Women on Web

Princess:*

Nowicjusz
Dołączył
12 Maj 2010
Posty
222
Punkty reakcji
3
Witam, znacie na pewno lub może chociaż słyszałyście o holenderskiej organizacji "women on web", co o tym myślicie? korzystała może któraś z Was?
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
To podobno najbezpieczniejsza metoda usuwania ciazy, ale to nie zmienia faktu, ze jestem temu przeciwna. Co sie dzieje z tym swiatem ? :mruga: Niedlugo kobiety pewnie beda stosowac to jak cukierki. Uwazam, ze przeprowadzanie aborcji powinno byc robione tylko w przypadkach gwaltu itp, inaczej to wedlug mnie jest to straszne :mruga:
 

Princess:*

Nowicjusz
Dołączył
12 Maj 2010
Posty
222
Punkty reakcji
3
Jest stosowana kiedy kobieta jest ofiarą gwałtu, ciąża jest zagrożeniem życia, lub kiedy wiadomo że dziecko urodzi się z poważnymi wadami i to też jest według mnie logiczne...
Uważam, że jeśli np kobieta wie, że nie poradzi sobie z dzieckiem, jest sama i nie ma na kogo liczyć lub dziecko w tym momencie rujnuje jej kariere to myślę że ma prawo usunąć. śmieszne wydają mi się komentarze niektórych osób jak czasem czytam w internecie: "jeśli jest nastolatką upiła się na imprezie i poszła z facetem do kibla to powinna urodzić ZA KARE". Za jaką kare?????!!!! Każdy popełnia błędy, ale nie powinno się go za to karać, szczególnie w taki sposób. o_O
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
Uważam, że jeśli np kobieta wie, że nie poradzi sobie z dzieckiem, jest sama i nie ma na kogo liczyć lub dziecko w tym momencie rujnuje jej kariere to myślę że ma prawo usunąć.
Hyh. Jak wygodnie. Najpierw (...), a potem jeszcze bawimy się w Boga i zabijamy istotę ludzką bo się pojawiła w złym miejscu i złym czasie (bo my robimy akurat karierę !).

Jak wiesz, że nie poradzisz sobie z dzieckiem to po co je "robisz" ? Są środki antykoncepcyjne, jest edukacja. Czy dzisiejsze pokolenie przerasta to co kiedyś było normą (czyli myślenie) ???

Zresztą, szkoda słów. Świat schodzi na psy... Zawsze można urodzić i oddać do adopcji - tak wiem, byłoby to trudne i o wiele łatwiej jest zabić coś czego jeszcze dobrze nie widać...

Nie jestem jakimś tam maniakalnym przeicwnikiem aborcji, ale jak tak dalej pójdzie to za kilkanaście lat będziemy odłączali starszych ludzi od respiratorów (bo przeszkadzają i marnuje się na nich emerytura - można by te pieniądze dać młodym, prężnym, robiącym kariere), będziemy robili aborcje tych dzieci, które nam się nie podobają (czyli np. wyjdzie jakaś tam wada). Myślę, że jest pewna granica człowieczeństwa, której nie powinno się przekraczać...
 

Princess:*

Nowicjusz
Dołączył
12 Maj 2010
Posty
222
Punkty reakcji
3
To, że kobieta jest w ciąży, a dziecko jest niechciane nie oznacza zaraz że (...). Antykoncepcja też czasem zawodzi... Kobiety też chyba mają prawa, a czasami lepiej jest aby dziecko się nie urodziło...
Ale wiesz co Ci powiem Greeg?? Prawda jest taka, że gdyby to faceci mieli rodzić to gatunek ludzki dawno by wyginął.
 

Nefretete.

Nowicjusz
Dołączył
13 Styczeń 2011
Posty
52
Punkty reakcji
2
Antykoncepcja też czasem zawodzi... Kobiety też chyba mają prawa, a czasami lepiej jest aby dziecko się nie urodziło...

Owszem kobiety maja prawa, poczęte dziecko tez do życia.
Nie wspominam o sytuacjach, kiedy aborcja jest dopuszczona przez prawo na pewno jest to dramat dla kobiety, która toczy wewnętrzną walkę.
Jest tyle środków antykoncepcyjnych, że jeżeli ktoś bardzo nie chce dziecka powinien pomyśleć czasem tym czym powinien a nie tylko pewnymi częściami ciała.

Dla osób nieodpowiedzialnych tabletka jest tylko utwierdzeniem ich w przekonaniu, że po co mają nad czymkolwiek się zastanawiać skoro jest tabletka i w razie czego będzie dostępna.
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Jest stosowana kiedy kobieta jest ofiarą gwałtu, ciąża jest zagrożeniem życia, lub kiedy wiadomo że dziecko urodzi się z poważnymi wadami i to też jest według mnie logiczne...
Uważam, że jeśli np kobieta wie, że nie poradzi sobie z dzieckiem, jest sama i nie ma na kogo liczyć lub dziecko w tym momencie rujnuje jej kariere to myślę że ma prawo usunąć. śmieszne wydają mi się komentarze niektórych osób jak czasem czytam w internecie: "jeśli jest nastolatką upiła się na imprezie i poszła z facetem do kibla to powinna urodzić ZA KARE". Za jaką kare?????!!!! Każdy popełnia błędy, ale nie powinno się go za to karać, szczególnie w taki sposób. o_O

Taaa, a co myslisz o kobietach, ktore regularnie usuwaja dziecko ? One tez dobrze robia ? :mruga: Takie myslenie jak "Twoje moze wyzwolic w ludziach przekonanie, ze wlasiciwie to mozna robic to z byle kim, bez zabezpieczenia, bo po co ? Przeciez jest aborcja :/

Poza tym nic nie jest wazniejsze od nowego zycia ludzkiego, nawet kariera. Mowie , rozumiem gwalt, zagrozenie zycia itp. Ale zabicie bo kariera ? Egoizm tejze kobiety.

Jezeli naprawde nie mzoe tego dziecka wychowwac to niech chociaz odda do adopcji, a nie odbiera prawo do zycia.

I powiem Ci ze nawet jak kiedys mialam przez swoja nieodpowiedzialnosc strach ze moge byc w ciazy to mimo nastoletniego wieku bylam gotowa wziac odpowiedzialnosc, nawet jak byly chlopak okazalby sie chamem i zostawilby mnie i tak chcialam ta kruszynke wychowac. To byl falszywy alarm, ale ani przez chwile nie pomyslalam, ani o tabletce po. Takie mam juz przekonania i juz. Zabic dzieciatko ktore mam pod sercem ? Eeeeee nie, chyba mialabym wyrzuty do konca zycia, bo musisz wiedziec, ze kobieta dokonujaca takich aktow czesto ma wyrzuty sumienia do konca zycia . A wiec to kolejny arg przeciw temu.
 

Princess:*

Nowicjusz
Dołączył
12 Maj 2010
Posty
222
Punkty reakcji
3
nie mówię że można to robić z byle kim bo są tabletki i w razie czego można usunąć... Chodzi o zwyczajną wpadkę ze stałym partnerem.
Co do antykoncepcji podam przykład, moja znajoma od kilka lat bierze tabletki i co? dwa razy zaszła w ciąże... nie usunęła.
Szczerze mówiąc to Trochę dziwi mnie Wasze podejście, ale każdy ma swoje zdanie...
 

Greeg

Wredny ch* ;)
Dołączył
9 Lipiec 2008
Posty
3 521
Punkty reakcji
313
Miasto
Kobieta :)
Ale wiesz co Ci powiem Greeg?? Prawda jest taka, że gdyby to faceci mieli rodzić to gatunek ludzki dawno by wyginął.
No ale co to niby wnosi do tematu ? Sugerujesz, że jakbym był kobietą to bym nie był przeciwko "takiej" aborcji, o której wspominasz ? :) Hyh, tu raczej chodzi o moralność, a nie o to czy jestem facetem czy kobietą. Jak ktoś od małego był nauczony w kółko nastwienia, że moje JA jest najważniejsze, to jasne, nawet własne dziecko zabije, gdy się pojawi w nieodpowiednim czasie. Bo będzie przeszkadzało, rujnowało już nakreslone plany. To się nazywa egoizm.

Jak ktoś się obawia ciąży to niech po prostu uprawia seks rzadziej. Gdzie jest napisane, że taki 15- 17- 19- latek/latka muszą to robić np. dzień w dzień ? Ja jakoś robiłem rzadziej i żyję :) Chcą się bawić w dorosłośc, w "dom", no to niech się bawią. Jednak dorosłośc ma to do siebie, że trzeba umieć stawić czoła konsekwencjom i odpowiadać za swoje czyny. Ja tam nawet jak miałem 17 lat to w razie ewentualnej wpadki wolałbym, aby dziewczyna urodziła. Dlaczego ? Bo nauczono mnie, że jak coś (...) to powinienem to sam naprawić.
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
nie mówię że można to robić z byle kim bo są tabletki i w razie czego można usunąć... Chodzi o zwyczajną wpadkę ze stałym partnerem.
Co do antykoncepcji podam przykład, moja znajoma od kilka lat bierze tabletki i co? dwa razy zaszła w ciąże... nie usunęła.
Szczerze mówiąc to Trochę dziwi mnie Wasze podejście, ale każdy ma swoje zdanie...

Nooo. to skoro ma sie tego partnera i sie kocha tego partnera i wzajemnie, to tym bardziej mozna wziac odpowiedzialnosc za dziecko. Chyba ze okaze sie dvpkiem i ucieknie od swojej kobiety i od dziecka, ale i tak zawsze mozna sobie dac rade. A jezeli nie ma sie kasy, to zawsze wspomoga rodzice, mozna brac dodatki z opieki czy skads i mozna dac rade. nie mowie, ze jest latwo, ale to sie nazywa wziecie odpowiedzialnosci za dziecko. No i nawet takie poswiecenie , np czasem jak mam malo kasy, ja np nie zjem, ale nakarmie dziecko. Naprawde aborcja nie jest jedynym wyjsciem.
Sluchaj, my nie mamy dziwnych pogladow, wiekszosc ludzi na globie ma takie jak my, aborcja jest przyjeta jako zlo i z punku etycznego taka jest.
Poza tym jezeli chodzi o dzieci, to nie zawsze pojawia sie w takim czasie jak chcemy. Nie da sie wszystkiego zaplanowac. No, ale wyobraz sobie, ze bys zaszla w wpadke , moglabys wychowac dziecko, ale wolalabys aborcje, bo kariera. A potem nagle masz ochote na dziecko.. i okazuje sie, ze nie mozesz go miec.... Ja uwazam, ze Bog ma we wszystkim plan, moze nawet spotyka Cie ta wpadka , bo pozniej nie moglabys miec dzieci. Dobra, to troche naciagne i nie katolik nie uwierzy ale wiesz ;) Poza tym nigdy nie ma idealnego momentu na dziecko. Zauwaz, ze czesto jest tak, ze ludzie sa biedni i nie maja dziecka, tzn czasem decyduja sie na nie, ale czasem boja sie, ze nie dadza rady, ok rozumiem, lecz tez jest wielu tych bogaczy, ktory teoretycznie mogliby juz dawno miec dziecko, a nadal zwlekaja.... ;)

Nowo narodzony czlowiek to dar, tylko trzeba umiec to dostrzec :)

I wiesz co , nie wiem jak Greeg itp, lecz wcale nie zachwyca mnie postawa np 16 latki, ktora przez nawet wpadke jak mowisz mimo zabezpieczenia zaszla w ciaze i usunela... lecz zachwyca mnie postawa tej, ktora wlasnie wpadla, lecz urodzi to dziecko i wychowa, chociaz moment bardzo nieodpowiedni. Ja bym tak zrobila :) Bo to sie nazywa odpowiedzialnosc.
 

Princess:*

Nowicjusz
Dołączył
12 Maj 2010
Posty
222
Punkty reakcji
3
Hmm... i z powodu tej właśnie odpowiedzialności chciałabyś w tym wieku zostać mamą? Ja bym nie mogła...
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Hmm... i z powodu tej właśnie odpowiedzialności chciałabyś w tym wieku zostać mamą? Ja bym nie mogła...

Tak :) No, ale nie tylko dlatego, na sama mysl jak wtedy mialam, ze moze w srodku jest dziecko od razu poczulam taka milosc, taka mysl, ze to dziecko musialabym wychowac :) No i wtedy owszem troche balam sie jakby to bylo jak na serio jestem w ciazy, ale z drugiej strony myslalam, no coz wpadki sie zdarzaja , ale ja i tak dam sobie rade, urodze dziecko i dam sobie rade , bo bardzo bede je kochac :)
Ale rozumiem, ze masz inne podejscie :)
 

Nefretete.

Nowicjusz
Dołączył
13 Styczeń 2011
Posty
52
Punkty reakcji
2
Hmm... i z powodu tej właśnie odpowiedzialności chciałabyś w tym wieku zostać mamą? Ja bym nie mogła...
Nieplanowana ciąża dla większości byłaby szokiem.
Ja bym nie mogła żyć ze świadomością, że zabiłam własne dziecko...

Banalne ale co tam napiszę. Jeśli jest się na tyle dojrzałym żeby współżyć powinno być się być też proporcjonalnie do tego odpowiedzialnym żeby ponieść konsekwencje w postaci ewentualnej ciąży.
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Nieplanowana ciąża dla większości byłaby szokiem.
Ja bym nie mogła żyć ze świadomością, że zabiłam własne dziecko...

Banalne ale co tam napiszę. Jeśli jest się na tyle dojrzałym żeby współżyć powinno być się być też proporcjonalnie do tego odpowiedzialnym żeby ponieść konsekwencje w postaci ewentualnej ciąży.

Tak poczatkowo na pewno szok, ale potem bylabym szczesliwa, ze dam zycie. Wlasnie jak balam sie, ze zaszlam w ciaze, to poczatkowo szok, a potem mysle, ze i tak dam sobie rade i mialam wiele wiary w to, ze by sie udalo.
 

Princess:*

Nowicjusz
Dołączył
12 Maj 2010
Posty
222
Punkty reakcji
3
Monique19 pisałaś coś o kobietach regularnie usuwających ciąże, a więc po trzecim max czwartym razie nie można mieć już dzieci, a często się zdarza że już po pierwszej aborcji jak kobieta znów zajdzie w ciąże to poroni w tym samym miesiącu co usunęła pierwsze. Co do aborcji medycznej (women on web) to nie wiem dokładnie ale w nieskończoność usuwać nie będzie. w końcu będzie bezpłodna.
 

miska19

Wyjadacz
Dołączył
26 Grudzień 2009
Posty
6 439
Punkty reakcji
484
Wiek
32
Mozliwe, mimo wszystko nie podjelabym sie tego i to naprawde nie chodzi o to, ze pozniej bym moze nie mogla miec dzieci, tylko o zasady i milosc do dziecka :)
 

pamela a

...
Dołączył
16 Październik 2009
Posty
2 222
Punkty reakcji
85
Czytam tę stronę i oczom nie mogę uwierzyć...
To jeden z cytatów:

Aborcja przy użyciu tabletek jest bardzo bezpieczna

Nawet w krajach, gdzie istnieją bezpieczne usługi położnicze, w czasie porodu umiera 1 na 10 000 kobiet. Odsetek przypadków śmiertelnych przy aborcji medycznej szacuje się na mniej niż 1 na 100 000, co oznacza, że medyczna aborcja jest bezpieczniejsza niż poród i prawie równie bezpieczna jak naturalne poronienie. A zatem bezpieczna aborcja przy użyciu Mifepristone i Misoprostolu zawsze ocala czyjeś życie.

Nie dość ze opisują aborcję jako zabieg bardziej bezpieczny niż wyrwanie zęba ( ba, czytając to mam wrażenie że wizyta u dentysty w porównaniu z tym to rzeźnia) to jeszcze drogą jakiegoś chorego rozumowania twierdzą, że aborcja ratuje życie!!!
 

Princess:*

Nowicjusz
Dołączył
12 Maj 2010
Posty
222
Punkty reakcji
3
A Ty myślisz, że to jest tak że polkniesz tabletke i po sprawie?? HaHa, no bez przesady.
 
Do góry