życiowy problem - nie wiem czy warto iść na studia?

zagubiona18

Nowicjusz
Dołączył
15 Maj 2009
Posty
26
Punkty reakcji
0
w tym roku będę zdawać maturę. boję się trochę egzaminu maturalnego, ale jestem raczej pewna, że zdam maturę. zdaję przedmioty humanistyczne: wiedzę o społeczeństwie, historię, standard - język polski, matematyka (o zgrozo) i angielski. tylko, że mój problem bierze się z zupełnie czegoś innego. nie wiem za bardzo na jakie studia mam iść. patrzę na moją siostrę cioteczną, która dwa lata temu skończyła prawo i pracuje jako fryzjerka. po co było jej zatem studiować? dlatego nie wiem, czy przypadkiem studiów sobie nie odpuścić. wszyscy studiują, a potem zostają etatowymi bezrobotnymi. wiem, że dzisiaj wiele osób przeżywa takie rozterki. tylko, że ja nie mogę z tym iść do rodziców, bo zaraz powiedzą mi, jaką jestem nieodpowiedzialną osobą. zawsze marzyli, żeby ich córka była lekarzem. a teraz co... chciałabym iść do pracy po liceum, żeby móc się wyprowadzić i zacząć samemu się utrzymywać. myślicie, że powinnam wybrać studia i utrzymanie przez rodziców, czy lepiej pójść do pracy?
 

hannab1

Nowicjusz
Dołączył
8 Styczeń 2011
Posty
525
Punkty reakcji
25
Miasto
Ogród Eden
Odpowiedź jest prosta ,matura Cię zweryfikuje ,fakt czy zdajesz określone przedmioty w stopniu podstawowym ,czy rozszerzonym też daje już jakąś odpowiedź w którym miejscu się aktualnie znajdujesz. Nie kieruj się aspiracjami rodziców,zastanów się w jakiej dziedzinie chciałabyś zaistnieć jako dorosła osoba, jaka praca mogła by sprawić Ci przyjemność.
Pamiętaj ,pryzmat pieniędzy często prowadzi w ślepy zaułek.Fajnie jest zarabiać dużo kasy ale niekoniecznie kosztem stresu ,frustracji i świadomości niespełnienia.
Wybierając studia (stopień ich trudności) dokładnie określ na co Cię "w tej chwili" stać.
Nie wybieraj studiów w/g klucza: blisko do domu, inni mówią,że tam jest łatwo,itp. - strata czasu, nikt takiej szkoły ( mam na myśli pracodawcę ) nie traktuje poważnie.
Ale musisz też myśleć pozytywnie , nie obawiać się wyzwań i nie być przesadnie krytyczna wobec siebie.
Masz 18 lat ,świat należy do Ciebie tylko pamiętaj, teraz ważą się twoje losy na następnych kilkadziesiąt lat, więc Twoja decyzja musi być bardzo dojrzała.Nie możesz popełnić błędu za który będziesz płacić przez resztę życia.
Powodzenia.
 

kdVer

Nowicjusz
Dołączył
5 Kwiecień 2008
Posty
1 609
Punkty reakcji
27
Wiek
35
studia są o tyle dobre, że możesz się nauczyć czegoś ciekawego, poznać nowe życie, poudzielać się w różnych miejscach i aktywnościach, ogólnie wziąć taki dłuuugie urlop ;) Tak przynajmniej widzę humanistyczne gdzie jestem. Jeśli byś miała na medycynę iść to faktycznie były sens, jeśli jednak na jakieś "-logie", odradzam. Zasadniczo nie znam stricte humanistycznego kierunku, który coś może konkretnego dać. Mimo wszystko, studia, najlepiej daleko, są dobre a i pracować, rzucić, zmienić, przenieść się, wszystko można.
Matura myślę, że raczej wiele Ci nie powie - dzisiaj można się prawie wszędzie dostać jeśli się chce. Jeśli więc nie robisz przedmiotów "empirycznych", nie bój się matury ale też nie spodziewaj wiele po niej.
Na pewno warto chociaż trochę postudiować, jakoś to człowieka rozwija, nawet jeśli nie daje roboty. A z drugiej strony, jaką pracę można mieć od razu po liceum ciekawą? Pewnie taką jaką można podjąć w trakcie studiów. Jeśli masz możliwości finansowe, albo postudiuj trochę albo od razu jakiegoś zawodu się ucz.
 

miszailow

Nowicjusz
Dołączył
6 Kwiecień 2009
Posty
39
Punkty reakcji
0
nie tragizowalbym. wiele osob i studiuje i pracuje. poza tym taki jest dzisiejszy swiat. moj brat teraz jest na czwartym roku ekonomii i od poczatku studiow pracuje w eniro polska. poszedl na zaoczne, wiec nie ma problemu z laczeniem studiow z praca. no i to czego sie uczy na studiach zawsze moze w mniejszym czy wiekszym stopniu wykorzystac w pracy. i nie mieszka juz z rodzicami i nie jest na ich utrzymaniu, bo ma dosc wysokie zarobki.
sadze, ze powinnas pojsc w tym kierunku. zastanowic sie nad studiami zaocznymi i praca w tygodniu, najlepiej w jakiejs renomowanej firmie, bo wtedy masz ciekawy punkt do cv. zastanow sie?
 

ewen

Nowicjusz
Dołączył
21 Grudzień 2010
Posty
103
Punkty reakcji
2
Wiek
34
Moim zdaniem brakuje fachowców. Jest mnóstwo osób po zarządzaniu, marketingu, pedagogice itp kierunkach. Takich osób jest już stanowczo za dużo. W końcu ile może być kierowników w danym przedsiębiorstwie? Jeżeli zdecydujesz się na studia to wybierz je z głową i po oględzinach na rynku pracy. A może jak nie jesteś pewna czy naprawdę chcesz studiować to wybierz się na studium? Moja koleżanka skończyła takie studium i ukończony kierunek tak ją zafascynował, że postanowiła iść na studia.
 
K

kargin

Guest
To zależy jakąś jesteś osobą. Jeśli na studiach idziesz po to, żeby głównie imprezować to szkoda czasu. Podobnie jeśli jesteś kujonem. Studia są dla zdobywania doświadczenia, nowych umiejętności, pierwszej pracy i rozwoju osobistego. Ja nigdy nie byłam na studiach - po technikum zrobiłam szkolenia kosmetyczne w new nails i wtedy miałam już pracę.
 
Y

Yelonek

Guest
Obawiam się, że autorka już waszych rad nie przeczyta. :crazy:

Ja myślę, że studia mogą dać bardzo dużo. Mogą, ale nie muszą. Mi dają sporo. :eek:k:
 
K

kargin

Guest
Możesz napisać coś więcej? Co konkretnie dały ci te studia? Jak je wykorzystujesz?
 

makusos

Nowicjusz
Dołączył
12 Listopad 2013
Posty
14
Punkty reakcji
0
Ja również jestem wyłącznie po szkoleniach i dało mi to prace. Nie robiłam nic ponadto.
Najważniejsza jest systematyczność i zaangażowanie. Gdyby nie nauka w New nails, nie byłabym teraz kierowniczką w salonie.
Ukończyłam stylizację paznokcia, wizaż, depilację woskiem i rzęsy. To wystarczyło. Ale w planach mam kolejne szkolenia.
 
R

rabunia89

Guest
A napiszesz jak długo to trwało? Po jakim czasie zostałaś tą kierowniczką?
I co konkretnie potrafisz, jakie szkolenia ukończyłaś? Moja siostra jest na etapie wyborów... Chciałabym jej pomóc.
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Jedno jest absolutnie pewne - wiedza i wykształcenie nie przeszkadzają nawet przy zamiataniu ulic.
Studiowanie akurat tego, co się przyda w szukaniu dobrej pracy nie jest głupie, atoli trzeba by było być hasnowidzem, aby przewidzieć co za parę lat, w określonym miejscu przytrafi się właśnie Tobie, Najlepiej studiuj to, co Cię ciekawi, a może nawet pasjonuje, i przy tym nie jest czymś niekoniecznym dla wytwórców rzeczy i usługodawców czy klientów.
 

Cred0

Nowicjusz
Dołączył
16 Październik 2012
Posty
5
Punkty reakcji
0
Jak najbardziej idź na studia, tylko postaraj się wybrać kierunek pod kątem przyszłej pracy. Ja zdecydowałem się na informatykę i teraz jestem programistą w SMT Software, więc jak widzisz ścieżka była dość prosta. W trakcie studiów byłem freelancerem, dzięki czemu mogłem się utrzymać i miałem czym zapełnić portfolio, co bardzo mi się przydało po uzyskaniu dyplomu. Jeżeli chcesz mieć fajną karierę zawodową to musisz o nią powalczyć, dobra praca sama do Ciebie nie przyjdzie.
 

Jeszoswiesz

Nowicjusz
Dołączył
27 Grudzień 2013
Posty
83
Punkty reakcji
5
Wiek
38
Nie ma przymusu żeby iść od razu na studia. Po co tracić czas na kierunku w którym się nie odnajdziemy albo który nie zagwarantuje nam dobrej pracy? Ja poszedłem na studia dopiero 10 lat po zdaniu matury, bo akurat po takim czasie doznałem objawienia co do zawodowego celu mojego życia, a poprzednio odpowiednie doświadczenia nakierowaly mnie na to, przetestowały moje możliwości i sprawdziły predyspozycje. Byłem masażystą, kolpolterem, sprzedawcą, promotorem, wychowawcą, barmanem, organizatorem i asystentem nauczyciela (obecnie). Dorzuć do tego masę przeróżnych przeciwności czy niespodzianek losu oraz poznanych ludzi i powstaje wybuchowa mieszanka po kąpieli w której człowiek odradza się jako ktoś kto wie o sobie o wiele więcej i wybór życiowej drogi staje się bardziej oczywisty i bezdyskusyjny dzięki temu. W moim przypadku zaprowadziło mnie to w stronę pedagogiki specjalnej i wczesnoszkolnej :D.
I oczywiście, studia to wspaniały i istotny etap życia, bardzo przydatny, ale nie wymagany. Podejmij decyzję zgodnie ze swoim sumieniem :).
 

markettta

Nowicjusz
Dołączył
10 Marzec 2011
Posty
167
Punkty reakcji
0
ja planuję studia na WSB waham sie miedzy nowym kierunkiem Prawo w biznesie a finansami :/
może zacznę dwa ;-)
 
B

bajderman

Guest
Jeśli z góry nie widzisz kierunku, który powinien cię zainteresować, to lepiej odpuść sobie całe studiowanie.
Studia nie polegają na zdobywaniu papierka, tylko zdobywaniu umiejętności. Dlatego jeśli faktycznie chcesz szybko zdobyć pracę to po technikum już zacznij jej szukać, albo rób jakieś szkolenia uzupełniające.
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Papierek MA ZNACZENIE! Zresztą on potwierdza wyższy od przeciętnego poziom wiedzy ogólnej i inne podejście do klientek nawet we fryzjerni
 

luna4_tic

Nowicjusz
Dołączył
10 Czerwiec 2012
Posty
6
Punkty reakcji
0
Studia są ważne, ale jeśli już skończyć, to przynajmniej dobre. Teraz wiele osób wybiera pedagogikę, bo to modny kierunek. Jednak nie wszędzie można cieszyć się z dyplomu, na przykład na łódzkiej WSP pedagogika jest na kiepskim poziomie, bo już dwa razy otrzymała ocenę warunkową. Jeśli więc coś skończyć, to tylko dlatego, że takie jest powołanie, bo wtedy wybiera się dobrą uczelnię i niezależnie od tego, czy kierunek jest popularny, czy nie. Nie każdy też ma możliwość, żeby podjąć studia, bądź jest w stanie je skończyć, co też trzeba zrozumieć.
 

Wilk_LancaSter

wiek jest zmienną niezależną, od której wiele zale
Dołączył
18 Luty 2012
Posty
3 319
Punkty reakcji
40
Poruszono tu jakość uczelni, trafienie dobrego kierunku pracę osoby studiującej (skończyć studia co najmniej dobrze)
I ta trzecia sprawa jest bardzo istotna. Nawet w dobrych uczelniach trafiają się sympatie i antypatie ciała pedagogicznego do osób studiujących. Ma to, wiadomo, wpływ na oceny niekoniecznie bezpośrednio, ale tępić lub forować można. Dlatego studiować trzeba nie tylko dla oceny - warto s t u d i o w a ć ! Poza wiedzą pełną i ugruntowaną zdobywa się wtedy bezpieczeństwo podczas sprawdzania wiedzy - nawet największy wredzielec nie obetnie dobrze przygotowanego studenta (studentki) - jest przy dobrym przygotowaniu przeważnie tylko niepewność czy będzie najlepiej, czy tylko bardzo dobrze.
 
Do góry