m sześć. możliwego do eksploatacji gazu łupkowego – podaje amerykańska Agencja ds. Energii (EIA). Przy obecnym zużyciu, gazu wystarczyłoby, więc na ok. 300 lat. Ministerstwo środowiska podkreśla, że to szacunki niepotwierdzone badaniami. Według szacunków raportu zamówionego przez amerykańską administrację ds. informacji o energii (EIA), w 32 krajach znajduje się blisko siedem razy więcej opłacalnego w wydobyciu gazu łupkowego niż w USA. Zasoby gazu łupkowego możliwego do wydobycia w tych państwach sięgają 163 bln m sześc. – czyli sześć razy więcej niż potwierdzone zasoby gazu naturalnego.

Największe złoża znajdują się według tego raportu w Chinach, a duże zasoby w Argentynie, Meksyku, Afryce Południowej i Kanadzie. Kolejne kraje bogate w gaz łupkowy to: Libia, Algieria, Francja i Polska. Każdy z tych krajów, posiada zasoby gazu łupkowego, który można eksploatować przy użyciu istniejących technologii.

Obecnie uwaga sektora wydobywczego skupiła się na zasobach gazu łupkowego w Polsce. Według amerykańskiego portalu poświęconego cenom ropy oilprice.com, jeśli polskie zasoby gazu łupkowego okażą się tak duże, jak to jest przewidywane, Polska w ciągu kilku lat może zostać eksporterem gazu.

Wąskim gardłem może okazać się jednak o wiele mniejsza niż w USA dostępność wież wiertniczych, doświadczonych inżynierów i geologów. Jak podaje portal, w 2010 roku w Europie dostępnych było około 100 aktywnych wież, podczas gdy w USA było ich 2500.

W ocenie portalu, w pierwszej fazie, przeszkody związane z wydobyciem gazu niekonwencjonalnego mogą wynikać też z gęstości zaludnienia na km kw. W USA wynosi ona średnio 32 osoby na km kw., w Niemczech jest to 225, w Polsce – 122, na Ukrainie zaś 78. Warstwy gazu łupkowego w Europie znajdują się na większej głębokości niż w USA, co oznacza znacząco wyższe zużycie wody – ocenia portal.

Struktura geologiczna naszego obszaru jest częściowo podobna do występującej w USA, co wyjaśnia zainteresowanie firm amerykańskich licencjami wydobywczymi. Jak pisze oilprice.com, w Europie toczy się walka o hegemonię informacji, ponieważ tylko kilka firm dysponuje wiarygodnymi danymi sejsmologicznymi i dotyczącymi wierceń.

Jak pisze oilprice.com, produkcja w Polsce na skalę komercyjną mogłaby się rozpocząć już za dwa, trzy lata, chociaż znaczącą wielość najprawdopodobniej osiągnęłaby za lat 7-10.

Koncesje na poszukiwania gazu niekonwencjonalnego ma w Polsce ponad 20 firm. Obejmują ponad 50 tys. km kw., głównie w pasie od wybrzeża Bałtyku w kierunku południowo-wschodnim, do Lubelszczyzny. Drugi obszar potencjalnych poszukiwań to zachodnia część Polski, głównie woj. wielkopolskie i dolnośląskie. Pierwsze wiercenia wykonało PGNiG w Markowoli na Lubelszczyźnie – gazu tam nie było. W lutym 2011 r. ślady gazu znaleziono koło Ustki w odwiercie zrobionym przez firmę BNK.

Rzecznik Państwowego Instytutu Geologicznego Mirosław Rutkowski powiedział w czwartek PAP, że całościowy raport na temat potencjalnych złóż gazu łupkowego w Polsce jest opracowywany we współpracy ze specjalistami amerykańskimi, m.in. amerykańską służbą geologiczną USGS (U.S. Geological Survey) i zostanie opublikowany we wrześniu. Jak podkreślił Rutkowski, jako pierwszy raport pozna minister środowiska.

Z kolei ministerstwo środowiska poinformowało, że wiarygodne dane naukowe będą dostępne po zakończeniu poszukiwań – na podstawie wydanych przez MŚ koncesji.

„Pełne i wiarygodne dane będziemy w stanie ogłosić na podstawie przekazanej przez inwestorów dokumentacji geologicznych z realizacji udzielonych koncesji na poszukiwanie, czyli za kilka lat” – podkreślił w komunikacie przekazanym w czwartek PAP Główny Geolog Kraju, wiceminister środowiska Henryk Jezierski.

Zaznaczył też, że należy pamiętać, że kolejne, pojawiające się wielkości zasobów gazu z łupków w Polsce to tylko szacunki, niepotwierdzone badaniami, a kolejnym krokiem w określeniu przybliżonego potencjału Polski będą wyniki prac amerykańskiej służby geologicznej i Państwowego Instytutu Geologicznego, które zostaną opublikowane prawdopodobnie we wrześniu tego roku.


Źródło: Władza Rad

Jak zwykle oddamy zasoby za frajer. A jak ktoś nie będzie chciał oddać za frajer to się okaże ze CIA odkryło w tatrzańskich jaskiniach bazę Al-Kaidy. Czy my kiedykolwiek nauczymy się korzystać z tego co mamy ?Jak myślicie jakie są szanse, że nie damy się wpuścić w maliny?
 

winyl

Nowicjusz
Dołączył
16 Listopad 2008
Posty
133
Punkty reakcji
2
Miasto
śląsk
Z tego co słyszałem to nie na 300 tylko na 400 lat ale jak zwykle dla Polski będzie to zbyt droga inwestycja i pewnie zostaniemy z niczym
 

logo-n

Nowicjusz
Dołączył
10 Kwiecień 2011
Posty
13
Punkty reakcji
1
No to szok !!!
tyle gazu mamy a bierzemy od Rosji
Polska zawsze bierze zapasy

:) :) :)
 

NatashaM

aliena vitia in oculis habemus, a tergo nostra sun
Dołączył
27 Październik 2006
Posty
1 956
Punkty reakcji
102
Wiek
33
Miasto
z Miasta ;)
Spoko, spoko - Polak potrafi, więc pewnie ani się obejrzymy, a jakiś ambitny student z ekipą wynajdą tańsze albo sposoby wydobycia, albo po prostu coś alternatywnego :)
 

Kenobi

Jedi Master
Dołączył
1 Październik 2010
Posty
3 040
Punkty reakcji
169
Wiek
40
Miasto
zmienna
Jak ja lubie czytac taka ignorancje :)

No to szok !!!
tyle gazu mamy a bierzemy od Rosji

Pytanie fundamentalne, ile ksoztuje 1m3 gazu od Rosji a ile gazu lupkowego.
Dodac od razu tez nalezy ze gaz lupkowy jest gorszej jakosci i kalorycznosci niz ziemny.

Takze patrzac od storny technolgicznej i EKONOMICZNEJ odpowiedz jest dosc jasna i jednoznaczna.

Co do szacunkow 300-400 lat.. sa to szacunki, dosc zgrubne i nie nalezy sie nimi zbytnio przejmowac.

Spoko, spoko - Polak potrafi, więc pewnie ani się obejrzymy, a jakiś ambitny student z ekipą wynajdą tańsze albo sposoby wydobycia, albo po prostu coś alternatywnego

Nigdy nie bedzie taniej wwiercac sie w ziemie i budowac instalacje niz podlaczyc sie do gotowej rurki z gazem.
 

Candymaker

Nowicjusz
Dołączył
29 Sierpień 2009
Posty
72
Punkty reakcji
2
Co do szacunkow 300-400 lat.. sa to szacunki, dosc zgrubne i nie nalezy sie nimi zbytnio przejmowac.



Nigdy nie bedzie taniej wwiercac sie w ziemie i budowac instalacje niz podlaczyc sie do gotowej rurki z gazem.

Ty masz ale pojecie... :) W Rosji (dla ruskich) gaz kosztuje ok. 60 USD za 1000 metrow sz. a oni nam sprzedaja za 360 !!!. A rurociagi z syberii do polski tez kosztuja. NASZ POLSKI GAZ Z LUPKOW BEDZIE O WIELE TANSZY!!! :sexy:
 

Kenobi

Jedi Master
Dołączył
1 Październik 2010
Posty
3 040
Punkty reakcji
169
Wiek
40
Miasto
zmienna
Ty masz ale pojecie... W Rosji (dla ruskich) gaz kosztuje ok. 60 USD za 1000 metrow sz. a oni nam sprzedaja za 360 !!!. A rurociagi z syberii do polski tez kosztuja. NASZ POLSKI GAZ Z LUPKOW BEDZIE O WIELE TANSZY!!!

A swoja wiedze opierasz na ?
 

kika868686

Master
Dołączył
21 Czerwiec 2009
Posty
2 568
Punkty reakcji
130
A swoja wiedze opierasz na ?

to nie byłby pierwszy raz kiedy podaje jakieś sensacje z palca wyssane :] ale poczekajmy na źródło tej wiedzy :]


fajnie i znowu wyciągneli z kieszeni jakaś "rewelacje" żeby kwestie atomu zepchnać na dalszy plan, bo przeciez mamy ŁUPKI :bag:

mamy pokłady gazu, ile z tego będzie można wydobyć? nie wiadomo, może okazać sie to w ogole nie opłacalne. po za tym gaz z łupków ma kaloryczność o połowę mniejszą niż ziemny.

dokładne zbadanie zasobów,opracowanie technologi ,odwierty ( gignatyczne koszty -15mln za 1 odwiert, a w przypadku łupkowego jest ich wiecej niż tradycjnym gazie) ,
inwestycja w infrasturkturę..nie wyglada to tak różowo jakby się chciało.

i znowu minie pare lat rozkminki że może przed jądrówka uchronią nas łupki, po czym okaże się że odpowiedz brzmi NIE, a my znowu w dalekim polu.
 

justyna1981

Nowicjusz
Dołączył
9 Marzec 2011
Posty
39
Punkty reakcji
0
Ty masz ale pojecie... :) W Rosji (dla ruskich) gaz kosztuje ok. 60 USD za 1000 metrow sz. a oni nam sprzedaja za 360 !!!. A rurociagi z syberii do polski tez kosztuja. NASZ POLSKI GAZ Z LUPKOW BEDZIE O WIELE TANSZY!!! :sexy:
Zapomniałeś doliczyć dolę dla naszych polityków ;)
 

koles git

Nowicjusz
Dołączył
17 Lipiec 2010
Posty
312
Punkty reakcji
9
Miasto
Świat
Amerykański pic na wodę. No chyba, że zainwestują Amerykanie, zrobią Chińczycy, a Polacy dostaną część będąc szczęśliwymi, że w ogóle im coś skapnęło z ich własnych zasobów. Ktoś powyżej zauważył problem samych badań i tworzenia infrastruktury do wydobycia. Bez pieniędzy od indywidualnych sponsorów polscy zdolni studenci będą mogli tylko poczytać Wiedzę i Życie.
 

strikemaster

Nowicjusz
Dołączył
7 Czerwiec 2009
Posty
190
Punkty reakcji
3
Jak zwykle oddamy zasoby za frajer. A jak ktoś nie będzie chciał oddać za frajer to się okaże ze CIA odkryło w tatrzańskich jaskiniach bazę Al-Kaidy. Czy my kiedykolwiek nauczymy się korzystać z tego co mamy ?Jak myślicie jakie są szanse, że nie damy się wpuścić w maliny?

Jak na razie żadnych zasobów nie mamy. mamy tylko podejrzenia, ze zasoby miec możemy. Do weryfikacji owych podejrzeń potrzebne są technologie poszukiwania i wydobycia. A technologii nie mamy, wiec gaz, jeżeli jest będzie musiał byc wydobywany przez kogoś, kto takie technologie opracował. I to by bylo na tyle, chyba, ze właśnie kończysz opracowywanie polskiej technologii wydobycia gazu łupkowego?
 

HeavyMetalThunder

Nowicjusz
Dołączył
29 Kwiecień 2011
Posty
8
Punkty reakcji
1
Łojeju, ale masa ignorancji!

1. Jak ktoś napisał powyżej — istnieje podejrzenie o istnieniu zapasów.

2. Nie mamy bezinwazyjnej technologii wydobywania gazu łupkowego i prawdopodobnie nigdy jej mieć nie będziemy. Wyobraźcie sobie, że w tonie skały jest ilość mieszanki gazów, którą w normalnych warunkach można zamknąć w szklance (albo i mniej). Musicie dostać się do tej skały (a to nie jest kopanie łopatką, to kwestia kilometrowych wwiertów), przekopać się przez warstwy wodonośne, zmiażdżyć ją i jakoś wydobyć ten gaz. Po drodze niszczycie kawał obszaru (tak jak kopalnie odkrywkowe), zanieczyszczacie wody gruntowe, zapylacie i zasmradzacie atmosferę. Wydobywanie ropy i brud z tym związany to w porównaniu z gazem łupkowym sielanka.

Np. słyszałem o próbnych wydobyciach w Kanadzie, które ze względu na zbyt duże szkody w środowisku naturalnym musiały zostać przerwane.

3. Nawet gdyby Amerykanie zaczęli prace dziś, to gaz łupkowy mieć będziemy ok. 2020 roku. Póki co — dziękujmy za umowę z Rosjanami.

4. "W Rosji (dla ruskich) gaz kosztuje ok. 60 USD za 1000 metrow sz. a oni nam sprzedaja za 360 !!!." No wyobraź sobie, że zazwyczaj surowce sprzedaje się drożej niż wydobywa. Jeżeli cena na rynku wynosi 360 USD, to kupujemy gaz za 360 USD. Niby czemu Rosjanie mieliby nas dotować?

5. "Jeśli ruszy się odpowiednio głową i owszem" To rusz proszę odpowiednio głową i zrób mi czołg z opakowania po mentosach. To podobna operacja jak zabranie się do wydobywania gazu łupkowego bez żadnej technologii ;)

5. Co do atomu — też bym się kilka razy poważnie zastanowił przed taką inwestycją. Jeżeli zostanie ukończona ok 2020-2025, to atom może być już wówczas takim samym przeżytkiem jak dziś węgiel. Kto wie, czy wywalimy mnóstwo forsy tylko po to, by wydawać ją przez następnych kilkadziesiąt lat?
 

Kenobi

Jedi Master
Dołączył
1 Październik 2010
Posty
3 040
Punkty reakcji
169
Wiek
40
Miasto
zmienna
5. Co do atomu — też bym się kilka razy poważnie zastanowił przed taką inwestycją. Jeżeli zostanie ukończona ok 2020-2025, to atom może być już wówczas takim samym przeżytkiem jak dziś węgiel. Kto wie, czy wywalimy mnóstwo forsy tylko po to, by wydawać ją przez następnych kilkadziesiąt lat?

Reszta zgoda, tutaj nie. Technologie jadrowe to neio przezytek, a dopiero zacznie sie ich renesans. Przezytkiem sa reaktory II generacji, w drodze sa juz jednak i III generacji oraz IV.. a to juz ZUPELNIE inna bajka w porownaniu z tym co mamy teraz.
 

kika868686

Master
Dołączył
21 Czerwiec 2009
Posty
2 568
Punkty reakcji
130
5. Co do atomu — też bym się kilka razy poważnie zastanowił przed taką inwestycją. Jeżeli zostanie ukończona ok 2020-2025, to atom może być już wówczas takim samym przeżytkiem jak dziś węgiel. Kto wie, czy wywalimy mnóstwo forsy tylko po to, by wydawać ją przez następnych kilkadziesiąt lat?

ciekawa jestem co za rewolucje energetyczną byś przewidywał za 10lat..

tylko atom, może nie rozpad a fuzja za te 10-20lat ale nadal atom.
 

kahuna210970

Nowicjusz
Dołączył
10 Październik 2010
Posty
131
Punkty reakcji
2
Wiek
53
Miasto
Warmia i Mazury
Czy jesteśmy krajem kolonialnym?


Zupełnie bez echa przeszedł artykuł opublikowany w „Naszym Dzienniku” przez
prof. Mariusza Orion-Jedryska dotyczący poważnych problemów jakie pojawiają się w związku z
odkrytymi ogromnymi zasobami gazu łupkowego w Polsce.

Profesor, który w latach 2005-2007 był podsekretarzem stanu w Ministerstwie Ochrony Środowiska
i Głównym Geologiem Kraju, spowodował sprowadzenie do Polski w 2006 roku kilku dużych firm ze
Stanów Zjednoczonych, zajmujących się już nie tylko poszukiwaniami ale i wydobyciem gazu
łupkowego u siebie. Teraz przestrzega, że polityka koncesyjna na poszukiwania i wydobycie
prowadzona po jego odejściu z resortu może spowodować utratę przez Polskę setek miliardów
złotych dochodów budżetowych.

Pisze on, że pierwsze koncesje na poszukiwania gazu łupkowego zostały udzielone przy symbolicznej
odpłatności (kilkuset tysięcy złotych za jedną), ponieważ to one miały dostarczyć informacji o zasobności
polskich łupków w gaz i rozmieszczeniu tych zasobów, ale późniejsze wydawanie koncesji, o które zaczęły
się ubiegać dziesiątki firm, powinny już być wydawane po cenach chociaż nawiązujących do ich cen rynkowych.

Według szacunków, jakie profesor przeprowadził na podstawie transakcji jakie przeprowadzają pomiędzy
sobą firmy poszukujące gazu w Polsce na rynku wtórnym, jedna taka koncesja jest warta przynajmniej
50 -100 mln zł. A ponieważ za symboliczną odpłatnością w latach 2008-2009 wydano przynajmniej 70
takich koncesji, to już na tym etapie polski budżet stracił przynajmniej kilka miliardów złotych.

Ale niestety to tylko wstęp do strat jakie możemy ponieść, kiedy rozpocznie się eksploatacja gazu łupkowego.
Otóż według szacunków profesora Jędryska, zasoby gazu łupkowego w Polsce są warte przynajmniej 1000
mld USD (bilion amerykańskich dolarów).

Jeżeli utrzymane zostaną dotychczasowe zasady odpłatności za wydobycie gazu to relacje dochodowe pomiędzy
firmami wydobywczymi a Skarbem Państwa z tego gigantycznego przedsięwzięcia będą jak 70% do 20%, przy
czym te 20% to właśnie dochody budżetu państwa, a 70% do dochody firm wydobywczych.

Natomiast tak zwany model norweski (przyjmowany w cywilizowanych krajach) zakłada, że Skarb Państwa kraju,
w którym odbywa się eksploatacja gazu łupkowego, powinien partycypować w zyskach w wysokości 70%. Na taką
proporcję udziału w zyskach przez państwo w Polsce już w tej chwili nie ma szans.

Zasady, które obecnie obowiązują (i które nie ulegną zasadniczym zmianom mimo uchwalenia właśnie przez
Parlament nowego prawa geologicznego) mogą spowodować, że Polska straci przynajmniej 500 mld zł, a więc
blisko 2 nasze roczne budżety.

Jeżeli do tego dołożymy informacje płynące z Brukseli, że Unia Europejska zainspirowana przykładem Francji
(gdzie właśnie parlament zakazał wydobycia gazu łupkowego), chce w tej sprawie wprowadzić regulacje
ogólnounijne, które mogą zmierzać w stronę znacznego utrudnienia eksploatacji tego gazu w państwach
członkowskich, to wygląda na to, że kolejna ogromna szansa jaką Polska dostała od Opatrzności, poprzez
nieudolność , niekompetencję i wasalność rządzących, może zostać bezpowrotnie stracona.

Obraz jaki się bowiem wyłania w tej sprawie w Polsce do złudzenia przypomina sytuację, jaka miała miejsce
w związku z eksploatacją surowców w krajach kolonialnych w XIX i XX wieku.

Wiele firm pozyskało koncesje na poszukiwania i eksploatację gazu łupkowego w Polsce za zupełnie drobne
pieniądze, choć większość z nich była wydawana już w warunkach kiedy wiadomo było, że Polska ma największe
zasoby tego gazu w Europie i koszty poniesione na wiercenia próbne są ponoszone już bez żadnego ryzyka.

To zastanawiające, jak mając takie atuty w ręku, polegające na potwierdzeniu istnienia ogromnych zasobów tego
gazu, które mogą być eksploatowane, daliśmy się potraktować jak państwo kolonialne, które pozwala na osiąganie
ogromnych zysków wielkim firmom zagranicznym, przy kompletnym braku zainteresowania zabezpieczeniem własnych
interesów.

Autor: Zbigniew Kuźmiuk
Źródło: Niezależny Serwis Informacyjny




Myślę, że w konsekwencji tego wszystkiego, gdy dojdzie do wydobycia, my jako państwo pozostaniemy ze zdewastowanym
środowiskiem, a surowiec zostanie sprzedany przez naszych kolonistów. My za to, że mamy te zasoby będziemy gaz kupować
po cenach narzuconych nam przez firmy wydobywcze ( oczywiście nie nasze). W zasadzie nasza sytuacja jako obywateli nie
zmieni się zasadniczo w niczym. Gorąca dyskusja i podniecanie się zasobami jest tylko emocjonalną korzyścią dla nas jako
obywateli kraju gdzie odkryto te zasoby.
 

koles git

Nowicjusz
Dołączył
17 Lipiec 2010
Posty
312
Punkty reakcji
9
Miasto
Świat
5. Co do atomu — też bym się kilka razy poważnie zastanowił przed taką inwestycją. Jeżeli zostanie ukończona ok 2020-2025, to atom może być już wówczas takim samym przeżytkiem jak dziś węgiel. Kto wie, czy wywalimy mnóstwo forsy tylko po to, by wydawać ją przez następnych kilkadziesiąt lat?
Z całym Twoim postem się zgadzam, ale czy jest obecnie jakiś lepszy sposób wytwarzania energii niż atom? Może nie wiem. Powiedz. Bo to Twoje podejście nie jest zdecydowanie postępowe. A co jeśli nic nowego nie będzie? Zmarnujemy kilkadziesiąt lat i ciągle będziemy w czarnej d*pie.
 

katjak

Nowicjusz
Dołączył
11 Marzec 2010
Posty
466
Punkty reakcji
8
Wiek
57
Jak znam zycie,to takich szans nie mamy wcale,bo cale zycie jestesmy wpuszczani w maliny.
 
S

Sumik777

Guest
Wezmą się za nasz gaz Amerykanie i starczy go na 100 lat i zamiast polskich firm zarobią pazerni amerykanie. Norma.
 

von Richthofen

Nowicjusz
Dołączył
31 Maj 2011
Posty
147
Punkty reakcji
1
Miasto
Częstochowa
O ! Polacy już sprzedali koncesję na wydobywanie gazu łupkowego. A jakże ! Przecież w końcu Tuskoland mamy, c'nie ? ( Co za idiota wymyślił do licha ten skrót ?! ). A komu ? Ameryce i Rosji. Już położyli łapska na naszym kraju. A mogło być tak pięknie. Welcom to the Poland, my friends.
 
Status
Zamknięty.
Do góry