Jeślibyś...

cr3ator

Wielebna Świnia
Dołączył
9 Listopad 2006
Posty
1 586
Punkty reakcji
5
Jeśli mógłbyś(mogłabyś) mieć cokolwiek zechcesz...
Mógłbyś (mogłabyś) mieć swoje wymarzone życie...
Mógłbyś (mogłabyś) być kimkolwiek zechcesz...

Jak by to wyglądało?



Gdybyś mógł (mogła) być ponad wszystkim i być kimkolwiek zechcesz...
To kim byś był (była)?


(ograniczamy się tylko do świata materialnego, bez żadnej fikcji duchowej/paranormalnej)
Proszę o głębsze przemyślenia.
 

Amand@

Nowicjusz
Dołączył
31 Lipiec 2008
Posty
411
Punkty reakcji
3
Wiek
32
Chciałabym zostać sobą. Jednak chciałabym mieć swój własny, piękny dom i chciałabym umieć świetnie tańczyć :]

Ups, miały być głębsze przemyślenia :/ Wybacz. Powiem coś więcej jak ktoś się dołączy ;)
 

cr3ator

Wielebna Świnia
Dołączył
9 Listopad 2006
Posty
1 586
Punkty reakcji
5
Cóż to? Nikt nie ma czasu na 10 min relaksu i pobujania w chmurach?
Proszę o rozbudowane odpowiedzi. Bez żadnych parabzdur jakie zaproponował pan paweł.
 

Accelerator

Nowicjusz
Dołączył
29 Styczeń 2011
Posty
82
Punkty reakcji
2
Gdybym mogł być kim zechcę... hmm

Byłbym despota rządzącym twardą ręką. Tłumiłbym krwawo rebelię i zdradę oraz brutalnie traktował przestępców a nagradzał lojalnych i sprawiedliwych.
Na pustyni środkowej Afryki utworzyłbym ogromne zamknięte dla każdego spoza personelu centrum rozwoju technologicznego z najnowocześniejszym sprzętem i dbał o potrzeby kadry naukowej.

Tak w skrócie. Sądzę że mając władzę absolutną tak bym postąpił. ;d
 

Wercyngetoryks

Nowicjusz
Dołączył
28 Luty 2011
Posty
39
Punkty reakcji
3
Wiek
29
Miasto
Stolica kraju Polska
Porządku świata chybabym nie zmieniał- posiadając nawet niewyobrażalną moc, nie byłbym w stanie uwierzyć, że po mojej śmierci wszystko pozostanie tak, jak to zaplanowałem, zwykle po śmierci wielkich władców, potęga, którą stworzyli upada, ponieważ nie znajdzie się drugi tak wybitny organizator.

Myślę, że zmieniłbym siebie, ale raczej zażyczyłbym sobie ulepszenia cech, które już posiadam, ponieważ podziwiam siebie samego za wiele rzeczy, ale również nienawidzę za kolejne wiele i te bym naprawił.
Choć bałbym się usunąć wszystkie złe cechy, wydaje mi się, że będąc człowiekiem idealnym, albo bym się zanudził, albo poważnie naruszyłbym równowagę w przyrodzie

A na deser coś co wynika z mojego lenistwa- wpompowałbym sobie wiedzę potrzebną do zdania porządnie liceum i studiów i wykonywania jakiegoś dobrze opłacanego, poważanego zawodu.

Czyli podsumowując- rzeczywistość pozostawiłbym taką jaka jest, tylko ułatwiłbym sobie poruszanie się w niej
 
E

eu4yaon

Guest
Zbudować dom, spłodzic syna, zasadzić drzewo..
Willa, basen i ukoronowanie..
Chciałbym byc zapamiętany..

Jak by to wygladalo??

jedynie o czym marze to własny dom i kochająca rodzina.. To naprawde w zyciu wystarczy..
 

Szpicelek

Nowicjusz
Dołączył
7 Marzec 2011
Posty
15
Punkty reakcji
0
Byłabym sobą. Nic nie chcę zmieniać, nikim innym nie chcę być. Choć może nie mam pieniędzy... może nie dostaje wszystkiego czego chcę, ale to wszystko właśnie ma sens. Jestem na właściwej ścieżce i nigdy nie chciałabym być kimś innym, gdzie indziej i robić coś innego niż robię. Bo tak naprawdę zawsze mogę być i wszyscy ludzie również. Dlaczego nie zmierzają do swych celów tylko gdybają?

Bo jeśli rozszerzylibysmy temat o sprawy duchowe i rzeczy niematerialne... no to tu można byłoby coś wymyślić :) Bo to nie przeminie :)
 

darek1

Nowicjusz
Dołączył
21 Listopad 2010
Posty
13
Punkty reakcji
0
Hmmm, chciałbym wpłynąć na środowisko międzynarodowe tak, aby ze świta wyeliminować problem głodu. Nie mówię, aby wszyscy żyli dostatnie i szczęśliwie, ale po prostu - aby ludzie nie umierali z głodu lub nie pracowali za miskę ryżu po 18h/dobę.

A co bym chciał? To jest to do czego dążę:) Otoczyć się pozytywnymi ludźmi na których mogę liczyć. A dwa - wyrwać się z wyścigu szczurów. Pracować 3-4 miesiące po czym jechać na wakacje i tę funkcję zapętlić:)

pozdrawiam
Darek
 

1699850

Chadzam sam, bez stada. Tak lubie, to mi odpowiada
Dołączył
8 Listopad 2006
Posty
6 585
Punkty reakcji
107
Wiek
37
Miasto
54.5°, 17.7°
Trudne pytanie. Zależy czy zachował bym swój obecny hmm... umysł? pamięć? świadomość?
Nie był bym tym kim jestem bez swoich wad. Więc de facto - uśmiercił bym siebie obecnego, bez nawet żadnej pewności, czy tego nowego mnie - dzisiejszy ja w ogóle by polubił.
To problem na prawdę nietrywialny.

Jeśli zachował bym swój obecny stan umysłu to sprawa jest prosta :) +200% inteligencji, +200% zaje***ości, +200% wszystkich innych cech. Pieniędzy - do oporu (a dlaczego by nie? nawet bym je sobie rozdać mógł, bo i tak bym nie miał ich na co wydać sensownego) itp. I to chyba wszystko.
A więc - raczej nic ciekawego.
 

Karol Marley

Nowicjusz
Dołączył
27 Lipiec 2010
Posty
315
Punkty reakcji
6
Wiek
34
Chciałbym osiągnąć osiągnąć nirwanę.Chciałbym móc doświadczyć ludzi ,świata z punktu widzenia Buddy - móc poczuć ich jako jedną świadomość.
 

TheKomar

Nowicjusz
Dołączył
11 Kwiecień 2011
Posty
9
Punkty reakcji
0
a ja chciałbym zapełnienia wewnętrznej pustki, wręcz dziury niewiedzy na temat wszystkiego.
Bo co naprawdę wartościowego wiemy o czymkolwiek? Myślę że to starczyłoby mi aż nadto:D a jeśli
to się nie liczy to chociaż pieniędzy i czasu na poszukiwania tego co nieodnalezione:D
 

NatashaM

aliena vitia in oculis habemus, a tergo nostra sun
Dołączył
27 Październik 2006
Posty
1 956
Punkty reakcji
102
Wiek
33
Miasto
z Miasta ;)
Chciałabym być szczęśliwa - szczęśliwy człowiek z natury w siebie wierzy, zamierzone cele realizuje i przede wszystkim zmienia świat na lepsze.
 

Portos201

Bywalec
Dołączył
27 Kwiecień 2009
Posty
2 117
Punkty reakcji
54
Jeśli mógłbyś(mogłabyś) mieć cokolwiek zechcesz...
Mógłbyś (mogłabyś) mieć swoje wymarzone życie...
Mógłbyś (mogłabyś) być kimkolwiek zechcesz...

Jak by to wyglądało?



Gdybyś mógł (mogła) być ponad wszystkim i być kimkolwiek zechcesz...
To kim byś był (była)?


(ograniczamy się tylko do świata materialnego, bez żadnej fikcji duchowej/paranormalnej)
Proszę o głębsze przemyślenia.


Chciałbym być tym kim jestem, tyle że nabrac więcej odwagi i determinacji w dążeniu do celów!! chciałbym wszystko sam zdobyć a nie dostać! czemu? aby mieć z tego satysfakcję i mieć co przekazać dzieciom.

Nie chciał bym mieć od dziecka milionów na koncie, czemu? bo pewnie bym to zatracił, a jakbym zatracił to... już bym tego nie odzyskał bo nie wiedział bym jak.


Chciałbym żeby moje życie wyglądało tak:

Zdobyć się na odwage i osiągać cele nie patrząc na to co powiedza inni. Mieć swój dom, może nawet 2 domy. Dziecko i żonę. Mieć firmę która jest S.A :) i odwozić dziecko do szkoły, chodzic z nim na szkolne zabawy itp (jak będzie mała).
Ale tylko i wyłącznie samemu do tego dojść. Cieszyć się życiem!

Chcialbym aby przyszedł do mnie ktoś i poprosił abym go nauczył jak prowadzić dobrą firmę i ja bym mu pomógł :)



A tak wchodząc w sferę marzeń... to chciałbym być SOBĄ ale sławnym motocyklistą którego zna cały świat :p i podziwia!!
 

Meredith

Nowicjusz
Dołączył
22 Czerwiec 2010
Posty
249
Punkty reakcji
26
Miasto
Gdzieś między jutrem, a wspomnieniem ...
Wyznaczanie sobie celu i dążenie do niego, jak również posiadanie marzeń - to wszystko nadaje sens ludzkiemu życiu. Gdyby człowiek mógł mieć wszystko, czego tylko zapragnie i być kim zechce, w rzeczywistości byłby nikim. Kreowałby siebie samego wciąż od nowa, na wszelkie możliwe sposoby, zatracając tym samym własny charakter i osobowość. Nie potrafiłby docenić tego, co posiada, ponieważ nie osiągnąłby tego ciężką pracą. W krótkim czasie straciłby umiejętność czerpania radości z prostych rzeczy. Życie bowiem to coś więcej, niż dobra materialne. A w wielu przypadkach dążenie do celu jest ważniejsze, niż sam moment osiągnięcia go.

Tak więc, gdybym mogła mieć cokolwiek zechcę, nie chciałabym nic ponadto, co mam.
Gdybym mogła być kimkolwiek zechcę - pozostałabym sobą.
A moje wymarzone życie to takie, z którego za kilkadziesiąt lat będę mogła być dumna. By takowe osiągnąć, bynajmniej nie trzeba posiadać nieograniczonej władzy. Wystarczy odrobina determinacji, wiary we własne możliwości i może trochę szczęścia ;)
 
S

Sumik777

Guest
Mi by wystarczyły 2mln na koncie z żeby żyć z odsetek ładna żona i dwójka dzieci - żyć nie umierać jak dla mnie. :)


Pozdrawiam.
 

eltroniks

Nowicjusz
Dołączył
24 Kwiecień 2011
Posty
78
Punkty reakcji
4
Chciałbym być cenionym filozofem, ideologiem :) Ekscentrykiem, Indywidualistą, Pisarzem, Biznesmenem.
Chciałbym stworzyć nowe małe państwo z zupełnie nowym systemem politycznym i inną mentalnością.
 

WrednayaPriwichka

Nowicjusz
Dołączył
24 Sierpień 2011
Posty
44
Punkty reakcji
5
Miasto
Warszawa
Jeśli mogłabym mieć co tylko zechcę... hmm... Chciałabym mieć więcej przyjaciół i więcej miłości w życiu.
Moje wymarzone życie to takie, w którym nie musiałabym niczego przed innymi ukrywać i mogłabym bez obaw ufać każdemu, kogo spotkam. To życie wyłącznie wśród ludzi dobrych i życzliwych. Niestety, to zupełnie niemożliwe...
Logiczne- bardzo bym chciała być z osobą, na której teraz mi zależy :D

Byłabym podróżniczką, zwiedzającą różne zakątki świata.
 
Do góry