Tabletki uspokajające

sssss55555

Nowicjusz
Dołączył
23 Marzec 2011
Posty
15
Punkty reakcji
0
Witam!

Czy ktoś z Was zna (stosował) jakieś tabletki na stres? Strasznie denerwuje się gdy mam występować przed wieloma ludźmi i chciałabym spróbować jakiś leków bez recepty. Słyszałam o różnych, typu: Persen, albo Valerin, ale nie jestem pewna, czy w ogóle zadzialają i jeśli tak, czy nie będą za słabe.

A, melise zamierzam pić, więc proszę jej nie podawać. Z góry dziękuję.
 

luckybone

Nowicjusz
Dołączył
5 Maj 2011
Posty
24
Punkty reakcji
0
Witaj.
Powiedzieć Ci coś szczerze? Nie używaj tabletek na stres... nie warto się tym faszerować..
Brałam jakieś 3 lata temu, nie pamiętam nazwy, ale były to takie tabletki pod fiolet, z jakimiś składnikami jakiejś rośliny? Coś w tym stylu.
W każdym razie żałuję, bo zażywałam je przed różnymi egzaminami, na egzamin to w porządku, bo w trakcie rzeczywiście byłam wyluzowana, ale jak przestawało działać to masakra...

Radzę Ci lepiej pobiegać, wyżyć się fizycznie, pokopać w piłkę, cokolwiek. Ale nie tabletki.
 

sssss55555

Nowicjusz
Dołączył
23 Marzec 2011
Posty
15
Punkty reakcji
0
Dziękuję za radę, ale zanim się pojawiła, ja wzięłam pewną tabletkę (zdobyłam jakąś mocniejszą na receptę)
i jestem bardzo zadowolona! Dzięki niej uwierzyłam, że można występować przed ludźmi i jednocześnie nie stracić głosu.
Oczywiście tabletka nie zlikwidowała całkowicie stresu, ale pomogła wystarczająco.
 

samba_mamba

Nowicjusz
Dołączył
22 Marzec 2011
Posty
1 021
Punkty reakcji
17
Miasto
Oświęcim
Tabletki niestety uzależniają - głównie psychicznie. Ja stosuję techniki relaksacyjne, dbam o siebie i regularnie odpoczywam. To naprawdę pomaga!
 

Lestat

Nowicjusz
Dołączył
11 Czerwiec 2007
Posty
2 195
Punkty reakcji
22
Miasto
Szeol
Hydroxizinium sa chyba 2 mg. i 5 ale nie jestem pewny, tak czy owak sa slabe ale odpowiednie na stres.
 

dushma

Nowicjusz
Dołączył
29 Listopad 2010
Posty
121
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
wlkp
Mi osobiście nigdy nie pomagały leki ziołowe bez recepty. A do występowania przed ludźmi po prostu trzeba przywyknąć a nie leki brać... jakbym miała brać coś przed każdym stresującym dla mnie wyjściem do szkoły to miałabym dziury w żołądku
 

Zielony Feniks

Nowicjusz
Dołączył
7 Czerwiec 2011
Posty
121
Punkty reakcji
2
Ziołowy Labofarm, brałam głównie na problemy z zasypianiem, trochę działał ale dla mnie maksymalne dozwolone dawki to i tak za mało więc jestem pewna, że działa, szczególnie że znajomy mi polecił bo sam sprawdzał.
Natomiast lek, który działa nawet na mnie, to Validol. Mniejsze dawki, przyjemny mentolowy smak, nie czułam się po nim otumaniona czy coś tylko stres mnie po prostu tak nie brał. Załączam link - Validol - do opisu tego leku.

dushma, jeśli ktoś nie radzi sobie z wychodzeniem do ludzi to warto się na początku wspomóc, człowiek nabiera przekonania że to nic strasznego i potem odstawia leki bo czuje się na tyle pewnie że przestaje to być problemem nie do przeżycia. Nie każdemu wystarczy zacisnąć zęby i spiąć pośladki żeby ruszyć do przodu.:)
 

dushma

Nowicjusz
Dołączył
29 Listopad 2010
Posty
121
Punkty reakcji
0
Wiek
31
Miasto
wlkp
Mimo wszystko nie sądzę, żeby to był powód brania leków... można wypić melisę czy łyknąć jakiś valerin, ale to tylko placebo....
 

lepnamuchy

Nowicjusz
Dołączył
4 Lipiec 2011
Posty
58
Punkty reakcji
0
ja mam duże problemy z nerwami ale nie pomagają mi żadne leki bez recepty, a że nie chcę brać niczego mocniejszego to zapisałam sie na jogę 4 razy w tygodniu i już widzę rezultaty. Zwłaszcza, jak zajęcia sa na świeżym powietrzu.
 

qasia

Nowicjusz
Dołączył
9 Sierpień 2011
Posty
5
Punkty reakcji
0
mi stres towarzyszy każdego dnia. okropne uczycie, do tego dochodzi lęk. valused itp nie pomagają, przed zaśnięciem jedynie aspisen - pomaga się wyciszyć. miałam kiedyś opakowanie tabletek na recepte ale nie odważyłam się ich zażyć, nie dostałam ich bezpośrednio od lekarza, wiec nie ryzykowałam i chyba dobrze,bo pewnie bym się uzależniła...
 
K

kk79

Guest
nie lubie brac żadnych tabletek, czy to leków czy witamin - nie pamietam, zawsze gdzies je zostawie, ale kiedy w pracy dował mnie stres i przestałam sobie z nim radzić (płacz, ból brzuch, uczucie ciagłege lęku itp)poszłam do apteki, pani magister doradzila mi Silne Nerwy sensilab. 1 tabletka dzeinnie mozna prowadzic auto - bo to nie tabletki uspokojajace tylko wzmacniajace układ nerwowy. juz pojednym opakowaniu widziałam ogromną różnicę i inni też ja widzieli. nie uzależniłam sie zrobiłm miesiac przerwy a efekt sie utrzmał. POLECAM SENSILAB SILNE NERWY
 

denisa

Nowicjusz
Dołączył
15 Wrzesień 2011
Posty
6
Punkty reakcji
0
przed wystąpieniem publicznym zmniejsza stres 1 tabl.Propranololu. Taką tabletkę można wziąść bezpośrednio przed wystąpieniem.
Jednak jeśli chcesz się pozbyć lęku w trwały sposób, masz kilka możliwości bezlekowych. Oto one:
1.każde wystąpienie to twój trening, zmniejsza stres, po 20 wystąpieniach będzie już malusieńki
2.więc trenuj ile się da
3.jeśli chcesz przyśpieszyć proces, zapisz się na treningi EEG Biofeedback np.w Warszawie w EEG Instytucie,
jest to trening który podwyższy twoją samoocenę, koncentrację i uspokoi twoje nerwy.
Polecam.
 

milena88

Nowicjusz
Dołączył
11 Październik 2011
Posty
2
Punkty reakcji
0
ja biorę chloroprothixen nie zawsze na mnie działa ale czasem jak wezmę to robię się śpiąca ale generalnie jest to dobry lek ... brałam kiedyś labofarm ale to dla mnie było za słabe ...
 

Fan-Fan

Zbanowany
Dołączył
23 Wrzesień 2010
Posty
711
Punkty reakcji
8
Do występów na scenie przed publicznością
To ja stosuje alkohol
Ale każdy ma swoją metodę jak ci tabletki bardziej odpowiadają
To używaj tego typu metody
To i tak lepsze niż używanie narkotyków
 

flower212

Nowicjusz
Dołączył
19 Sierpień 2011
Posty
24
Punkty reakcji
1
Tabletki niestety uzależniają - głównie psychicznie. Ja stosuję techniki relaksacyjne, dbam o siebie i regularnie odpoczywam. To naprawdę pomaga!

Słuchajcie! Tutaj samba_mamba ma rację, tabletki mogą uzależniać tak jak i inne rzeczy, także lepiej wystrzegajmy się uzależnień, bo one są zapisane w naszych genach i lepiej nie pobudzać tych niewłaściwych genów odpowiedzialnych za uzależnienia, a najlepiej sami przeczytajcie artykuł, który znalazłam http://tech.pgs-soft.com/2012/02/07/geny-glownym-powodem-uzaleznien/ Pozdrawiam wszystkich i również życzę optymizmu.
 

JohnConstantine

Nowicjusz
Dołączył
6 Marzec 2012
Posty
87
Punkty reakcji
0
Wiek
39
Miasto
Lubartów woj.Lubelskie
Hydroxizinium sa chyba 2 mg. i 5 ale nie jestem pewny, tak czy owak sa slabe ale odpowiednie na stres.
Hydroxzyna jest bardzo słaba ulatwia zasypianie i lekko uspokaja

Ja niestety musze przyjmować leki uspokajające i nie tylko cierpie na zaburzenia osobowosci i emocjonalne jestem bardzo nerwowy poniewaz w dzieciństwie przeszedłem przez piekło które stworzył mój ojciec w domu.To odbilo sie na moim zdrowiu psychicznym
 

wildinchild

Nowicjusz
Dołączył
6 Czerwiec 2010
Posty
9
Punkty reakcji
0
Miasto
Zabrze
Na uspokojenie tzw. "nerwów" nic bardziej bezpiecznego i pomocnego nie ma jak zaparzenie melisy. Stosuję od lat i zawsze pomaga. (Oczywiście bez cukru).

Pozdrawiam i życzę spokoju.
 

smiley23

Nowicjusz
Dołączył
21 Listopad 2012
Posty
14
Punkty reakcji
0
Wiek
38
Miasto
Warszawa, centrum
spróbuj technik antystresowych / wyciszających... Wszystkie te leki cię tylko zamulą

Hydroxizinium sa chyba 2 mg. i 5 ale nie jestem pewny, tak czy owak sa slabe ale odpowiednie na stres.

Hydro usypia... i to natychmiast... Ja brałem to na sen. Po 15 minutach nie mogłem stać na nogach. NIE POLECAM NA STRES
 

KloszeK

Nowicjusz
Dołączył
17 Styczeń 2013
Posty
16
Punkty reakcji
0
Preparaty naturalne wcale nie zamulają, a pomagają się wyluzować, ja biorę stabliss i jak najbardziej mam pozytywną opinię, czuję się lepiej,nie jestem otępiały, a łatwiej mi radzić sobie,kiedy coś jest nie tak,kiedy coś mi nie pasuje. Po prostu pewniej się czuję, spokojniej, raźniej.
 
Y

Yellow Jester

Guest
Te wszystkie ziółka-srółka bez recepty działają jedynie pod warunkiem wmówienia sobie skuteczności. Realnego działania to nie ma żadnego. Homeopatia, placebo, telekineza, pozytywne myślenie... A szkoda, bo przydałoby mi się coś mocnego, a recepty nie mam.
 
Do góry