ewen
Nowicjusz
- Dołączył
- 21 Grudzień 2010
- Posty
- 103
- Punkty reakcji
- 2
- Wiek
- 34
Piszę ten temat, ponieważ jestem już tak zdenerwowana, że muszę się gdzieś wyżalić. Pół roku temu skończyłam staż i miałam propozycje pozostania tam. Odmówiłam i teraz tego żałuję. Strasznie się tam męczyłam, psychicznie nie wytrzymywałam (toksyczny szef, współpracownicy). Byłam pewna, że w ciągu najbliższych miesięcy znajdę pracę. I się przeliczyłam. Gdy jakikolwiek pracodawca usłyszy, że studiuję zaocznie od razu mnie odsyła, nawet nie mam o czym gadać. Zawsze myślałam, że po technikum pójdę na studia i spokojnie będę mogła studiować zaocznie. Dodam, że mieszkam w małej miejscowości gdzie kwitnie jedynie handel. O przeprowadzce do dużej miejscowości nie mam nawet co myśleć bo się tam nie utrzymam. (mieszkanie, wyżywienie, szkoła) Wy też tak mieliście, że za studenckich czasów ciężko było z pracą? Czasami mam tego serdecznie dość bo za szkołę muszą mi płacić rodzice pomimo, że deklarowałam się, że dam radę. Teraz mają do mnie o to pretensje. Ciekawią mnie wasze doświadczenia i może jakieś porady co powinnam zrobić. Dodam, że nie czekam aż praca sama przyjdzie tylko daje z siebie wszystko by ją znaleźć.